Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Wtorek, 11 maja 2021 r. godz. 10:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Biblioteka legionisty: Górski. Wygramy my albo oni

Bodziach, źródło: Legionisci.com

W ostatnich tygodniach na rynku ukazała się kolejna już książka biograficzna nt. wspaniałego przed laty trenera, Kazimierza Górskiego. Początkowo, kiedy zdradzono planowaną okładkę z dopiskiem "Pierwsza biografia Kazimierza Górskiego", na wydawnictwo Znak spłynęła fala krytyki. Ta podziałała i w wydanej już wersji dodano słowo "pełna", które faktycznie zmienia znaczenie. A lektura to naprawdę godna polecenia i pierwsza, która tak szczegółowo opisuje dzieciństwo Górskiego.

Mirosław Wlekły najbardziej skrupulatnie prześledził dzieciństwo Górskiego, jego pierwszą fascynację sportem i mecze rozgrywane we Lwowie, jak również później, kiedy występował w barwach Legii. Dowiadujemy się, co działo się z Górskim w czasie wojny, skąd wziął się jego boiskowy pseudonim "Sarenka" i jak wyglądała jego sytuacja rodzinna.

"Górski i jego oddział docierają do stolicy przez Pragę, zamarzniętą Wisłę przekraczają mostem pontonowym. Nie ma już o co walczyć. Drogami dojazdowymi leje się strumień powracających do miasta mieszkańców. Blokują przejazd wojsku. Dochodzi do sprzeczek. Wielu zamiast rodzinnego domu odnajduje ruinę" - czytamy w rozdziale, w którym znajdujemy również fotografię Górskiego wraz z innymi żołnierzami na stadionie Legii w 1945 roku.

Dowiadujemy się, jak trafia do Legii, gdzie był zarówno piłkarzem, jak i trenerem. "Kazimierz na podstawie rozkazu dziennego z drugiego listopada dostaje etatowe stanowisko trenera piłki nożnej w czwartej grupie uposażenia. Etat szkoleniowca ma mu umożliwić utrzymanie, bo jako piłkarski amator pieniędzy nie może zarabiać. Przy okazji gry w zespole najpewniej trenuje też młodszych. Żartuje, że gra w Legii już po raz drugi: w latach trzydziestych przecież nazywali tak z kolegami podwórkową drużynę" - czytamy w książce.

Opisano również jak bohater książki poznał swoją żonę, kiedy brał ślub i dlaczego w międzyczasie musiał zmieniać miejsce pracy. Jak się okazuje, Legia nie była w stanie zagwarantować mu takich "luksusów", jakie oferowały w tamtych czasach inne kluby w Polsce. Mimo to, do Legii wracał jeszcze kilka razy podczas kariery trenerskiej. "Zbliża się początek sezonu 1950, a Legia nie daje spokoju. Namawia do pozostania. Negocjuje z Syreną: Górscy mogą zostać w nowym mieszkaniu, ale Kazik nadal będzie grać w starym zespole, którego nazwa znów się zmienia. Ostatniego dnia sierpnia Kazimierz kończy pracę w izbie skarbowej i podejmuje obowiązki w klubie o nazwie CWKS. Stanowisko: instruktor zawodnik. Według rozkazu personalnego numer 39 jego uposażenie płacone mu przez wojsko, to 1200 złotych. Otrzymuje je jako instruktor, w piłkę gra za darmo i między swoimi treningami szkoli młodszych piłkarzy" - czytamy.

Oczywiście w liczącej ponad 600 stron książce przybliżono również największe sukcesy Górskiego jako trenera. Poznajemy okoliczności początków z reprezentacją Polski, z którą pojechał na Igrzyska Olimpijskie, gdzie niespodziewanie zdobył złoty medal. Zresztą praca z kadrą, choć uświetniona niesamowitymi sukcesami, wcale nie była lekka, łatwa i przyjemna. Dowiadujemy się o momentach, kiedy Górski chciał odejść z piastowanego stanowiska, jak łączył funkcję trenera w klubie z pracą w kadrze oraz jak doszło do tego, że na dobrych kilka lat związał się z klubami greckimi. Grecka przygoda rozpoczęła się w Panathinaikosie, ale sukcesy osiągał także w innych greckich klubach, a w międzyczasie ponownie prowadził Legię.

Wlekły opisuje całą drogę trenerską Górskiego chronologicznie, okraszając ją różnymi wypowiedziami jego dawnych podopiecznych i współpracowników. Historia wielkiego trenera opisana została aż do ostatnich lat jego życia - poznajemy choroby, z jakimi zmagał się w ostatnich dniach życia. Na lekturę tej ciekawej lektury warto poświęcić trochę czasu.

Tytuł: Górski. Wygramy my albo oni. Pierwsza pełna biografia Kazimierza Górskiego
Autor: Mirosław Wlekły
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 672

Więcej recenzji książek w dziale Biblioteka legionisty.



Pierwsza wersja okładki:



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!