Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Wtorek, 16 lutego 2021 r. godz. 13:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Biblioteka legionisty: Brudna piłka

Bodziach, źródło: Legionisci.com

Przed trzema laty na rynku ukazała się książka Rafaela Buschmanna i Michaela Wulzingera zatytułowana "Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks". W oryginale, w języku niemieckim, książka ta ukazała się raptem parę miesięcy wcześniej, a później, ze względu na spore zainteresowanie materiałem przedstawionym przez Buschmanna i Wulzingera, przetłumaczona została na inne języki (m.in. angielski i polski) i trafiła na inne rynki.

Już we wstępie do książki autorzy przytaczają artykuły z niemieckiej gazety, w której opisane zostały problemy czołowych światowych zawodników, którzy unikali płacenia podatków. "Dziesiątki dalszych artykułów zamieszczonych w wersji papierowej, w portalu internetowym Spiegel Online czy w magazynie telewizyjnym Spiegel TV ukazały czytelnikom oraz widzom ciemną i brudną stronę obracającego miliardami przestępczego biznesu zwanego potocznie piłką nożną. Dotyczyły sportowej agencji marketingowej, która ubija interesy z najbardziej znaczącymi klubami europejskimi, utrzymując jednocześnie ścisłe kontakty ze światem przestępczym z południowo-wschodniej Europy. Dotyczyły agentów występujących w imieniu najbardziej znanych południowoamerykańskich zawodników grających w takich klubach jak Real Madryt, Juventus, czy Manchester United. Przy pomocy podstawionych słupów inkasowali oni kilkudziesięciomilionowe honoraria, kiedy dochodziło do transferów sportowców i prolongat kontraktów" - czytamy we wstępie do polskiego wydania opisywanej książki.

Dowiadujemy się, w jaki sposób tajne informacje zostały przekazane dziennikarzom, a także jak wiele z nich dotyczy brudnych spraw, które wcześniej nie ujrzały światła dziennego. Informator obawiając się zdemaskowania, odpowiednio zadbał, by wszystkie "brudy" ujrzały światło dzienne, jeśli jemu samemu stałoby się cokolwiek złego. "(...) Wchodzę na stronę Football Leaks, przygląda się dokumentom, które pojawią się na niej za kilka dni. - Gdyby mnie aresztowano albo przydarzyłoby mi się coś złego, publikacje dalej by się pojawiały na stronie, o to zadbaliśmy. - John pokazuje mi na ekranie mapę świata z zamieszczonymi na niej kilkunastoma czerwonymi punktami. Mówi, że istnieją kopie jego dokumentów rozlokowane w różnych miejscach. Jeśli strona Football Leaks przez kolejne siedem dni nie zostałaby obsłużona specjalnym kodem, jeden z komputerów zacząłby stopniowo wysyłać kontrakty i umowy na anonimową skrzynkę WikiLeaks oraz do wybranych mediów. Bomba zegarowa tyka" - czytamy.

Niewyobrażalne pieniądze wydawane na transfery, z drugiej strony zyski ze wspomnianych transferowych transakcji czy kwoty wydane na zakup akcji klubów - tym interesują się kibice na całym świecie. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z faktu, skąd pochodzą. "Znamienne jest, jak mało z tych powiązań biznesowych przenika na zewnątrz. Podczas gdy UEFA szczegółowo podaje do publicznej wiadomości swoje milionowe świadczenia na rzecz klubów, obydwa koncerny ukrywają skrzętnie treść porozumień z czołowymi drużynami i gwiazdami sportu" - czytamy. Autorzy zaglądają do umów np. Realu Madryt z Adidasem i pieniędzy gwarantowanych każdego roku, jak również tych, które firma przekazuje "Królewskim" z tytułu sprzedaży artykułów sportowych powiązanych z Realem. Ujawnione zostają informacje nt. kontraktów gwiazd Manchesteru United, w tym Zlatana Ibrahimovicia.

Całość czyta się jak kryminał dotyczący szemranych interesów, często wokół największych klubów świata. Przekręty finansowe, łapówki i tym podobne zakulisowe zagrywki - to wcale nie fikcja stworzona na potrzeby książki, a rzeczywistość.

Tytuł: Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks (oryg. Football Leaks: Die schmutzigen Geschäfte im Profifußball)
Autor: Rafael Buschmann, Michael Wulzinger
Tłumaczenie: Michael Sowa
Wydawnictwo: Agora
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 312

Więcej recenzji książek w dziale Biblioteka legionisty.




Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!