Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Mateusz Hołownia - fot. Woytek / Legionisci.com
Mateusz Hołownia - fot. Woytek / Legionisci.com
Sobota, 19 czerwca 2021 r. godz. 15:53

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Hołownia nie odda pierwszego składu?

Woytek, źródło: Legionisci.com

Na początku przygotowań trener Czesław Michniewicz narzekał na brak zmienników na pozycji stopera w treningach. Po odejściu Ariela Mosóra, Igora Lewczuka i Artema Szabanowa pojawił się problem w tej formacji na wypadek kartek czy kontuzji. Na szczęście tuż przed rozpoczęciem obozu w Austrii sytuacja uległa poprawie. Do drużyny dołączyli Joel Abu Hanna i Maik Nawrocki.

- Rywalizacja jest potrzebna. W takim klubie jak Legia dwóch zawodników na pozycję to jest taka norma. Wcześniej był Szabanow, teraz jest Joel. Dla mnie to też będzie dobre, bo będę musiał być cały czas pod prądem i grać. Nie będę chciał oddać pierwszej jedenastki - mówi Mateusz Hołownia.

Docelową pozycją Abu Hanny jest właśnie lewy stoper, na którym w ostatniej fazie poprzedniego sezonu występował "Hołek". Izraelczyk sam twierdzi, że w tym miejscu boiska czuje się najlepiej. Podobnie jak Hołownia jest lewonożny, co ma znaczenie dla taktyki preferowanej przez szkoleniowca mistrzów Polski. Ich rywalizacja faktycznie zapowiada się interesująco, a na razie wygrywa ją Hołownia, który na treningach zdecydowanie częściej gra w podstawowej jedenastce. "Mati" prezentuje się bardzo dobrze i Abu Hanna musi pokazać, że jest lepszy. Na pewno nie dostanie miejsca w składzie z automatu. Izraelczyk jest rozważany przez szkoleniowców jako opcja dla Filipa Mladenovicia na wahadle, ale wydaje się, że to jednak ostateczność.

- Wyglądam dobrze fizycznie? Jeżeli są takie opinie, to się cieszę. Po treningach trzeba dodatkowo coś ze swoim ciałem robić. Jeśli ktoś widzi, że dobrze wyglądam, to chyba jest ok. - mówi Hołownia.

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

Z kolei Maik Nawrocki ma być opcją dla Mateusza Wieteski i Artura Jędrzejczyka. W gierkach treningowych występował zarówno na prawej stronie jak i na środku. Do tej pory z kilka razy pokazał, że coś potrafi. Np umie prawą nogą posłać szybką piłkę na skrzydło. Trudno jednak się spodziewać, by wygryzł ze składu "Jędzę" czy "Wietesa". Rokuje jednak by być solidną alternatywą na wypadek absencji któregoś z nich.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!