Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Mateusz Mielnik - fot. Hugollek / Legionisci.com
Mateusz Mielnik - fot. Hugollek / Legionisci.com
Niedziela, 14 marca 2021 r. godz. 08:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Mielnik: Trzeba umieć zachować spokój

Hugollek, źródło: Legionisci.com


Mateusz Mielnik (trener Legii): Rozpoczęliśmy nowy rozdział tego sezonu, do którego przygotowywaliśmy się w zupełnie inny sposób w porównaniu z jego częścią zasadniczą. Na pewno podchodzimy inaczej mentalnie do tego etapu rozgrywek. Każdy dzień play-offów to jakby rozpoczynanie wszystkiego od nowa. Tak było podczas sobotniego meczu i dokładnie tak samo będzie podczas niedzielnej rywalizacji. Dlatego niezwykle istotną kwestię stanowi odpowiednie ułożenie sobie wszystkiego w głowie.

Wprawdzie zwyciężyliśmy pierwsze starcie z Camperem i mamy pewnego rodzaju komfort psychiczny przed kolejną potyczką, ale zdajemy sobie sprawę, że do wygrania są aż trzy spotkania. Nie liczą się punkty i wygrane sety, tylko zwycięstwa i dlatego przykładamy do tej kwestii tak ogromną wagę. To stanowi nasz priorytet. Cieszę się, że w pierwszym meczu z wyszkowianami sprostaliśmy temu wyzwaniu. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że w tym sezonie przystępujemy do każdego widowiska w roli zdecydowanego faworyta, a to nie zawsze ułatwia nam zadanie, które mamy wykonać. Staramy się jednak przewidywać pewne sytuacje i przygotowywać na różne scenariusze, tak żeby umieć zachować spokój; i to pojawiło się w tej pierwszej konfrontacji z Camperem.

Jeśli chodzi o pierwszy set, który przegraliśmy, wiedzieliśmy, że może się on różnie ułożyć. Wyszkowianie bardzo mocno ryzykowali serwisem i narobili nam tym elementem gry trochę krzywdy. My jednak nie graliśmy źle. Nie można bowiem oceniać całości setu czy meczu po 1-2 sytuacjach, w których doszło do nieporozumienia między zawodnikami. Powtórzę, naprawdę nie graliśmy źle i także wywieraliśmy presję na przeciwnikach. Dobrze czuliśmy się fizycznie. Kwestią czasu było właściwe zaskoczenie naszej gry. Tak do tego podchodziliśmy – zarówno w tym pierwszym secie, jak i w kolejnych. Najważniejsze, aby zachować w tym wszystkim spokój i trzymać emocje na wodzy, a w niedzielę wyjść na boisko, walczyć i wygrać kolejne spotkanie.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!