Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Paweł Kołakowski / legiakosz.com
fot. Paweł Kołakowski / legiakosz.com
Sobota, 7 sierpnia 2021 r. godz. 19:11

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sparing: Anwil Włocławek 76-82 Legia

źródło: Legiakosz.com

W swoim czwartym przedsezonowym sparingu koszykarze Legii Warszawa pokonali na wyjeździe Anwil Włocławek 82-76. Warszawianie, po dobrym początku spotkania, przegrywali z rywalem już nawet różnicą 13 punktów, ale odwrócili losy meczu i odnieśli trzecie zwycięstwo podczas przygotowań do nowego sezonu.

Legioniści zaczęli piątką: Josh Sharkey, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman, Raymond Cowels, Grzegorz Kulka i Adam Kemp. Od samego początku widoczna była większa intensywność meczu niż miało to miejsce w starciu zespołów w hali OSiR Bemowo. W szeregach legionistów dwukrotnie celnym rzutem zza łuku popisał się Raymond Cowels. Pierwsza kwarta dla Legii - 20:15. Kolejne minuty to lepsza gra Anwilu, który skutecznie odcinał podania warszawian do swoich najlepszych strzelców. Wymuszone na Zielonych Kanonierach błędy przyniosły gospodarzom punkty i prowadzenie, które zapewnił Kyndall Dykes. Tuż przed syreną oznaczającą koniec pierwszej połowy także z dystansu przymierzył Szymon Szewczyk i ustalił wynik na półmetku spotkania - 43:33 dla Anwilu.

Po powrocie z szatni warszawianie próbowali zniwelować straty próbami z dystansu, ale włocławianie umiejętnie bronili osiągniętej przewagi. Kamil Łączyński i Sebastian Kowalczyk rozdawali kolejne asysty, dzięki czemu Anwil prowadził już nawet różnicą 13 punktów. Końcówka trzeciej kwarty należała do stołecznej ekipy, która zbliżyła się do rywala po celnych „trójkach” Benjamina Didiera-Urbaniaka i Łukasza Koszarka. Przed ostatnią częścią meczu Anwil prowadził 63:58. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego poszli za ciosem - po „trójce Muhammada-Ali był remis 66:66, a dosłownie po kilkunastu kolejnych sekundach Legia prowadziła już 71:66. Teraz to goście nadawali ton grze i twardo bronili wstępu we własną strefę podkoszową. Włocławianie zerwali się do ataku, ale Legia zdołała dowieźć prowadzenie do końca, triumfując ostatecznie 82:76.

„Chcieliśmy zrewanżować się Anwilowi za porażkę na własnym terenie. Dziś nasza gra wyglądała lepiej niż tydzień temu. Widzimy, że te postępy we wzajemnym zrozumieniu i realizacji planu trenera są zauważalne. Jesteśmy dobrej myśli jeśli chodzi o zbliżający się sezon Energa Basket Ligi” – powiedział Łukasz Koszarek.


Sparing: Anwil Włocławek 76–82 Legia Warszawa
Kwarty: 15-20, 28-13, 20-25, 13-24

Legia: Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 17, Raymond Cowels 17, Josh Sharkey 14, Grzegorz Kulka 12, Łukasz Koszarek 7, Benjamin Didier-Urbaniak 6, Grzegorz Kamiński 5, Adam Kemp 4, Dariusz Wyka 0, Jakub Sadowski 0.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!