Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Kącik kolekcjonera: Proporzec Legii z 1931 roku (58)
Dariusz Chojnacki, źródło: legia.warszawa.pl
W ostatnim czasie, na jednym z europejskich serwisów aukcyjnych, pojawiła się niesamowita pamiątka Legii Warszawa. Mieszkaniec Austrii wystawił na sprzedaż unikatowy meczowy proporzec Legii z 1931 roku. Tego typu artefakty dotyczące naszego klubu występują naprawdę bardzo rzadko.
Proporzec, najprawdopodobniej, został przekazany przez piłkarzy Legii piłkarzom Rapidu Wiedeń przed meczem rozgrywanym w ramach towarzyskiego turnieju w Wiedniu. Legia rozegrała tam dwa mecze i pozostaje nam się tylko domyślać czy również piłkarze drugiego przeciwnika Hakoahu Wiedeń otrzymali proporzec, czy został on tylko wręczony gospodarzowi turnieju.
Obawialiśmy się że pamiątka ta może trafić do jednej z prywatnych kolekcji sportowych w Europie. Na szczęście proporzec został zakupiony przez kolekcjonera - kibica Legii Warszawa i już znajduje się w Polsce.
fot. legia.warszawa.pl
Bardzo szczegółowo proporzec ten oraz cały turniej z 1931 roku opisał, na swojej stronie (legia.warszawa.pl, niezastąpiony Grzesiek Karpiński. Poniżej fragmenty bardzo ciekawego materiału:
Ostatnio na jednym z portali aukcyjnych wystawiono na sprzedaż przedwojenny proporzec Legii. (…) Udało się nie tylko ustalić autentyczność przedmiotu ale także przybliżyć okoliczności w jakich go wręczano.
Przedmiotem wystawionym na sprzedaż był proporzec meczowy wykonany z dwukolorowego, zszytego ściegiem maszynowym płótna lub satyny. Na przedniej stronie naszyto na nim z tego samego materiału emblemat klubowy. Wzór emblematu jest przedwojenny. Nad nim wyhaftowano napis W.K.S Legja Warszawa i daty 1915 -1931. Daty użyte na proporcu również są prawidłowe. Rok 1931 to data wykonania proporca z kolei data 1915 to rok powstania klubu. Już słyszę te pytania: ale jak to daty właściwe? Przecież każdy wie, że Legia powstała w 1916 r ! Uważny czytelnik mojego bloga powinien już jednak znać odpowiedź na to pytanie. Tak to prawda, dziś klub i kibice uznają moment zebrania założycielskiego z kwietnia 1916 r. jako moment powstania klubu. Na tym zebraniu bowiem wybrano pierwszy zarząd, kapitana i nadano drużynie piłkarskiej nazwę Legia. Przed wojną jednak uważano, że zaczątków powstania klubu należy szukać wcześniej, w drużynie Sztabu Komendy Legionów, która powstała w maju 1915 r. Mimo że tworzyli ją ci sami ludzie a nazwa Legia została nadana drużynie powstałej na bazie drużyny Kompanii Sztabowej, to Stanisław Mielech – współtwórca zarówno drużyny sztabowej jak i Legii – pisząc pierwszą monografię klubu słusznie uznał, że kwietniowe zebranie założycielskie w Legionowie z 1916 r. odbyło się w konkretnym celu. Tym celem było założenie klubu. Dzisiaj, gdy haft maszynowy jest tani, proporzec okolicznościowy wręczany jest przed każdym meczem, nawet towarzyskim czy sparingiem. W dwudziestoleciu międzywojennym nie były to jednak tanie gadżety. Zazwyczaj wykonywały je manufaktury lub warsztaty krawieckie, często te same, które szyły sztandary na potrzeby państwowe czy wojska. Proporce wręczano zatem wyłącznie na imprezach uznawanych za prestiżowe, np. na meczach międzynarodowych czy turniejach z udziałem drużyn zagranicznych.
W 1931 roku Legia rozegrała kilka meczów z drużynami z zagranicy. Były to drużyny z Rumunii oraz Austrii. Mecze tego typu rozgrywano zarówno w Warszawie jak i w Wiedniu i Bukareszcie. Pewną wskazówką gdzie należało zacząć szukać był fakt, że przedmiot do sprzedaży wystawiono z Wiednia. Z doświadczenia wiem, że najczęściej sprzedawcy pamiątek sportowych mają jednak nikłą wiedzę o historii przedmiotów, które sprzedają. Wiedza, że są stare, wiedza, że są coś warte, wiedzą jakiego klubu dotyczą ale nie posiadają informacji najbardziej dla mnie istotnych, na przykład do jakiego sportowca należały albo z jakiej okazji je wykonano i kto je wręczał bądź otrzymał? Brak takiej wiedzy zazwyczaj sporo komplikuje późniejsze odkrycie historii przedmiotów. W tym przypadku jednak w wyniku uzyskanych informacji okazało się, że na sprzedaż wystawiono w sumie kilkanaście proporców meczowych rożnych klubów europejskich. Jak się okazało wszystkie wchodziły dawniej w skład szerszego zbioru kolekcji pamiątek wiedeńskiego klubu Rapid. Ten trop potwierdzała szczegółowa analiza terminarza gier Rapidu i porównanie tych informacji z datami i nazwami klubów odnalezionymi na innych proporcach sprzedawcy na równoległych aukcjach. Nie bez znaczenia okazała się tu możliwość dostępu do zbiorów bibliotek wiedeńskich. Udało się tam sprawdzić większość informacji, a także skorzystać z kompletnych zasobów prasy austriackiej i niemieckiej z interesującego mnie okresu. We wszystkich przypadkach, w których udało mi się ustalić precyzyjnie datę meczu wspólnym mianownikiem okazał się być klub Rapid Wiedeń. Na wszelki wypadek dodatkowo sprawdziłem prawdopodobieństwo prowadzenia w 1931 r. rozgrywek międzynarodowych dwóch innych silnych sekcji Legii, tenisowej i motocyklowej. Ta druga miała w owym czasie dopiero rok i mimo rozpoczęcia działalności w szerokim zakresie nie startowała jeszcze w imprezach międzynarodowych. Tenisiści jak się okazało również nie grali wówczas turniejów w Austrii. Mając te informacje oraz posiłkując się historią sportową piłkarskiej Legii z 1931 roku można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że proporzec wykonano na zamówienie warszawskiego klubu specjalnie z okazji udziału w turnieju piłkarskim w Wiedniu, na który został on zaproszony w dniach 28 i 29 czerwca 1931 r. Dlaczego Legia? W 1931 roku Legia była u szczytu swojego rozkwitu. Po długich latach chudych, walcząc o prymat piłkarski w Warszawie udało jej się zdominować Polonię i Warszawiankę. Jako jedyna z warszawskich drużyn zdobywała w dwudziestoleciu międzywojennym dla Stolicy medale w piłkarskich rozgrywkach. Od czasu powstania ligi w 1927 r. w każdym z kolejnych sezonów znajdowała się aż do końca rozgrywek w wąskim gronie kandydatów, aspirujących do tytułu mistrzowskiego. Uważano także, że Legia jako jedyna z warszawskich drużyn piłkarskich potrafiła wówczas grać stylowo – czyli tworzyć powtarzalnie akcje ofensywne jak i stosować znane wówczas schematy obronne.
Drużyna Legii w Wiedniu, na dziedzińcu Pałacu Schönbrunn, z tyłu fontanna Neptuna a w tle brama Gloriette. Od lewej widoczni: Żukowski, Wypijewski (odwrócony), Rajdek, Brożek, NN, Schaller, Jesionka, Cebulak, Martyna, Tadeusz Plutyński (kierownik sekcji piłkarskiej), W.Przeździecki, NN, H.Przeździecki, NN, Nowakowski, Ciszewski, Nawrot. - źródło: legia.warszawa.pl
Oprócz organizatora – Rapidu oraz zaproszonej Legii w turnieju miały wziąć udział jeszcze dwa inne kluby – czeska Slavia Praha i żydowski Hakoah Wiedeń. Wiedeński Rapid należał wówczas do czołowych drużyn kontynentu. Był wielokrotnym mistrzem Austrii i zdobywcą Pucharu Austrii a także zdobywcą La Coupe de l’Europe Centrale z 1930 r., ówczesnego odpowiednika Pucharu Europy. Praska Slavia mogła się również pochwalić bogatym dorobkiem sportowym, wielokrotnym mistrzostwem Czech, zdobyciem Pucharu Czech i potencjałem sportowym klasy zbliżonej do Rapidu. Z kolei wiedeński Hakoah był bez wątpienia najbardziej znanym wówczas klubem żydowskim w Europie. Zdobył już mistrzostwo Austrii w 1926 r.
Jak z tego zestawienia widać drużyną ze stolicy Polski ze swoimi dwoma brązowymi medalami ligi polskiej, mimo że z wielu względów mogła być traktowana jako interesujący przeciwnik to biorąc pod uwagę skalę i dorobek przeciwników była w tym gronie skromnym kopciuszkiem.
Turniej Piłkarze Legii do Austrii wyjechali pociągiem w piątek 26 czerwca 1931 r. Sobotę spędzili na zwiedzaniu Wiednia. Mecze zaplanowano na niedzielę 26 czerwca i poniedziałek.
Turniej zaplanowano tak aby nie rozgrywać meczu pomiędzy lokalnymi rywalami. Przyjęto nietypowo rozegrać zawody w czterech meczach. Każda drużyna miała grać zatem tylko dwa mecze. Pierwszego dnia zaplanowano gry Hakoahu z Legią, i Rapidu ze Slavią. Drugiego, Rapidu z Legią a Slavia miała zagrać mecz z Hakoahem. Nie zaplanowano natomiast meczu Legii z Czechami i meczu austriackich rywali turnieju. Mecz z Hakoahem Wiedeń Legia zagrała z Hakoahem bez żadnych kompleksów. Był to już znany jej rywal z wcześniejszych rozgrywek w Polsce. W 1927 roku uległa mu 2:3 a dwa lata później wygrała na własnym stadionie 4:1. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Gola dla Hakoahu, jak napisała prasa „z offsideu” w 89 min., strzelił Irme Mausner. Wcześniej Adolf Fischer strzelił bramkę w 77 min. Obie bramki dla Legii zdobył Józef Nawrot w 28 i 80 min. Debiut warszawskiej Legji na wiedeńskim boisku nie wypadł źle a Legja zaprezentowała się jako sympatyczna i utalentowana jedenastka.
Mecz z Rapidem Wiedeń
W drugim spotkaniu, mimo przegranej Legia zaprezentowała się jeszcze lepiej. Bramki dla Legii padały w 11 minucie – na 0:1 trafił Witold Wypijewski z przeboju – i w 18 minucie na 0:2 Józef Nawrot głową. Pomeczowe komentarze prasy austriackiej jakie cytowano w polskich gazetach pochlebiały piłkarzom Legii. Dla Rapidu strzelali Franz Schilling 29′ na 1:2, Johann Hoffmann 32′ na 2:2, Franz Schilling 48′ 3:2, Matthias Kaburek 83′ 4:2, Franz Binder 86′ 5:2.
W pozostałych meczach Slavia Praha wygrała najpierw z Rapidem 2:1 a następnego dnia z Hakoahem 2:0 zdobywając puchar turniejowy. Drugie miejsce zajął Rapid Wiedeń. Legia uplasowała się na trzecim miejscu tuż przed Hakoahem, który wyprzedziła większą liczbą strzelonych goli. Wówczas nie liczono bowiem stosunku bramkowego a o pozycji w przypadku równej liczby punktów decydowały bramki zdobyte.
Cały, bardzo ciekawy, artykuł jest do przeczytania pod adresem legia.warszawa.pl.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!