fot. Fumen / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Flora Tallin, czyli znane twarze z Ekstraklasy
Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com
Po wygranym dwumeczu w ramach 1. rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów z norweskim zespołem Bodø/Glimt, w kolejnej rundzie Legia Warszawa zmierzy się z Florą Tallin. Wydaje się, że jest to teoretycznie słabszy przeciwnik niż Bodø/Glimt, ale wszystko rozstrzygnie boisko. Estończycy są bardziej znani w Europie, jednak nie zdołali w niej jeszcze na dobre zaistnieć. Poniżej prezentujemy najważniejsze informacje na temat najbliższego pucharowego rywala legionistów.
Historia
Flora to zespół utworzony w 1990 roku. Swoją siedzibę ma w stolicy Estonii - Tallinie. Miasto położone jest w północnej części kraju, nad Morzem Bałtyckim, i jest ponad trzy razy mniejsze od Warszawy pod względem powierzchni i kilkakrotnie mniejsze pod względem liczby mieszkańców. Drużyna została założona w ramach próby ożywienia estońskiego futbolu po rozpadzie ZSRR. Gdy w 1991 roku Estonia stała się niepodległym państwem, po 52 latach przerwy wróciła także tamtejsza liga piłkarska. W pierwszym sezonie w Meistriliiga Flora zajęła czwarte miejsce, a już sezon później została wicemistrzem kraju.
Sukcesy
Pierwsze trofeum Flora zdobyła w sezonie 1993/94. Chociaż pierwsze miejsce w tabeli zajęło FC Tevalte, zespół ten został ostatecznie zdyskwalifikowany za korupcję. Na drugiej pozycji ex aequo uplasowały się Flora oraz FC Norma, które miały taką samą liczbę punktów. O zdobyciu złota zadecydował więc mecz w ramach fazy play-off. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Flory 5-2, co pozwoliło ekipie "zielono-białych" świętować pierwsze w historii mistrzostwo raju. Kolejne sukcesy przyszły w mgnieniu oka - już rok później Flora ponownie triumfowała w lidze oraz dodatkowo w Pucharze Estonii. "Kaktusy" są obecnie najbardziej utytułowanym klubem w swoim kraju. Po mistrzostwo Estonii sięgali 13-krotnie, co przy ich zaledwie 31-letniej historii wygląda naprawdę imponująco. Dodatkowo sięgali osiem razy po puchar kraju i sześciokrotnie po superpuchar.
Mistrzostwo Estonii : 1993/94, 1994/95, 1997/98, 1998, 2001, 2002, 2003, 2010, 2011, 2015, 2017, 2019, 2020
Zdobywca Pucharu Estonii: 1994/1995, 1997/98, 2007/08, 2008/09, 2010/11, 2012/13, 2015/16, 2019/20
Superpuchar: 1998, 2002, 2003, 2004, 2009, 2012
{sonda:288}
Sezon 2020
Sezon 2020 rozpoczął się w Estonii 6 marca ubiegłego roku, jednak już po pierwszej kolejce rozgrywki zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa. Piłkarze do gry wrócili na początku maja. Flora radziła sobie świetnie, pierwszą porażkę poniosła dopiero w 11. kolejce, w meczu przeciwko Viljandi JK Tulevik (1-2). Później nie przegrała już ani razu. W sumie na 29 meczów zremisowali tylko dwa. Wynik jest imponujący, tym bardziej, że drugi w tabeli zespół Paide Linnameeskond wyprzedzili aż o 16 punktów. Warto dodać, że w Estonii sezon został skrócony przez pandemię. Najbliższy rywal Legii zamiast 36 spotkań rozegrał tylko 29. W ligowych rozgrywkach Flora zdobyła 76 bramek (co daje ok. 2,6 gola na mecz), a lepszym wynikiem mogło się pochwalić tylko Paide, które zanotowało o cztery trafienia więcej. "Kaktusy" zasłynęły jednak z bardzo szczelnej defensywy, gdyż stracili zaledwie 17 bramek (ok. 0,6 gola na spotkanie). Drugim najlepszym zespołem pod tym względem było Nõmme Kalju, które straciło ich o 14 więcej.
Ważna postać i twarze znane polskim kibicom
Królem strzelców poprzednich rozgrywek estońskiej ekstraklasy był Rauno Sappinen, który zdobył 26 bramek. Jest to piłkarz od najmłodszych lat związany z Florą. Wcześniej był wypożyczany do Belgii, Holandii czy Słowenii, ale od 2020 roku jest kluczową postacią ekipy z Tallina. 25-latek w barwach "zielono-białych" rozegrał ponad 220 spotkań, w których strzelił aż 126 bramek i zanotował 46 asyst. Nie był to dla niego pierwszy tytuł króla strzelców – po to trofeum sięgnął również w sezonie 2017. W aktualnym sezonie Sappinen w lidze zdobył już 12 bramek, a do liderującego Gruzina Zakari Beglarishviliego traci dwa gole. Warto dodać również, że napastnik jest reprezentantem swojego kraju, dla którego rozegrał 38 meczów, w których strzelił osiem goli.
Znany fanom Legii bez wątpienia jest lewoskrzydłowy Flory, Estończyk Henrik Ojamaa. Piłkarz trafił do Legii w czerwcu 2013 roku ze szkockiego Motherwell FC i podpisał wówczas ze stołecznym klubem trzyletni kontrakt. W sezonie 2013/14 był podstawowym zawodnikiem "Wojskowych" - rozegrał 44 mecze, w których zdobył dwa gole. Pomimo że Legia sięgnęła wtedy po mistrzostwo Polski, sezon nie był dla niego udany. Ojamaa był mało skuteczny i nazywano go jeźdźcem bez głowy, gdyż często nie widział kolegów na placu gry, po czym gubił piłkę. Po sezonie został wypożyczony na pół roku do swojego dawnego pracodawcy, Motherwell FC, a następnie udał się na półroczne wypożyczenie do norweskiego Sarpsborg 08 FF. Po powrocie Ojamaa rozwiązał kontrakt z Legią, po czym wzmocnił trzecioligowy angielski Swindon Town. Ciężko było mu zagrzać miejsce na dłużej, bardzo często zmieniał kluby - po odejściu z Warszawy grał w kilku różnych krajach: Anglii, Austrii, Holandii, Szkocji, Chorwacji. Wrócił także do Polski, gdzie występował w Miedzi Legnica i Widzewie Łódź. Od początku 2021 roku reprezentuje barwy Flory Tallin i jest jej podstawowym graczem. W zespole "Kaktusów" rozegrał 16 meczów, w których zdobył dwie bramki oraz zanotował dziewięć asyst.
Znanych polskim kibicom jest jeszcze trzech zawodników Flory. Mowa o pomocniku Konstantinie Vassiljevie (na zdjęciu niżej za plecami Ondreja Dudy), który w przeszłości grał m.in. w Jagiellonii Białystok oraz Piaście Gliwice. 36-latek od 2019 roku z powodzeniem reprezentuje barwy "Kaktusów". Już w pierwszym swoim sezonie w klubie został wybrany piłkarzem roku. Jest także kapitanem drużyny ze stolicy Estonii. W sezonie 2020 "Kosta" dziesięć razy wpisał się na listę strzelców, a dodatkowo zanotował osiem asyst.
Cztery i pół roku w Polsce spędził Ken Kallaste. Piłkarz kojarzony jest głównie z Koroną Kielce, w której barwach rozegrał 72 mecze, zdobył dwie bramki oraz zanotował sześć asyst. Jednego z goli strzelił podczas spotkania z Legią w listopadzie 2017 roku. Kilka minut przed przerwą Kallaste dał "Scyzorykom" prowadzenie 2-1 (gola zobaczycie w minucie 3:20 w filmie niżej). Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Korony 3-2. Obrońca zaliczył również epizody w Górniku Zabrze i GKS-ie Tychy i to właśnie z zespołu "trójkolorowych" przeniósł się do Flory Tallin w lipcu 2020 roku. 46-krotny reprezentant Estonii nie jest podstawowym graczem Flory. Na boisku pojawia się rzadko. Warto dodać, że jest on wychowankiem "Kaktusów".
Zaledwie półtora roku w Polsce spędził ofensywnie usposobiony Estończyk Sergei Zenjov. Od lipca 2017 roku występował w Cracovii, w której barwach rozegrał 41 spotkań, zdobył pięć bramek i dwie asysty. We Florze występuje od stycznia tego roku i jest jej podstawowym graczem. W obecnym sezonie rozegrał 14 meczów, w których strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty.
Aktualna forma
Podobnie jak w Norwegii, w Estonii system rozgrywkowy jest inny niż w Polsce. Gra się od wiosny do jesieni. Aktualnie rozegrano już 18 kolejek. Flora zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 39 punktów, strzeliła 40 bramek (2,7 gola na mecz), a straciła ich 11 (ok. 0,7 gola na mecz). Na pierwszym miejscu plasuje się Tallinna FCI Levadia, która ma jedno oczko przewagi nad "Kaktusami". Warto jednak dodać, że Flora zagrała o jedno spotkanie mniej niż aktualny lider.
Flora w europejskich pucharach
Klub z Tallina nigdy nie grał w fazie grupowej europejskich pucharów. Najdalej w eliminacjach zaszedł w zeszłym sezonie. W 1. rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów Flora przegrała po rzutach karnych z litewską Sūduvą Marijampole. Porażka skutkowała grą w eliminacjach do Ligi Europy, gdzie wygrała dwa pierwsze mecze. Najpierw 2-1 ograła islandzki Knattspyrnufélag Reykjavíkur, ale w następnej rundzie miała problemy z maltańską Florianą FC. Po 90 minutach oraz dogrywce na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. "Kaktusy" dopiero w rzutach karnych zwyciężyły z zespołem z Malty. W ostatniej rundzie eliminacyjnej musieli zmierzyć się z chorwackim Dinamem Zagrzeb. Estończycy już po półgodzinie gry przegrywali 0-2. Pomimo że po nieco ponad godzinie udało im się zdobyć trafienie kontaktowe, to Dinamo ustaliło wynik meczu na 3-1. W obecnym sezonie w 1. rundzie eliminacyjnej Flora trafiła na maltański Hibernians FC. W pierwszym meczu "zielono-biali" na własnym boisko wygrali 2-0, po dwóch trafieniach Rauno Sappinena. W rewanżu ograli swoich przeciwników 3-0, a gole zdobyli Sergei Zenjov, Rauno Sappinen i Sten Rinkort.
Legia Warszawa zmierzy się z Florą Tallin w 2. rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie odbędzie się w środę, 21 lipca o godzinie 21:00 w Warszawie i będzie transmitowane przez TVP Sport. Rewanż zaplanowano na wtorek, 27 lipca, na godzinę 18 czasu polskiego (godz. 19 czasu lokalnego).
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!