Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Bartosz Kapustka - fot. Woytek / Legionisci.com
Bartosz Kapustka - fot. Woytek / Legionisci.com
Sobota, 13 marca 2021 r. godz. 23:03

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kapustka: Warta czeka na takie szanse

Mishka, źródło: Legionisci.com

Bartosz Kapustka: To nie był nasz najlepszy mecz w tym roku. Warta to też przeciwnik, który czeka na takie szanse. Pierwsza bramka dla nich padła trochę z przypadku. Nie wiem, czy zawodnik chciał uderzać, czy dośrodkowywać. Tak czy siak, akcja skończyła się bramką. Ten mecz do końca trzymał w napięciu, my też nie czuliśmy, że był całkowicie pod kontrolą. Kiedy strzeliliśmy bramkę na 3-1, wydawało nam się, że strzelimy jeszcze jedną i pewnie zakończymy ten mecz zwycięstwem.

Dobrze czuję się w tym ustawieniu. Obaj z Luquinhasem jesteśmy kreatywnymi zawodnikami, którzy szukają sobie wolnych przestrzeni na boisku. Ja też nigdy nie byłem takim typowym skrzydłowym, nawet jak występowałem na skrzydle. Raczej schodziłem z piłką do środka niż trzymałem się linii. Teraz mam szeroki wachlarz możliwości na boisku. Mogę zejść troszeczkę niżej, czasem wbiec za plecy obrońców. Ta pozycja jest dla mnie bardzo komfortowa.

Cieszymy się, że padła bramka ze stałego fragmentu gry. Przez cały tydzień ćwiczyliśmy różne rozwiązania.

Słyszę często na boisku podpowiedzi różnych trenerów, żeby piłkarze zagęszczali strefy środkowe, ale kiedy tak robią, stwarzają więcej miejsca dla wahadłowych. Dzisiaj Paweł Wszołek świetnie wykończył akcję, odegrał dwie ważne role, grając jako wahadłowy.

Nie czujemy, że tytuł mistrzowski jest na wyciągnięcie ręki. Skupiamy się na każdym kolejny meczu. Ostatnio wygrywaliśmy bardzo ważne spotkania, często jedną bramką. To pokazuje, że te mecze z Górnikiem, Śląskiem czy dzisiaj były na styku. Zachowujemy chłodne głowy.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!