Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Cezary Miszta - fot. Woytek / Legionisci.com
Cezary Miszta - fot. Woytek / Legionisci.com
Wtorek, 24 listopada 2020 r. godz. 14:26

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Miszta: Mecze z Widzewem są ekscytujące

Woytek, źródło: Legionisci.com

- Mecze między Legia i Widzewem zawsze są ekscytujące. Mimo że nasi rywale grają teraz w 1. lidze, i tak spodziewamy się ciężkiego, ale też fajnego piłkarsko spotkania - mówi przed środowym spotkaniem 1/16 finału Pucharu Polski Cezary Miszta. 19-letni bramkarz z Widzewem zagra w pierwszym składzie. Artur Boruc w ogóle nie jedzie do Łodzi.

- Jeśli chodzi o mecze z Wartą i Cracovią, to nie odczuwałem stresu. W tamtym momencie nie spodziewałem się debiutu, więc nie było czasu na rozmyślania. W przypadku Cracovii czułem raczej ekscytację i oczekiwanie. Nie jestem pierwszym bramkarzem - mój mecz z Cracovią wymusił przepis młodzieżowca, choć pracowałem ciężko na treningach, by dostać szansę. Podpatrywałem starszych kolegów, więc widziałem jak wygląda ich rola. Nie ma różnic między tym co sobie wyobrażałem, a tym jak było w meczu z Cracovią.

- Mam bardzo dobre relacje z Arturem Borucem od pierwszych dni, odkąd wróciłem z wypożyczenia. Pamiętam pierwsze treningi, jak się tremowałem z nim rozmawiając, nie wiedziałem co mu odpowiadać. Później mi to przeszło i teraz się z tego śmiejemy. Rozmawiamy na różne tematy. Fajnie to wszystko wygląda. Kiedy wychodzi się na boisko, nie myśli się o tym, kto ile ma lat czy mam przed sobą Jędzę, czy Lewczuka - tak samo krzyknę jeśli mogę im coś podpowiedzieć.

- Czy trenujemy rzuty karne przed meczem z Widzewem? Jak po treningach trenujemy sobie karne, to trener krzyczy "po co wy to trenujecie, i tak karnego nie będzie" (śmiech).



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!