Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czesław Michniewicz - fot. Woytek / Legionisci.com
Czesław Michniewicz - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 21 października 2021 r. godz. 23:47

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Michniewicz: Wynik nie oddaje wydarzeń

Mishka, źródło: Legionisci.com

Czesław Michniewicz (trener Legii): Z mojej perspektywy, mecz wyglądał następująco: do 80. minuty byliśmy w grze, utrzymywał się wynik 0-0. Może nie stwarzaliśmy wielu okazji, Napoli miało ich więcej, a na nasze szczęście, ich nie wykorzystali. W najlepszym dla nas momencie straciliśmy dwie bramki - pierwsza tuż po tym, kiedy mieliśmy sytuację, którą mogliśmy lepiej wykorzystać. Przy drugiej bramce było podobnie. 3 bramka to bardzo ładny strzał, w 10 minut straciliśmy nadzieje na korzystny wynik.

- Chciałbym podziękować drużynie za wysiłek i zaangażowanie, za zostawione zdrowie na boisku. Wynik nie oddaje wydarzeń do 80. minuty. Czasem zmiany mają wielkie znaczenie, dzisiaj zmiany przyspieszyły grę Napoli. Wiedzieliśmy, że pojawią się zmiennicy z podstawowego składu. Kiedy my opadaliśmy z sił, oni weszli na boisko. Emreli i Kastrati mieli sytuacje, w których mogliśmy zdobyć bramki, a to rywale przeprowadzili kontry. Wracamy smutni do Warszawy, ale kiedy emocje opadną, zobaczymy kilka pozytywów w naszej grze. Graliśmy na tle świetnej drużyny, lidera Serie A i staraliśmy się im przeciwstawić. Jeżeli tracisz bramkę 20 sekund po tym jak sam mogłeś ją strzelić, to olbrzymi ból. Wiedzieliśmy, że jak pierwsi stracimy gola, trudno nam będzie odpowiedzieć. Te 2 momenty bolą więc i siedzą w głowach zawodników.

- Na boisku pojawili się najlepsi wykonawcy na nasze założenia. Chcialiśmy uniknąć bezpośrednich pojedynków środkowych obrońców z naszymi napastnikami, szukaliśmy sposobu, żeby ich ominąć. Pomysł z Mucim był dobry. Chcieliśmy wstawić dużo zawodników operujących piłką na małej przestrzeni. Powiedzieliśmy w przerwie, że musimy odważniej utrzymywać piłkę w grze. Nie obyło się bez błędów.

{sonda:233}



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!