fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Do czterech razy sztuka?
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
W niedzielę Legia zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice i postara się przerwać serię trzech porażek z rzędu. Ligowa sytuacja mistrzów Polski z każdą ostatnią kolejką stawała się coraz gorsza.
Mało czasu na regenerację
Piłkarze Legii nie zdążyli na dobre odpocząć po spotkaniu z SSC Napoli, a już przychodzi im mierzyć się w kolejnym meczu ligowym. Taka jest jednak specyfika gry w jesiennych europejskich pucharach i jak na razie legioniści mają problemy z odpowiednim wdrożeniem się w taką intensywność. W tym sezonie dwukrotnie grali mecze w czwartek w Lidze Europy i za każdym razem przegrywali w następnej ekstraklasowej kolejce przypadającej na niedzielę. Taka sytuacja miała miejsce po spotkaniu ze Spartą Praga (późniejsza przegrana z Wisłą), a także z Leicester (porażka z Lechią). Czy w najbliższym starciu mistrzom Polski uda się przerwać złą passę? Do gry wchodzi jeszcze jeden aspekt - zmęczenie podróżą do Neapolu. Legia skończyła spotkanie we Włoszech w czwartek o 22:52, potem miała szybki powrót do Polski i ekspresowy wyjazd do Gliwic... Zawodnicy na pewno będą odczuwali fizyczne zmęczenie, chyba że trener Czesław Michniewicz zdecyduje się na dokonanie sporych zmian kadrowych.
fot. Woytek / Legionisci.com
Na zbytnie eksperymenty nie ma jednak co liczyć, chociaż spotkanie z Napoli obnażyło słabości Legii, pokazując gdzie należy szukać nowych rozwiązań. Mowa tutaj przede wszystkim o środku pola, który podczas meczu w Neapolu praktycznie nie istniał. Szkoleniowiec "Wojskowych" musi przeanalizować poszczególnych piłkarzy i ułożyć tę formację w taki sposób, aby zapewniła nie tylko skuteczną defensywę, ale przede wszystkim odpowiednią kreatywność w ofensywie, z czym było ostatnio sporo problemów. Wykreowanych bramkowych okazji oglądamy bowiem ostatnio jak na lekarstwo. O ile przed kilkoma dniami można było spodziewać się trudnej przeprawy, o tyle bezradność w Ekstraklasie jest już frustrująca.
KURSY NA MECZ PIAST - LEGIA
FORTUNA: {BUK=1:3.35} {BUK=X:3.25} {BUK=2:2.36}
Ligowe schody
O złej ligowej passie przypominamy praktycznie co tydzień, uaktualniając jedynie trwająca serię bez wygranej o kolejny mecz. Sytuacja w tabeli robi już naprawdę naprawdę nieciekawa. Zaraz okazać się może, że obrońcom tytułu odjedzie nie tylko lider, ale również i cała ligowa czołówka. Dlatego też ważne jest, aby zacząć regularnie punktować, tym bardziej, że w piątek przodujący w tabeli Lech zgarnął na swoje konto kolejne trzy punkty, a w sobotę swoje mecze wygrały Raków, Pogoń i Śląsk.
Mecz z Napoli na ławce rezerwowych rozpoczęli Mahir Emreli oraz Lirim Kastrati, co może sugerować, że w niedzielę wybiegną od pierwszej minuty. Coraz ciekawsza robi się również rywalizacja na pozycji bramkarza. Kontuzja Artura Boruca spowodowała, że o miano aktualnego numeru jeden rywalizują Kacper Tobiasz oraz Cezary Miszta. Każdy z nich pokazał się w swoim ostatnim występie z bardzo dobrej strony - Tobiasz przeciwko Lechowi, a Miszta w meczu z Napoli.
Piast też bez formy
Piast po jedenastu kolejkach zajmuje jedenastce miejsce w ligowej tabeli. Piłkarze Waldemara Fornalika przed spotkaniem z Legią notują bilans 4-2-5. W ostatniej kolejce niedzielny przeciwnik mistrzów Polski zremisował z Górnikiem Łęczna, a wcześniej wygrał u siebie z Wisłą Kraków. Jeśli chodzi o mecze domowe, to było to dopiero ich drugie zwycięstwo w szóstym ekstraklasowym starciu na własnym stadionie w tym sezonie.
Piłkarze z Gliwic, podobnie jak ci z Warszawy, w tym sezonie głównie zawodzą. Kibice jednego i drugiego zespołu mogą czuć się rozczarowani niskimi pozycjami w tabeli klubów, które jeszcze kilka lat temu walczyły razem o mistrzostwo kraju. Na początku sezonu drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika poczyniła ciekawe wzmocnienia. Kontrakty podpisali m.in. Damian Kądzior czy ostatnio Tom Hateley, który w przeszłości występował już w Gliwicach. W przypadku tego pierwszego możemy jak na razie mówić o małym rozczarowaniu. Kądzior w lidze dla nowej drużyny strzelił tylko jednego gola i daleko mu do formy, która prezentował Jakub Świerczok, którego miał w klubie zastąpić.
Gdzie oglądać?
Spotkanie Legii z Piastem Gliwice rozpocznie się w niedzielę o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 oraz Canal+ 4K. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!