Marek Gołębiewski - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Gołębiewski: Nie chcę wypowiadać się o grze
Fumen, źródło: Legionisci.com
Marek Gołębiewski (trener Legii): Przegraliśmy bardzo ważny mecz dla nas. Drużyna jest w dołku, ba, mogę powiedzieć, że nie jest on mały, ale chcemy z niego wyjść. O grze nie chcę się wypowiadać. Zawiedliśmy kibiców i nie tak wyobrażałem sobie ten mecz. Ciężko powiedzieć coś na gorąco. Boisko nas zweryfikowało okrutnie.
Jestem od sześciu dni trenerem tej drużyny i chcę znaleźć przyczynę wpadnięcia w ten dołek. Jak jestem kibicem tej drużyny, to nie pamiętam takiej sytuacji, żeby Legia była w strefie spadkowej. Nie potrafimy ułożyć sobie tego w głowach. To był ciężki dzień. Niemniej prawdziwy sportowiec i człowiek może podnieść się z tego. Wierzę, że wspólnie jesteśmy w stanie to zrobić.
Nie mam obawy przed starciem z Neapolem. Mam zasadę, że myślę o kolejnym meczu, jak jeden się zakończy. Jak wrócę do domu, zacznę myśleć o spotkaniu z włoską drużyną. Biję się z myślami. Ze Świtem dało się wygrać, ale nie było to oszałamiające widowisko. Jednak już dziś zawiedliśmy. W czwartek szykuje się kolejne rozdanie. Bywa tak, że jak ktoś na ciebie nie liczy, to jesteś w stanie wyjść i walczyć. Życzę sobie tego wyjścia z kryzysu, ale jestem realistą i wiem, że nie robi się tego w dwa dni. Jestem facetem i mam kilku facetów w szatni, więc spróbujemy wyjść z tego razem.
Generalnie, to nie jest normalne, że Legia przegrywa osiem spotkań w lidze. Widzę po chłopakach, że są przejęci tą sytuacją. Tak jak ja. My to zepsuliśmy i my to musimy naprawić. Nie wyjdą kibice ani prezes, ani dyrektor sportowy na boisko, tylko my. Mamy wyjść na Napoli z myślą o wygranej. Kibice mają prawo wymagać lepszej gry. Tu nie ma większej filozofii.
Odbyliśmy rozmowę w męskim gronie. Powiedziałem swoje przemyślenia, oni swoje. Jak byśmy sobie nie pokazali, gdzie jest błąd, to nigdy byśmy z tego nie wyszli. Zdaję sobie sprawę, w jakim momencie dołączyłem i moją rolą jako trenera jest, żeby wyjść z tego kryzysu. Na czym opieram swój optymizm? Na swojej osobowości. A moja mentalność jest taka, że nie poddaję się. Chcę zarazić tym drużynę. Musimy pchać wózek w jedną stronę. Wszyscy. Zarówno zawodnicy, zarząd, jak i kibice. Cała Legia zawsze razem - takie hasło mi przyświeca.
We wtorek przeprowadzimy badania. Chcę sprawdzić, jaki poziom zmęczenia jest w organizmach zawodników.
{sonda:292}
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!