Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Michał Wyszyński
fot. Michał Wyszyński
Piątek, 24 stycznia 2020 r. godz. 19:48

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Astoria Bydgoszcz 96-87 Legia Warszawa

Woytek, źródło: Legionisci.com

W meczu 18. kolejki koszykarskiej ekstraklasy Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Astorią Bydgoszcz 87-96. Po dwóch kwartach wygrywali 43-38. Jest to 14 porażka podopiecznych Tanego Spaseva w tym sezonie. Spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem, z powodu niedziałających tablic i zegarów. Legioniści mogli nie zgodzić się na rozegranie meczu i wówczas zgodnie z przepisami, zwyciężyliby walkowerem. Nasz zespół przystał jednak na rozegranie meczu w tych kuriozalnych warunkach (na co naciskał prezes PZKosz, Radosław Piesiewicz, ze względu na transmisję spotkania w Polsacie Sport Extra), tj. bez wyniku, liczby fauli, a także czasu. Kolejne spotkanie "Zieloni Kanonierzy" rozegrają w środę o godzinie 20:00 przed własną publicznością w hali na Bemowie. Rywalem będzie Stelmet Zielona Góra. Zapraszamy!

W Bydgoszczy Legia musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Filipa Matczaka, którego w wyjściowym składzie zastąpił Mariusz Konopatzki. Legioniści rozpoczęli spokojnie, objęli minimalne prowadzenie po udanych akcjach Keanu Pindera i Milana Milovanovicia, ale kolejne minuty pierwszej kwarty mijały już pod dyktando Astorii. Kris Clyburn, Adam Kemp i Michał Chyliński dali swojej drużynie prowadzenie 16:9, a premierową odsłonę meczu miejscowi zakończyli triumfem 24:15.

Bydgoszczanie nie ustawali w atakach i udanie rozpoczęli drugą kwartę. Legia odpowiadała trafieniami Milana Milovanovicia i Kahlila Dukesa, ale wciąż to Astoria miała wyraźną przewagę. Warszawianie niezbyt dobrze prezentowali się w defensywie pozwalając rywalom na zbyt łatwo zdobywane punkty i wiele klarownych sytuacji do zdobycia punktów. Najwięcej „oczek” w szeregach podopiecznych trenera Tane Spaseva miał Kahlil Dukes, który w połowie drugiej kwarty miał ich na swoim koncie już 11. Po stronie miejscowej drużyny próżno było szukać jednego, wyróżniającego się zawodnika – Astoria umiejętnie dzieliła się piłką, zdobycze punktowe rozkładały się w drużynie na kilku koszykarzy. W ciągu kilkudziesięciu sekund Michał Michalak dostarczył swojemu zespołowi dziewięć punktów i na piętnastominutową przerwę obie ekipy udały się przy prowadzeniu gospodarzy, 43:38.

Przerwa lepiej wpłynęła na bydgoszczan, którzy z nową energią rozpoczęli drugą połowę meczu. Adam Kemp i Kris Clyburn efektownie kończyli swoje akcje dzięki czemu kibice Astorii zgromadzeni w hali Arena mogli cieszyć się z 11-punktowego prowadzenia swojego zespołu. Dwukrotnie z dystansu przymierzył Kahlil Dukes i straty błyskawicznie zmalały o połowę. Dobra seria Legii nie trwała jednak długo, w ciągu kilku minut Astoria odbudowała swoją poprzednią przewagę. Przed decydująca częścią starcia gospodarze prowadzili 71:58.

Przed trudnym zadaniem stanęli legioniści, ale absolutnie nie zamierzali się poddawać. Miejscowi starali się utrzymywać bezpieczną przewagę i czynili to skutecznie. Na pięć minut przed końcem meczu limit fauli przekroczył Kris Clyburn, jeden z czołowych zawodników gospodarzy. To mogła być dodatkowa szansa dla warszawian, ale Ci zbyt często pudłowali. Do końcowych fragmentów starcia drużyna trenera Artura Gronka starała się grać mądrze, uważnie i panować nad sytuacją na boisku, ale na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną Astoria miała już tylko pięć punktów przewagi (85:80). Wówczas bardzo ważny rzut za trzy trafił Michał Chyliński dając swojemu zespołowi nieco więcej komfortu w kluczowym momencie spotkania. Legioniści nie zdołali już dogonić rywala przegrywając mecz 87:96.

PLK: Astoria Bydgoszcz 96-87 Legia Warszawa
Kwarty: 24-15, 19-23, 28-20, 25-29

Astoria Bydgoszcz [pierwsza piątka, punkty, (trójki)]
8. M. Chyliński 22 (4)
1. K. Clyburn 15
50. A. Kemp 13
2. M. Zębski 10 (20)
22. A. Walton 9
---
5. M. Aleksandrowicz 8 (2)
55. M. Nowakowski 8
45. Ł. Frąckiewicz 6
0. J. Sina 3 (1)
25. M. Nowakowski 2
4. D. Szyttenholm 0
21. M. Krasuski -

Legia Warszawa [pierwsza piątka, punkty, (trójki)]
23. M. Michalak 20 (2)
31. M. Milovanović 16
7. S. Kowalczyk 12 (2)
25. K. Pinder 10 (1)
18. M. Konopatzki 1
---
10. K. Dukes 28 (5)
15. A. Linowski 0
19. P. Nowerski 0
77. J. Nizioł 0
84. P. Kuźkow -

Komisarz: Patrycja Gulak-Lipka
Sędziowie: Janusz Calik, Michał Kuzia, Tomasz Trybalski

widzów: 1280

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!