Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 16 sierpnia 2019 r. godz. 14:16

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Cafú

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com

Kontuzje Domagoja Antolicia i Arvydasa Novikovasa zmusiły trenera Aleksandra Vukovicia do kilku roszad w składzie na starcie z Grekami. Na prawej obronie zagrał Paweł Stolarski, a w środku pola Cafú. Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się występowi Portugalczyka, dla którego był to powrót po miesięcznej przerwie w powodu urazu.

26-letni zawodnik został ustawiony bardzo defensywnie w rewanżowym spotkaniu z APS Atrómitos Athinón. Nie przeszkodziło mu to, jednak we włączaniu się w akcje ofensywne Legii. W 8. minucie zagrał prostopadle do Sandro Kulenovicia, jednak podanie to było niecelne. Dziewięć minut później nietypowo Legia rozegrała rzut rożny, piłka trafiła do Cafú, który zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie został zablokowany.

Środkowy pomocnik wygrywał większość pojedynków z rywalami. Przykładem niech posłuży sytuacja z 29. minuty, kiedy to Legia wyszła na prowadzenie po uderzeniu Pawła Stolarskiego. Portugalczyk zszedł na lewe skrzydło, ograł zawodnika i dośrodkował do Waleriana Gwili, który odegrał do strzelca bramki. Pod koniec meczu po odebraniu piłki przed polem karnym rywali, próbował stworzyć swoim kolegom sytuację podbramkową, jednak podał niecelnie.

Były gracz FC Metz, wygrywał siłowo wiele pojedynków, oprócz akcji ofensywnych nie zapominał także o obronie. Imponować mogła zwłaszcza sytuacja z 32. minuty, kiedy to w ekwilibrystyczny zablokował kontrę rywali z Grecji. Po bramce Gwili, pomocnik skupiał się głównie na defensywie.

Gdyby nie kontuzja Antolicia to pewnie Portugalczyka zobaczylibyśmy dopiero w drugiej połowie. Występ Cafú pokazuje jednak, że będzie walczył o pierwszy skład. Pewny w defensywie i często włączający się w akcje ofensywne. Oczywiście zarówno Antolić, jak i obserwowany w tym meczu przez nas zawodnik przeplatają dobre mecze ze słabszymi, tylko wydaje nam się, że to jednak Carlos Miguel Ribeiro Dias częściej rozgrywa dobre mecze. W tym momencie trudno wyrokować, czy i w kolejnych meczach wystąpi 26-letni pomocnik czy Chorwat.


przeczytaj więcej o: , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!