Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czesław Michniewicz - fot. Hagi / Legionisci.com
Czesław Michniewicz - fot. Hagi / Legionisci.com
Poniedziałek, 18 stycznia 2021 r. godz. 16:35

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Michniewicz: Nie planujemy rewolucji w składzie

Woytek, źródło: Legionisci.com

- Po tym meczu możemy być zadowoleni z naszego sposobu gry. Wynik też jest istotny gdy gra się z takim klasowym zespołem jak Dynamo Kijów. Naszym celem było powtórzenie tego, co robiliśmy przez blisko dwa tygodnie na treningach w Dubaju. Chcemy, żeby to cały czas było kontynuowane, żeby zawodnicy robili to szybciej i dokładniej. Dziś kilka momentów w naszym wykonaniu było niezłych, błędy też się zdarzyły. Cieszy to, że stwarzaliśmy płynne akcje, wychodziliśmy spod pressingu przeciwnika - powiedział po wygranej z Dynamem Czesław Michniewicz.

- W ostatnim czasie przede wszystkim zwracaliśmy uwagę na sposób gry, rozgrywanie akcji, bronienie, wyjście z kontratakiem i stałe fragmenty gry. Chcieliśmy, żeby ta praca była widoczna. Zdobyliśmy bramkę po rzucie rożnym, co dawno nam się nie zdarzyło, więc efekty pracy powolutku przychodzą.

- Na pochwałę zasłużyli szczególnie ci, którzy zagrali 90 minut. Gwilia i Kapustka mieli mnóstwo pracy w środku boiska. Luquinhas też grał całe spotkanie. W ogóle cały zespół dobrze zafunkcjonował łącznie ze zmianami, które podtrzymywały poziom naszej gry. Martwi to, że Tomas Pekhart ma delikatny uraz ręki - mam nadzieję, że to nic groźnego.

- Paweł Wszołek był dziś fantastyczny na pozycji prawego obrońcy. Po meczu powiedziałem mu, że w takiej formie może znów trafić do reprezentacji. Odpowiedział, że przez trzy lata we Włoszech grał na tej pozycji, więc to nie było dla niego nic nowego. Podobały mi się jego dośrodkowania z głębi, spokój i współpraca ze Skibickim. Trenujemy ten wariant, bo wiemy, że przyjdą kartki i kontuzje, a zbyt wielu innych opcji na bocznych sektorach obrony nie mamy.

- Nie można mówić, że ktokolwiek zbliżył się do podstawowego składu. Rewolucji nie planujemy robić. Pozycja młodzieżowca po odejściu Michała Karbownika może być zastąpiona przez Bartosza Slisza, ale nie chcemy żeby kosztem młodzieżowca, którego musimy na siłę wstawiać, Andre Martins siedział na ławce. Szukamy ustawienia, w którym będzie mógł zagrać i Slisz i Martins i wielu innych zawodników. Takim ustawieniem jest 3-5-2.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!