Arkadiusz Żakieta odbiera nagrodę MVP meczu - fot. Hugollek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Żakieta: Chcieliśmy się zrewanżować za spotkanie w lidze
Hugollek, źródło: Legionisci.com
Arkadiusz Żakieta (kapitan Legii): Dzięki zwycięstwu ze Spartą możemy już na spokojnie skupić się na turnieju finałowym. Wprawdzie w niedzielę rozegramy jeszcze spotkanie ze Spałą, ale ten mecz nie będzie miał wpływu na kwestię awansu do kolejnej fazy rozgrywek – zagramy z nimi o zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Nie będzie to aż tak ważne pod względem sportowym, co psychologicznym (w kontekście finałów), tym bardziej że potem nastąpi losowanie i nie będzie to miało jakiegokolwiek znaczenia, czy półfinał ukończymy na pierwszym czy drugim miejscu.
Ten mecz będziemy mogli zdecydowanie zagrać na luzie. Myślę, że trener da pograć zawodnikom, którzy do tej pory nie mieli zbyt wielu okazji, aby częściej pojawiać się na boisku, zwłaszcza że spotkania półfinałowe bezapelacyjnie różnią się od typowo ligowego grania. Każdy powinien to poczuć i myślę, że jeśli nasi zmiennicy dostaną szansę gry, to ją na pewno wykorzystają.
Chcieliśmy się zrewanżować grodziszczanom za pojedynek w rundzie zasadniczej, kiedy przegraliśmy w ich hali aż 0-3. Była to nasza jedyna porażka w tej części rozgrywek. Wiedzieliśmy, że nie mogliśmy ich zlekceważyć, zwłaszcza że grali u siebie. Muszę przyznać, że od pierwszej piłki świetnie nam funkcjonowały blok oraz zagrywka, przez co mieliśmy okazję do zaprezentowania naszej siły.
Bycie MVP meczu to z pewnością fajne uczucie, ale trzeba powiedzieć, że wszyscy zagraliśmy na przyzwoitym, równym poziomie. W konfrontacji ze Spartą ja otrzymałem to wyróżnienie, a w pojedynku z Wieluniem – Szymek Pałka. Tak naprawdę te nagrody stanowią dla nas jedynie taką wisienkę na torcie za dobrze rozegrane spotkania, które doceniono.
Na razie nie dzielmy jeszcze skóry na niedźwiedziu. Najpierw trzeba poczekać na losowanie, a przede wszystkim na gospodarza turnieju finałowego, a potem dobrze zagrać w grupie. Mam nadzieję, że nasi prezesi i inni włodarze staną na wysokości zadania i zorganizują finały w Warszawie. Z pewnością bowiem łatwiej by nam się grało o wywalczenie upragnionego awansu we własnej hali niż w obcej. Tak naprawdę nasz obiekt w niczym nie ustępuje hali w Grodzisku Mazowieckim. Należałoby tylko wszystko odpowiednio dograć, zorganizować, wysłać bardzo dobrą ofertę i mieć nadzieję, że związek przydzieliłby nam finały.
przeczytaj więcej o: Arkadiusz Żakieta, UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki, wypowiedzi pomeczowe, turniej półfinałowy, Grodzisk Mazowiecki, siatkówka, Legia Warszawa
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!