Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Piotr Galas / Legionisci.com
fot. Piotr Galas / Legionisci.com
Środa, 30 października 2019 r. godz. 20:07

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

PP: Legia II Warszawa 1-0 Odra Opole

Redakcja, źródło: Legionisci.com

W meczu 1/16 finału Pucharu Polski rozegranym w Ząbkach Legia II Warszawa wygrała z Odrą Opole 1-0 i awansowała do kolejnej rundy. Do przerwy stroną przeważającą była Odra, która, głównie za sprawą Arkadiusza Piecha stworzyła sobie kilka dogodnych okazji. Po przerwie legioniści mieli już znacznie więcej z gry. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył na kwadrans przed końcem zawodów Patryk Konik, który popisał się ładnym strzałem z dystansu po asyście debiutującego w Legii II Szymona Włodarczyka.

PP: Legia II Warszawa 1-0 Odra Opole
1-0 75' Patryk Konik (as. Szymon Włodarczyk)

Strzały (celne):
I połowa: Legia 1 (1) - Odra 12 (5)
II połowa: Legia 7 (4) - Odra 9 (6)

Legia II: 1. Cezary Miszta - 20. Nikodem Niski, 4. Ariel Mosór, 15. Radosław Pruchnik, 26. Mateusz Grudziński - 18. Piotr Cichocki (82' 17. Radosław Cielemęcki), 5. Łukasz Łakomy, 8. Aleksander Waniek, 24. Michał Mydlarz (46' 16. Patryk Konik), 7. Kamil Orlik - 21. Mikołaj Neuman (70' 9. Szymon Włodarczyk)
Trener: Piotr Kobierecki

Odra: 23. Kacper Rosa - 2. Piotr Żemło, 3. Mateusz Wypych, 4. Adam Mesjasz, 18. Łukasz Winiarczyk (62' 22. Dawid Błanik) - 96. Germán Ruiz (80' 20. Szymon Skrzypczak), 66. Miłosz Trojak, 33. Kamil Słaby, 70. Thijs Timmermans (77' 98. Mateusz Czyżycki) - 8. Hubert Sobol, 28. Arkadiusz Piech
Trener: Piotr Plewnia

żółte kartki: Mydlarz, Orlik - Timmermans, Wypych, Skrzypczak

sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)

Widzów: 350 (gości: ok.60)

W spotkaniu zabrakło pauzujących z powodu chorób i urazów Rosołka (dolegliwości żołądkowe; z uwagi na występ w finale wojewódzkiego PP, w edycji ogólnopolskiej zawodnik ten musi nadal występować w II drużynie), Philippsa (drobny uraz) i Kacpra Wełniaka (jeszcze około 2 tygodni przerwy). Od początku widać było, że goście, wzmocnieni w ostatnich dniach Arkadiuszem Piechem, są zdeterminowani by uzyskać dobry rezultat i przełamać się po ostatnich niepowodzeniach w lidze. Choć z początku legioniści odpowiadali kontrakcjami, ciężar gry przesuwał się powoli na ich połowę. Już w 8. minucie żółtą kartkę otrzymał Michał Mydlarz i od tego momentu musiał unikać ostrzejszych starć. W 10. minucie pierwszą groźniejszą sytuację stworzyli sobie opolanie, ale German Ruiz minimalnie spudłował z 10 metrów. W drugim kwadransie gry zaktywizował się Piech, który bardzo szybko podejmował decyzje o strzale a jego uderzenia były bardzo groźne. W 16. i 31. minucie znalazł się w sytuacjach sam na sam z Cezarym Misztą, ale obchodzący dziś 18. urodziny golkiper spisał się bez zarzutu. Ciężej szły gościom akcje ofensywne bokami, gdzie pewnie spisywali się Niski i Grudziński. W ostatnich 10 minutach pierwszej odsłony Legia II zyskała kilka chwil oddechu, po kilku rozprowadzeniach piłki przez Wańka i Łakomego udało się wyprowadzić akcje ofensywne, ale w dalszej fazie zabrakło dokładnych podań, i poza uderzeniem Grudzińskiego z rzutu wolnego, które obronił Kacper Rosa, brakowało konkretów. Gracze i kibice Odry mogli po pierwszej odsłonie żałować, że nie zdobyli prowadzenia.

Biorąc pod uwagę, że goście zbyt łatwo przedostawali się środkiem, trener Kobierecki wprowadził na boisko Patryka Konika, który przeszedł na lewą pomoc, a miejsce Mydlarza w środku zajął (choć ustawiony wyżej) Kamil Orlik. Ten właśnie zawodnik dał sygnał do bardziej ofensywnej gry, uderzając obok bramki w 47. minucie. W kolejnej akcji, po rzucie rożnym, nieobstawiony zawodnik Legii próbował główkować, jednak zaatakował piłkę zbyt lekko i futbolówka wylądowała na aucie bramkowym. Po kwadransie obudziła się Odra - dwa bardzo mocne strzały z dystansu obronił nie bez problemu Miszta - za drugim razem, uderzenie Ruiza próbował jeszcze dobić Piech, jednak Miszta był na posterunku, a do tego pomocnik drużyny z Opola był na spalonym. W 62. minucie z dobrej strony pokazał się mało wcześniej widoczny Piotr Cichocki - po jego rajdzie i groźnym strzale z 15 metrów dobrze w bramce zachował się jednak Rosa. Kolejną akcję skrzydłem przeprowadzili legioniści - Mikołaj Neuman ładnie okiwał lewego obrońcę, ale próbujący wyjść na czystą pozycję Orlik chciał się popisać ruletą, a stoper Odry spodziewał się tej sztuczki i zatrzymał akcję. Gra przesunęła się do środka gry, ale goście byli bliscy szczęścia w 74. minucie, gdy po rzucie różnym i uderzeniu głową piłkę zablokował dopiero stojący na linii bramkowej obrońca Legii. Odpowiedź Legii była szybka i piorunująca - po wrzucie z autu piłkę otrzymał wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko, debiutujący dziś w piłce seniorskiej 16-letni Szymon Włodarczyk, syn Piotra Włodarczyka. Nasz napastnik mimo asysty obrońcy bardzo dokładnie zagrał na skrzydło podkręcone podanie omijające bocznego obrońcę; do piłki dopadł inny z rezerwowych, Konik i przepięknym uderzeniem w okienko zdobył prowadzenie dla "dwójki". W ostatnim kwadransie Legia II dość skutecznie starała się utrzymać przy piłce, w czym spora zasługa regulującego tempo gry Wańka, oraz sama trzykrotnie jeszcze (Niski i Łakomy) zmuszała Rosę do interwencji. Rosły Włodarczyk absorbował mocno obrońców i zmuszał ich do strat i wybijania piłki na aut. Goście najbliżsi szczęścia byli w 87. minucie, gdy w polu karnym do piłki dopadł Szymon Skrzypczak, jednak piłka zmierzająca do siatki po drodze odbiła się od nogi obrońcy i wyszła na róg. W doliczonym czasie Legia starała się już kontrolować grę, a goście nie zdołali odrobić straty. Po meczu musieli wysłuchać kilku gorzkich słów ze strony swoich kibiców.

Awans do 1/8 Pucharu Polski, mimo kilku ubytków w składzie, jest dużym sukcesem drużyny trenera Kobiereckiego - tym bardziej, że jest łączony z solidną postawą w lidze. Spotkanie w wykonaniu naszej drużyny było jednak nieco słabsze niż mecz z Wigrami Suwałki. W szczególności pierwsza połowa mogła zakończyć się prowadzeniem gości. Legioniści wyciągnęli jednak w przerwie wnioski i druga odsłona momentami mogła się już podobać. Kolejnego rywala "dwójka" pozna po losowaniu które odbędzie się 5 listopada. Mecze 1/8 finału PP planowane są na 4 grudnia. Legia II jest już, po odpadnięciu Zagłębia II Lubin w 1/32, jedyną drużyną rezerw na tym szczeblu rozgrywek PP.



Puchar Polski



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!