fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Legia II Warszawa 4-0 Ruch Wysokie Mazowieckie
Woytek, źródło: Legionisci.com
W meczu 21. kolejki III ligi rozegranym w Urszulinie Legia II Warszawa wygrała 4-0 z Ruchem Wysokie Mazowieckie. W zespole rezerw wystąpiło siedmiu zawodników na co dzień trenujących z pierwszą drużyną: Tobiasz, Lewczuk, Cholewiak, Kostorz, Skibicki, Kisiel i Włodarczyk. Legioniści objęli prowadzenie w 32. minucie po akcji prawym skrzydłem Kacpra Skibickiego. Piłkę dośrodkowaną w pole karne do własnej bramki skierował Kamil Stankiewicz. Dziesięć minut później w pole karne Damiana Warchoła wypuścił Skibicki i ten wpakował piłkę do bramki.
Fotoreportaż z meczu - 49 zdjęć Woytka
Trzeba powiedzieć, że do momentu zdobycia pierwszej bramki legioniści mieli pewne problemy z ambitnie grającymi gośćmi. Wprawdzie na samym początku spotkania Warchoł i Kostorz zmusili do interwencji golkipera Ruchu Cezarego Osucha (byłego gracza Młodej Legii), z dystansu strzelali też Piotr Cichocki, Jakub Kisiel i Kacper Skibicki, jednak goście również zagrażali bramce Legii. W 10. minucie gola zdobył nawet, znany z boisk ekstraklasy, Karol Mackiewicz, który był jednak na pozycji spalonej. Spotkanie było twarde i w pierwszym okresie obfitowało w ostre starcia. Dopiero gdy po akcji Kwietniewskiego i wrzutce Skibickiego, obrońca Ruchu naciskany przez Warchoła wpakował piłkę do własnej bramki, Legia II odzyskała inicjatywę. Efektem tego efektem był, wyżej wspomniany, kolejny gol i następna okazja, w doliczonym czasie gry, gdy po uderzeniu Kostorza Osuch odbił piłkę na róg. Trzeba przyznać, że szyki obu drużynom mieszał porywisty wiatr. Do przerwy z wiatrem grali goście, po przerwie - legioniści. Po meczu z pola za ośrodkiem trzeba było zebrać dużą ilość piłek, które niesione południowym wiatrem przeleciały nad wysokim ogrodzeniem...
Druga odsłona to już wyraźna przewaga Legii II przez większość czasu gry. Raptem dwie minuty po zmianie stron Warchoł popisał się przepięknym uderzeniem pod poprzeczkę z okolic linii pola karnego, po wycofaniu piłki przez Skibickiego. W 53. minucie goście groźnie skontrowali, ale Kacper Tobiasz doskonale obronił nogami. W większości pozostałych sytuacji dobrze spisywał się blok obronny, dowodzony po profesorsku przez Igora Lewczuka. Jegor Macenko (zastąpił w ostatniej chwili kontuzjowanego na rozgrzewce Inakiego Astiza) i Jakub Kisiel dobrze odgadywali intencje przeciwników i przerywali wiele ich akcji. W 67. minucie dobrej okazji nie zdołał wykorzystać Skibicki, ale Legia nie rezygnowała wiedząc, że do utrzymania miejsca w ósemce potrzebny jest jak najwyższy wynik, co najmniej 4-bramkowa wygrana (by wyprzedzić Świt w razie jego porażki), a najlepiej jeszcze wyższa. W 69. minucie mocno przyspieszoną wiatrem piłkę dobrze "na ścianę" przyjął wprowadzony kwadrans wcześniej Szymon Włodarczyk, zgrał do Damiana Warchoła, ten zaś - przy nieudanej próbie przecięcia zagrania przez Stankiewicza - dograł prostopadle Włodarczykowi, który strzałem po ziemi podwyższył na 4-0. Legioniści dążyli do strzelenia kolejnych goli, ale w kilku sytuacjach zabrakło precyzji. Narażali się przy tym na kontry - w 73. i 86. minucie (po strzale Kamila Jackiewicza) doskonale obronił Tobiasz, natomiast Kacper Skibko i Michał Hryszko minimalnie spudłowali. Zdecydowanie więcej okazji mieli jednak w ostatnim kwadransie zdeterminowani legioniści, oglądani uważnie przez niemal cały sztab szkoleniowy pierwszej drużyny. Doskonałe sytuacje w zamieszaniach podbramkowych mieli: Mateusz Cholewiak (dwukrotnie), Radosław Cielemęcki i Kacper Skibicki (dwukrotnie), zaś z dystansu minimalnie przestrzelił Kostorz. Goście zdecydowanie gorzej znieśli trudy meczu wyczerpani ambitną i agresywną grą w I połowie, a Legia II odniosła wysokie zwycięstwo, pierwsze tej wiosny.
III liga: Legia II Warszawa 4-0 (2-0) Ruch Wysokie Mazowieckie
1-0 - 32' Kamil Stankiewicz (samobójcza, as. Kacper Skibicki)
2-0 - 42' Damian Warchoł (as. Kacper Skibicki)
3-0 - 47' Damian Warchoł (as. Kacper Skibicki)
4-0 - 69' Szymon Włodarczyk (as. Damian Warchoł)
Strzały (celne): Legia 26 (14) - Ruch 14 (6)
Legia II: 1. Kacper Tobiasz - 7. Oskar Wojtysiak, 5. Igor Lewczuk, 26. Jehor Macenko, 16. Mateusz Cholewiak - 18. Piotr Cichocki (55' 9. Szymon Włodarczyk), 21. Mikołaj Kwietniewski (61' 17. Radosław Cielemęcki), 6. Jakub Kisiel, 20. Damian Warchoł, 23. Kacper Skibicki (90' Kacper Skwierczyński) - 8. Kacper Kostorz
Rezerwa: Jakub Kowynia (br), 24. Kamil Kurowski, 11. Bartłomiej Ciepiela, Ińaki Astiz
Trener: Tomasz Sokołowski, II trener: Sławomir Cisakowski
Ruch: 33. Cezary Osuch - 96. Wojciech Kuriata, 16. Kamil Stankiewicz (Kpt), 21. Łukasz Grzybowski, 22. Szymon Klepacki - 20. Karol Mackiewicz (78' 5. Jakub Szyszło), Daniel Samluk (34' 6. Kacper Skibko), 7. Michał Steć, 22. Daniel Łukaszczyk (55' 11. Michał Hryszko), 3. Michał Dawidowicz (55' 23. Michał Bućko) - 14.Łukasz Trąbka (78' 9. Kamil Jackiewicz)
Trener: Artur Woroniecki
żółte kartki: Skibicki (Legia) - Kuriata, Trąbka, Skibko (Ruch)
Tabela, wyniki i terminarz III ligi
Fotoreportaż z meczu - 49 zdjęć Woytka
fot. Woytek / Legionisci.com
przeczytaj więcej o: Legia II Warszawa, rezerwy, Ruch Wysokie Mazowieckie, Damian Warchoł, Kacper Skibicki, Szymon Włodarczyk
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!