Młyn Radomiaka na barażowym meczu z Miedzią - fot. tylkoradomiak.pl
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Radomiak o krok od ekstraklasy!
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Nasi przyjaciele z Radomiaka są o krok od awansu do ekstraklasy! Po wygranej ich piłkarzy we wtorkowym barażu z Miedzią, radomianie do awansu potrzebują już tylko zwycięstwa w najbliższy piątek, w finale barażowej batalii o ekstraklasę. RKS w najwyższej klasie rozgrywkowej po raz ostatni występował w sezonie 1984/85. Później tułali się po niższych klasach rozgrywkowych - przed dwunastu laty występowali na piątym poziomie rozgrywkowym, a jeszcze pięć lat temu grali w III lidze. Dopiero przed rokiem zespół świętował awans na zaplecze ekstraklasy i już w pierwszym sezonie na tym poziomie rozgrywkowym, może zapewnić sobie awans do ekstraklasy.
Wtorkowy mecz barażowy z Miedzią obejrzeć mogło maksymalnie 2 tysiące widzów - ze względu na obostrzenia z powodu pandemii koronawirusa. Wejściówki na spotkanie kosztowały 50 złotych i niemal, pomimo wakacyjnego terminu, i niesprzyjającej pory rozgrywania meczu (wtorek, g.17:10) wszystkie zostały sprzedane. Jak poinformował spiker podczas spotkania, na trybunach stadionu przy ulicy Narutowicza, z którego Radomiak korzysta od kilku lat, pojawiło się 1910 widzów. Symbolicznie, bowiem właśnie w 1910 roku założony został radomski klub.
Sektor gości pozostał pusty, bowiem kibice gości nie mają obecnie możliwości wspierania swoich drużyn. Kibice gospodarzy wpuszczeni byli na dwie trybuny proste. Wśród oflagowania pojawiło się płótno Legii - przypomnijmy, że zgoda została przybita 26 listopada 2017 roku przy okazji meczu Radomiak - Siarka. We wtorek Radomiak był wspierany przez ok. 100 fanów z Łazienkowskiej. Radomianie od samego początku ruszyli z głośnym dopingiem, chcąc pomóc swoim graczom w odniesieniu zwycięstwa. W końcu kilka minut przed przerwą gospodarze zdobyli bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego i na trybunach zapanowała olbrzymia radość. Dosłownie 60 sekund po przerwie Radomiak powinien strzelić drugą bramkę, ale tym razem piłka nie wpadła do siatki.
Piłkarze gospodarzy wyraźnie przeważali, co udokumentowali w 67. minucie, kiedy arbiter po analizie VAR podyktował rzut karny dla RKS-u, a ulubieniec trybun, Leandro podwyższył na 2-0. Później, kiedy zawodnik opuszczał plac gry, kibice skandowali przeciągłe "Leo, Leo, Leo". Z kolei pod adresem Maćka Świdzikowskiego (swoją drogą byłego piłkarza Legii), skandowano "Hej Świdzik wracaj do zdrowia" - ważny zawodnik Radomiaka nie mógł zagrać w barażowym meczu z powodu zatrucia, w wyniku którego wylądował w szpitalu. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się spokojnym 2-0, goście z Legnicy wykorzystali jeden z niewielu błędów defensywy gospodarzy i strzelili bramkę kontaktową. Radomiak nie zamierzał się jednak bronić przez ostatnich kilka minut (tym bardziej, że sędzia doliczył ich jeszcze siedem do regulaminowego czasu), tylko sami ruszyli do ataków. W ich efekcie padła trzecia bramka dla Radomiaka, a mogło być ich jeszcze więcej.
Z trybun w drugiej połowie z trybun długo niosła się pieśń "Dzisiaj nadszedł czas, na zwycięstwo Twe, dzisiaj nadszedł czas, na ekstraklasę...", śpiewane na dobrze nam znaną melodię "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Po zakończeniu meczu fani RKS-u podziękowali piłkarzom za zwycięstwo i wspólnie śpiewali "Awans jest nasz, lalalalalalalala". Na razie do finału, ale wierzymy, że w piątek uda się przypieczętować awans do ekstraklasy. W której RKS wszystkie mecze w roli gospodarza rozgrywać będzie... przy Łazienkowskiej 3. Stadion przy Narutowicza w Radomiu ma za słabe oświetlenie, a miasto (obiekt miejski) nie chce wydawać kolejnych pieniędzy na remont obiektu, kiedy w kwietniu przyszłego roku powinien być gotowy budowany od kilku lat nowy stadion Radomiaka (w miejscu dotychczasowego stadionu Radomiaka).
Finałowy baraż o ekstraklasę odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 17:40 w Grodzisku Wielkopolskim (transmisja w Polsacie Sport), gdzie swoje mecze rozgrywa Warta Poznań. W sezonie zasadniczym oba bezpośrednie spotkania wygrali poznaniacy: 2-0 w Radomiu i 3-0 w Grodzisku Wlkp. Ale jak wiadomo, do trzech razy sztuka! Trzymamy kciuki!
fot. Bodziach
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!