Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Aleksandar Vuković - fot. Mishka / Legionisci.com
Aleksandar Vuković - fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 19 października 2019 r. godz. 20:13

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Vuković: Dziś widziałem Legię z charakterem, wiarą i odwagą

Mishka, źródło: Legionisci.com

Aleksandar Vuković (trener Legii): To był mecz, który mógł się podobać, bo był grany na dobrej intensywności, było też sporo jakości z obu stron. To co ważne, to fakt, że wygrywamy po ostatnich porażkach. Dla mnie osobiście najważniejsze jest jednak to, że drużyna pokazała to, co jest jako jedyne niezbędne do tego, żeby grać w takim klubie jak Legia, czyli mentalność i charakter. Umiejętności są tu mile widziane, ale nie wystarczą. Po 1-2 ciosie, negatywnej otoczce, braku wiary, kiedy w takim meczu dostaje się bramkę na 0-1 - sam wiele razy byłem w takiej sytuacji i widziałem Legię, która przestawała grać.
A dziś widziałem Legię z charakterem, wiarą i odwagą, żeby walczyć do końca, mimo że mecz ułożył się nie w tę stronę, w którą chcieliśmy.

Układałem przed meczem różne scenariusze, jak mam reagować na wydarzenia na boisku. Najważniejsze, żeby się nie zmieniać, nie popadać w depresję ani hurraoptymizm. Tak mnie dotyka to wszystko, co jest na zewnątrz, co jest pisane i mówione, że wystawiłem dziś 18-latka, debiutanta, a miałem na ławce doświadczonych zawodników. Swoim piłkarzom także mówię, żeby myśleli po swojemu, a nie przejmowali tym, co jest na zewnątrz.

Wierzę, że ten mecz i bramka pomogą Novikovasowi się podbudować, bo na treningach widać, że jest w stanie pokazywać to, czego od niego oczekujemy.

Maciej Rosołek wszedł dzisiaj na salony, ale teraz zaczyna się dla niego prawdziwa praca i walka o karierę. Dzisiaj tylko zaznaczył swoją obecność, a jak dużo będzie miał takich momentów, to zależy od jego pracy i podejścia - czy będzie bardziej zainteresowany, żeby przyjść na trening, czy też zaliczyć kilka ciekawych ulic w Warszawie.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!