Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Legia ograła Anglików! - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Legia ograła Anglików! - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Czwartek, 30 września 2021 r. godz. 20:37

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Przechytrzyli Lisy!

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa z drugim zwycięstwem w fazie grupowej Ligi Europy! W czwartkowy wieczór mistrzowie Polski pokonali na własnym stadionie Leicester City po bramce Mahira Emreliego, który wpisał się na listę strzelców w 31. minucie po świetnym uderzeniu z dystansu. Tego dnia zobaczyliśmy świetną dyspozycję graczy Czesława Michniewicza, którzy zasłużyli na wielkie słowa uznania.

Zaraz po starcie meczu w pole karne wpadł Mattias Johansson, Szwed końcówką buta chciał oddać strzał, który został ręką zablokowany przez jednego z rywali. Sędzia po analizie VAR nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego dla gospodarzy. W 6. minucie pierwsze celne uderzenie oddał Andre Martins. Portugalczyk dostał niespodziewane podanie z prawej strony, ale niestety kopnął piłkę zdecydowanie zbyt słabo, aby zaskoczyć Kaspera Schmeichela. Potem spotkanie wyrównało się, jednak gra Legii nadal była zadowalająca. Leicester jedyne sytuacje stworzyło sobie po błędach indywidualnych w szeregach mistrzów Polski. Raz niedobrze lot piłki obliczył Cezary Miszta, a potem stratę piłki podczas jej wyprowadzenia popełnił Mateusz Wieteska. Legioniści nie dali się jednak zepchnąć do obrony, starali się atakować, czego efektem było gol w 31. minucie! Futbolówkę w środku pola wywalczył Martins, podał ją do Mahira Emreliego, który stoczył bój bark w bark z jednym z obrońców. Po chwili zdecydował się na mocne uderzenie po ziemi, które kompletnie zaskoczyło Schmeichela. Piłka po odbiciu się od słupka zatrzepotała w siatce!

Do końca pierwszej połowy stroną przeważającą byli Anglicy. Za każdym razem na wysokości zadania stawali jednak defensorzy z Warszawy. Kiedy jednak nie zdołali oni jednak zapobiec niebezpiecznej sytuacji, to gospodarzom ponownie dopisało szczęście. Tuż przed przerwą sam na sam z Misztą znalazł się Ayoze Pérez, który trafił jedynie w bandy reklamowe. Ostatecznie do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Do szatni piłkarze Legii zeszli przy bardzo dobrym dla siebie rezultacie.

Kilka minut po przerwie ponownie z dystansu bramkarza chciał zaskoczyć Emreli. Azer huknął z półwoleja, lecz piłka poszybowała ponad celem. Niebawem strzelec pierwszego gola mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców. Emreli wpadł w szesnastkę przeciwnika po otwierającym dograniu od Slisza, jednak jego strzał z ostrego kąta padł łupem Kaspera Schmeichela. W 65. minucie Legię przed utratą gola uratował świetną interwencją Miszta! Młody golkiper instynktownie odbił uderzenie głową z najbliższej odległości jednego z graczy Leicester City. Anglikom czas uciekał wyjątkowo szybko. Goście robili co mogli, aby przedrzeć się skrzydłami w okolice pola karnego, jednak defensorzy nie dawali się zaskoczyć.

W 81. minucie piłkę w środku pola dostał Emreli. Niezwykle zmotywowany Azer przymierzył w kierunku dalszego słupka, ale został zablokowany. Kilka minut potem odpowiedź Anglików. Po wrzutce z prawej strony w świetnej sytuacji znalazł się Ademola Lookman, lecz piłkę z linii bramkowej zdołali wybić obrońcy. W 89. minucie powinno być 2-0 dla Legii! Liram Kastrati wyprzedził dwóch obrońców, znalazł się w sytuacji sam na sam bramkarzem, który końcówką buta zdołał sparować futbolówkę na słupek... W doliczonym czasie gry stuprocentową szansę zmarnował Tomas Pekhart. Czech po dograniu od Kastratiego, mając przed sobą tylko bramkarza, nie trafił w światło bramki.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!