Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Środa, 2 października 2019 r. godz. 14:36

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Mioduski: Zmienimy fundamenty finansowania klubu

Wiśnia, źródło: Przegląd Sportowy

Właściciel i prezes Legii Dariusz Mioduski udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu, w którym opowiedział o obecnym i przyszłym funkcjonowaniu klubu. Wypowiedział się także o budżecie drużyny, który w kolejnych latach ma zostać uniezależniony od występów w europejskich pucharach. Podkreśla jednak, że gra w Europie nadal pozostaje głównym celem.

- Mamy zapewnioną stabilność finansową, ale idziemy w kierunku zmiany fundamentów finansowania klubu, by w jakimś stopniu uniezależnić się od tego, czy gramy w Europie. To powinien być ważny bonus. Inwestujemy w szkolenie, chcemy zarabiać na sprzedawaniu piłkarzy. Równocześnie kontynuujemy realizację naszego strategicznego projektu, czyli ośrodka Legia Training Center pod Grodziskiem Mazowieckim. Oczywiście głównym celem pozostają występy w pucharach - mówi prezes.

Regularna gra w pucharach to wyzwanie dla dużych i mocnych, a co z mniejszymi i słabszymi, którzy też są w lidze?
- Oni też korzystają na pucharowej koniunkturze, bo rośnie wartość polskiej ligi, w efekcie pojawiają się większe pieniądze dla wszystkich – z praw medialnych, od sponsorów, ze wzrostu frekwencji. Są też inne bardzo wymierne zyski. Gdy Legia grała w Lidze Mistrzów, każdy klub ekstraklasy dostał od UEFA dodatkowy milion złotych. Tylko dlatego, że my graliśmy.

Mam wrażenie, że wielu ligowych prezesów podejrzewa, że właściciel Legii chce ich wykiwać, aby to klub z Warszawy dostał więcej pieniędzy.
- Zawsze jak mówi coś Legia, pojawia się takie podejrzenie, ale przecież ja nie twierdzę, że najwięcej należy się Legii, tylko tym klubom, które grają w europejskich pucharach. Powinny mieć na tyle wysokie budżety, żeby się wzmacniały. A jeśli mistrzem Polski jest Piast, to niech największą premię dostaje Piast. Gdybym podszedł do tego w taki sposób, że podział środków powinien być uzależniony od wartości medialnej wnoszonej przez poszczególne kluby, to połowa całej kwoty powinna trafiać do Legii. Ale czy kiedykolwiek coś takiego powiedziałem? Myślę o całej lidze, bo mi zależy, aby cała liga była mocna.

Cały wywiad dostępny tutaj.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!