Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Arvydas Novikovas i Michał Karbownik - fot. Mishka / Legionisci.com
Arvydas Novikovas i Michał Karbownik - fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 27 października 2019 r. godz. 21:51

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Karbownik: Efekty pracy na treningach

Fumen, źródło: Legionisci.com

- Podchodziliśmy do tego meczu jak do każdego innego. Codziennie pracujemy na treningach i dzisiaj były tego efekty. Od początku do końca graliśmy konsekwentnie, prezentowaliśmy się dobrze, więc to też nie jest tak, że wynik był spowodowany przede wszystkim słabością Wisły. Chcieliśmy wyjść i dać z siebie wszystko - powiedział po wygranej z Wisłą Michał Karbownik.

- Weszliśmy bardzo dobrze w mecz, a to jest dość ważna kwestia. Szybko zdobyta bramka poniekąd ustawiła losy spotkania. Niemniej jednak trener uczulał nas, żebyśmy nie lekceważyli rywala. Wisła pokazała, że potrafi grać z Legią, o czym świadczą wyniki z minionego sezonu.

- Zwycięstwo z Wisłą cieszy, to na pewno, ale musimy też myśleć o nadchodzących spotkaniach. Trzeba się skoncentrować na potyczkach z Widzewem oraz Arką. Nie wiem jakie będą decyzje trenera odnośnie składu na mecz w Łodzi, ale kto by nie wyszedł, to da jakość drużynie. Pamiętam, że miałem okazję już grać z tym rywalem, więc można się spodziewać ciężkiej przeprawy. Co nie zmienia faktu, że po wygranych z Lechem czy Wisłą potrzebujemy kontynuować serię zwycięstw. Potrzebujemy tego i chcemy dążyć do dalszych wygranych. Z każdym meczem nabieram pewności i oby było tak dalej po kolejnych potyczkach. Dziś zanotowałem asystę, co na pewno cieszy, ale też jest motywacją do dalszej pracy.

- Jose Kante nie krył zadowolenia z wyniku, a również ze zdobycia hattricku. To jemu przypadło w udziale zaintonowanie okrzyku "Kto wygrał mecz?!".



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!