Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Patryk Akala - fot. Hugollek / Legionisci.com
Patryk Akala - fot. Hugollek / Legionisci.com
Piątek, 19 marca 2021 r. godz. 08:15

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Akala: Najważniejsze, że prowadzimy 2-0

Hugollek, źródło: Legionisci.com


Patryk Akala: W zasadzie oba spotkania z Camperem cechowały się tym, że było w nich dużo walki, wiele „szarpanych” akcji i sporo wymian piłki podczas jednej akcji. Innymi słowy pojawiło się w nich wszystko to, czego się spodziewaliśmy. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę straciliśmy jeden set, co nastąpiło wskutek nie tyle naszych błędów, lecz kłopotów z utrzymaniem odpowiedniej koncentracji i nietrzymania się założeń taktycznych. Najważniejsze, że prowadzimy 2-0. W sobotę, gdy pojedziemy do Wyszkowa, będziemy starali się zamknąć rywalizację.

Trzeba przyznać, że najciężej gra się z rywalami, którzy nie mają nic do stracenia [casus niedzielnego pojedynku – przyp. LL!]. Wytrzymaliśmy napór wyszkowian, którzy „kopali” nas zagrywką, próbując tym samym postawić wszystko na jedną kartę, i odwróciliśmy losy spotkania na naszą korzyść.

Hala w Wyszkowie jest bardzo specyficzna – jest bardzo niska, przez co trudno przyzwyczaić się w niej do właściwego odbijania piłek, zwłaszcza jeśli jedzie się tam w dniu meczu i tylko chwilę wcześniej trenuje. Będziemy musieli sobie z tym poradzić, tym bardziej że pamiętamy jeszcze grudniowy pojedynek, podczas którego nie mieliśmy łatwej przeprawy. Trener będzie musiał tak nas poustawiać, abyśmy byli gotowi na grę w tym trudnym obiekcie. My z kolei musimy iść przed siebie i wykonywać swoją robotę najlepiej jak umiemy. Nastawiamy się na ciężki bój i zobaczymy, co będzie. Na pewno damy z siebie wszystko i zrobimy co w naszej mocy, by w sobotę zamknąć rywalizację. Siatkówka bywa jednak nieprzewidywalna...



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!