Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czesław Michniewicz - fot. Woytek / Legionisci.com
Czesław Michniewicz - fot. Woytek / Legionisci.com
Sobota, 3 lipca 2021 r. godz. 15:35

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Michniewicz: Luquinhas i Kapustka narzekali na dobne urazy

źródło: jagiellonia.pl

– Był to bardzo wartościowy sparing, zarówno dla nas, jak i dla Jagiellonii. Odbył się w dobrej atmosferze, z poszanowaniem kości rywali. Żałuję bardzo, że coś się przydarzyło Bartkowi Bidzie, ale było to bez kontaktu z przeciwnikiem. Mam nadzieję, że to nic groźnego. Szkoda by było, gdyby musiał pauzować już na początku sezonu. Dla nas był to o tyle ważny sparing, że zagraliśmy ostatni mecz przed potyczką z Bodo. Rozegraliśmy 60 minut w składzie zbliżonym do tego, w którym możemy zagrać w środę - powiedział po sparingu z Jagiellonią Czesław Michniewicz dla oficjalnej strony białostockiego klubu.

- Nie zagrali dzisiaj Kapustka i Luquinhas, którzy narzekali na drobne urazy. Wszyscy pozostali zawodnicy byli do dyspozycji i przez 60 minut graliśmy w najmocniejszym składzie. Później dokonaliśmy kilku zmian. Podobnie jak w Jagiellonii, na boisku pojawiło się kilku młodych zawodników i mecz się wyrównał. Jagiellonia miała swoje okazje, trafiła w słupek. Myślę, że trener Mamrot będzie zadowolony z przebiegu meczu, ale na pewno z wyniku nie, choć w sparingach o wynik tak do końca nie chodzi - dodał trener Legii.

- Podczas meczu przyglądałem się głównie swoim młodym zawodnikom, choć nie ukrywam, że wpadł mi w oko jeden chłopak z Jagiellonii. Przypominał mi mocno Marka Citkę - Oliwier Wojciechowski. Widać, że jest mocno zbudowany, silny i ma spore umiejętności. Po naszych zawodnikach widać zmęczenie, bo wcześniej pracowali na obciążeniach juniorskich. Teraz rywalizują z najlepszymi zawodnikami w kraju i radzą sobie coraz lepiej. Może nie są jeszcze gotowi, by stanowić o sile Legii, ale mogą liczyć na minuty w nadchodzącym sezonie - zakończył Michniewicz.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!