Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Walerian Gwilia, Jan Mucha, Arvydas Novikovas - fot. Woytek / Legionisci.com
Walerian Gwilia, Jan Mucha, Arvydas Novikovas - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 28 sierpnia 2020 r. godz. 08:51

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Novikovas: Szkoda było mi odchodzić

Redakcja, źródło: Przegląd Sportowy

Latem z Legii Warszawa odszedł Arvydas Novikovas. W stołecznym klubie spędził tylko rok. - Przyznaję, że sam jestem tym zaskoczony. Czuję niedosyt z pobytu przy Łazienkowskiej, bo przez rok nie pokazałem wszystkiego, co potrafię. Wykluczały mnie kolejne kontuzje, pół sezonu straciłem z powodu urazów - mówi piłkarz w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Novikovas wyjaśnił także powody swojego odejścia. - Szkoda było mi odchodzić, jednak nie miałem wyjścia. Najważniejsze były dwie kwestie. Pierwsza to aspekt finansowy. Muszę patrzeć na przyszłość, nie mam już 19 lat, jak Karbownik. Erzurumspor dał mi lepszy kontrakt niż miałem w Legii, więc była to kusząca opcja, szczególnie że liga turecka jest silniejsza niż polska. Po drugie i najważniejsze, zadecydowały względy rodzinne. Miałem trochę problemów, mam nadzieję, że teraz, kiedy mieszkam w Turcji, wszystko się poukłada. Nie chcę o tym opowiadać, w Legii wszyscy zrozumieli moje położenie, nikt nie robił mi przeszkód, bym odszedł. Trener na pewno nie jest zadowolony, że zdecydowałem się na ten ruch, ale pogadaliśmy, wszystko zaakceptował. To taki człowiek, że najważniejsi są dla niego bliscy, dlatego świetnie mnie zrozumiał. Teraz, w Erzurumsporze, będę mieszkał sam. Moja córka zaczyna chodzić do przedszkola, ma wiele koleżanek, nie chcę jej zabierać z tego środowiska. Będzie przyjeżdżać na dwa tygodnie, na miesiąc. Wszystko się poukłada. Za mną naprawdę trudne miesiące, ale teraz jest dobrze.

Więcej przeczytacie na stronie Przeglądu Sportowego.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!