Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Bartosz Slisz - fot. Woytek / Legionisci.com
Bartosz Slisz - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 15 kwietnia 2021 r. godz. 10:41

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Slisz: Cieszę się, że rozegrałem tak dużo spotkań

Mishka, źródło: Legionisci.com

- Trener zachęca mnie do większej aktywności w ofensywie i strzałów z dystansu, ale nie zawsze pozwala na to sytuacja na boisku. Staram się tego szukać. Nie zawsze jest okazja, ale na pewno będę próbował, tak jak to zrobiłem w meczu z ŁKS-em Łódź - mówi Bartosz Slisz.

- Nie jesteśmy podłamani remisem z Lechem. Wcześniejsze mecze były dobre. Ten nie był najlepszy w naszym wykonaniu, nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji, nie graliśmy tak, jak byśmy chcieli. Nie mamy jednak powodu do tego, żeby się załamywać, bo wiemy, że potrafimy grać w piłkę i myślę, że znowu pokażemy swoją wyższość.

- Lepiej czuję się na pozycji nr 6, ale jeśli gram na pozycji nr 8, to też nie mam z tym problemu. Jako środkowy obrońca też bym sobie poradził i myślę, że to by było fajne doświadczenie.

- Czy jestem największym wygranym sezonu, ciężko mi powiedzieć. Cieszę się, że rozegrałem tak dużo spotkań i mam nadzieję, że będę występował do końca sezonu. Ciężko pracowałem na obozie i zawsze dawałem z siebie wszystko, żeby wywalczyć pierwszy skład i myślę, że tak się stało.

- Współpraca z Andre Martinsem z każdym meczem wygląda coraz lepiej. Na początku brakowało czegoś, ale teraz dogadujemy się bardzo dobrze, nawet bez słów. Wiemy, kiedy jeden zawodnik może się podłączyć, wtedy drugi zostaje. Dobrze, że ta współpraca tak wygląda. Ja się uczę od niego, on ode mnie. Fajnie, że mogę grać obok tak doświadczonego zawodnika. Mam nadzieję, że do końca sezonu tak to będzie wyglądało. Czy czuję na plecach oddech Jakuba Kisiela? Widzę w Kubie siebie sprzed kilku lat. Początki nie są łatwe, trzeba się przyzwyczaić, że tempo grania jest coraz szybsze. Myślę, że on wkrótce pokaże swoją siłę i dostanie swoją szansę na grę.


przeczytaj więcej o: ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!