Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Środa, 12 sierpnia 2020 r. godz. 12:13

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Biblioteka legionisty: Olimpijki

Bodziach, źródło: Legionisci.com

W lipcu na rynku pojawiła się książka Anny Sulińskiej zatytułowana "Olimpijki". W formie reportażu przedstawione zostały różne zawodniczki, które przed laty reprezentowały nasz kraj na igrzyskach olimpijskich. Książka nie ogranicza się do jednej dyscypliny - poznajemy m.in. historie lekkoatletek, wioślarek, siatkarek, czy łyżwiarek.

W rozdziale poświęconym lekkoatletkom opisane zostały losy Ireny Kirsztenstein, Ewy Kłobukowskiej oraz Stanisławy Walasiewicz. Ta ostatnia w roku 1946 reprezentowała barwy Legii podczas drużynowych mistrzostw Polski. W książce opisano jej losy - tzn. wyjazd z Polski do USA, późniejsze problemy z reprezentowaniem barw narodowych na igrzyskach olimpijskich, sukcesy na arenie międzynarodowej, sportowe zacięcie w dość zaawansowanym wieku, ale również problemy z określeniem płci "Stelli".

Z kolei o kilku siatkarkach Legii dowiadujemy się co nieco z rozdziału poświęconego polskim siatkarkom. W nim pokrótce przedstawiono Krystynę Ostromęcką, Krystynę Jakubowską, czy Marię Golimowską. Tę ostatnią ówczesny trener reprezentacji Polski przedstawia jako tę, którą w pewnym momencie należało "odstrzelić" z drużyny narodowej. "(...) Ale Marysia Golimowska, która miała już paroletnią córkę i której trzeba było podziękować, była żoną pułkownika. Nie wiedziałem, jak to zrobić. Jak zwolnić żonę pułkownika? Powiedziałem w PZPS-ie wprost, że z niej rezygnuję. Maria Golimowska niby grała z dziewczynami, ale zawsze była obok nich, dystansowała się. Jej postawa była trudna dla innych, ale Golimowska nie zaburzała funkcjonowania zespołu" - czytamy w książce.

Niewiele brakowało, a na igrzyska olimpijskie do Meksyku w 1968 nie poleciałaby Krystyna Ostromęcka, w miejsce której w samolocie postanowiono usadzić dodatkowego działacza. "Do Meksyku chciano wysłać działacza zamiast Krystyny Ostromeckiej, którą do zespołu powołałem dość późno. - Benedykt Krysik nawet po latach jest wzburzony. - Poszedłem rozmawiać z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. 'Nie jedzie Ostromęcka, nie jadę ja' oświadczyłem. 'Trudno, to nie pojedzie trener, a my cię zwolnimy', usłyszałem od Eryka Ippohorskiego-Lenkiewicza, który w tym czasie pełnił funkcję kierownika reprezentacji kobiet. Zwróciłem się więc do zawodniczek: 'Idźcie i rozmawiajcie, bo ja nie mam wpływu, tylko wy możecie coś zrobić. Wy macie siłę'". Udało się. Ostromęcka, która z Legią zdobyła siedem medali mistrzostw Polski (4 razy srebro i trzy razy brąz), w 1968 roku zdobyła brązowy medal IO. W opisywanej książce przytoczone zostały listy pani Krystyny ze zgrupowań reprezentacji z roku 1971, szykującej się do mistrzostw Europy w tymże roku.

Tytuł: Olimpijki
Autor: Anna Sulińska
Wydawnictwo: Czarne
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 285

Więcej recenzji książek w dziale Biblioteka legionisty.




Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!