Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Środa, 22 maja 2019 r. godz. 20:24

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

PP: Błonianka Błonie 1-2 Legia II Warszawa. Puchar dla Legii!

Woytek, źródło: Legionisci.com

W finałowym meczu Pucharu Polski na szczeblu województwa mazowieckiego Legia II Warszawa wygrała na wyjeździe z Błonianką Błonie 2-1 po dogrywce i zdobyła puchar! "Wojskowi" zagrają więc w nadchodzacym sezonie w rozgrywkach pucharowych na szczeblu centralnym (I runda - 25 września br.). Decydującego gola zdobył Mateusz Bondarenko na minutę przed końcem dogrywki.

Legioniści zagrali dziś w składzie zbliżonym do ligowego, jednak bez graczy "jedynki", w tym również młodych zawodników, którzy są w szerokim składzie I drużyny (Miszta, Praszelik, Karbownik). Za triumf w rozgrywkach PP na szczeblu wojewódzkim, legioniści otrzymają 40 tysięcy złotych z MZPN. Błonianka, jako finalista otrzyma 10 tys.

Fotoreportaż z meczu - 84 zdjęcia Woytka

PP: Błonianka Błonie 1-2 (0-1, 1-0) Legia II Warszawa
0-1 - 23' Bartosz Brodziński (głową, as. Radosław Pruchnik po stałym fragmencie gry)
1-1 - 76' Marcin Gregorowicz (z rzutu karnego za zagranie ręką)
1-2 - 119' Mateusz Bondarenko (głową, as. Radosław Pruchnik z rzutu rożnego)

Błonianka: Rafał Dwórzyński - Dawid Bewczyński, Daniel Zdzieszyński, Kacper Łoś, Mariusz Zalewski (96' Kamil Marciniak) - Rafał Włodarczyk Ż, Arkadiusz Niezgoda, Dawid Jarczak, Marcin Gregorowicz, Michał Kępka (69' Kamil Stencel), Tomasz Sieński

Rezerwa: Michał Rusinowicz (br), Dominik Skorża, Daniel Cichocki, Piotr Włodek, Marcin Krawczyk
Trener: Tomasz Feliksiak, Maciej Przybylski; trener brmakarzy: Paweł Pazdan.

Legia II: Gabriel Kobylak - Mateusz Leleno, Mateusz Bondarenko, Bartosz Brodziński, Konrad Matuszewski - Piotr Cichocki (73' Oskar Wojtysiak), Radosław Pruchnik Ż (Kpt), Aleksander Waniek (80' Amos Shapiro-Thompson), Maciej Rosołek (106' Bartłomiej Ciepiela, Michał Bajdur (88' Radosław Cielemęcki) - Łukasz Zjawiński (84' Grzegorz Aftyka)

Rezerwa: Jakub Ojrzyński (br)

Trener: Piotr Kobierecki, II trener: Kacper Marzec, asystent: Radosław Mozyrko, trener bramkarzy: Maciej Kowal, fizjoterapeuta: Sebastian Karst

Widzów: 700

Fotoreportaż z meczu - 84 zdjęcia Woytka

Legioniści, którzy w drodze do finału pokonali Wisłę II Płock i Mazovię II Mińsk Mazowiecki raz aktualnego lidera III ligi Legionovię, byli w pojedynku z IV-ligową Błonianką faworytem. Z drugiej strony, gospodarzom pomagało własne boisko, licznie zgromadzeni kibice (młyn Błonianki dopingował obie drużyny) oraz wzmocniony zimą skład zawierający wielu weteranów wyższych lig oraz grupę młodzieży. To gospodarze dali pierwszy sygnał alarmowy, gdy po groźnym strzale Tomasza Sieńskiego tylko doskonała interwencja Gabriela Kobylaka zapobiegła utracie gola. Legionisci górujący wybieganiem i umiejętnościami technicznymi odpowiedzieli akcją Piotra Cichockiego, po którego lobie nad bramkarzem tylko interwencja stopera na linii bramkowej uratowała Błoniankę. W 11. minucie w dobrej sytuacji znalazł się były 24-letni gracz Herthy Berlin Rafał Włodarczyk i jeszcze raz swoją dobrą postawę potwierdził 17-letni Kobylak, który nogą obronił na róg. W 23. minucie Legia II zaprezentowała jedną ze swoich firmowych akcji - po dokładnym dorzucie w pole karne Radosława Pruchnika gola głową zdobył drugi z doświadczonych graczy "dwójki" Bartosz Brodziński. Po kolejnych rzutach rożnych wykonywanych przez kapitana Legii (który oprócz wykonaywania stałych fragmentów gry i odbioru piłki, musiał też radzić sobie z polowaniem na nogi - gospodarze szybko celnie odgadli z czyjej strony grozi śmiertelne niebezpieczeństwo) piłka najpierw po słupku ześlizgnęła się na boczną siatkę, a w kolejnej próbie swój wyczyn niemal skopiował Brodziński. W doliczonym czasie gry I połowy w groźnej sytuacji znalazł się Łukasz Zjawiński, ale jego uderzenie zostało zablokowane na rzut rożny.

Po przerwie nieźle prezentujący się gospodarze próbowali odrobić straty, ale w dogodnej sytuacji zablokowany został Sieński. Swojej szansy próbował też znany z Legii II Michał Kępka. W 67. minucie po stałym fragmencie gry minimalnie spudłował Brodziński. W 75. minucie w zamieszaniu nastrzelony został Pruchnik, a arbiter uznał jego zagranie za nieprzepisowe i podyktował rzut karny, pewnie wykorzystany przez Marcina Gregorowicza. W serca graczy Błonianki pnownie wstąpiła nadzieja i próbowali rozstrzygnąć mecz w 90 minutach biorąc pod uwagę ewentualne braki kondycyjne. W 82. i 85. minucie strzelał Włodarczyk, ale najpierw spudłował, a za drugim razem piłkę złapał w niełatwej sytuacji Kobylak.

Dogrywka stała pod znakiem rosnącej inicjatywy Legii, która lepiej zniosła trudy spotkania, podczas gdy ambitnie grających gospodarzy nierzadko łapały skurcze. Legioniści wiedzieli, że lepiej nie dopuścić do rzutów karnych, które są loterią. Z kolei gospodarze starali się nie szafować siłami i szukali szans w szybkich kontrach (np. zablokowane uderzenie Włodarczyka w 105. minucie), licząc na doprowadzenie do "jedenastek". Trener gospodarzy oszczędniej też korzystał ze swoich rezerwowych (a kilku z nich znanych jest z niezłej postawy nie tak dawno jeszcze w rozgrywkach młodzieżowych), co być może odbiło się w końcówce na grze jego drużyny.
Warto wspomnieć o groźnych uderzeniach z dystansu wprowadzonych po przerwie Amosa Shapiro-Thompsona i Grzegorza Aftyki, gorąco zrobiło się jednak dopiero w 118. minucie meczu. Najpierw po rzucie wolnym wykonywanym przez Pruchnika inny z zawodników Legii groźnie główkował, a Rafał Dwórzyński popisał się doskonałą interwencją wybijając na róg. Kolejny stały fragment gry został znowu popisowo wykonany przez kapitana Legii, a stojący przy dalszym słupku w wielkim tłoku Mateusz Bondarenko nie zmarnował szansy i zdobył gola dającego Legii II awans do fazy ogólnopolskiej Pucharu Polski, po raz pierwszy od 2012 roku!

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

fot. Woytek / Legionisci.com



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!