Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Marek Papszun - fot. Mishka / Legionisci.com
Marek Papszun - fot. Mishka / Legionisci.com
Wtorek, 7 grudnia 2021 r. godz. 23:46

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Mioduski o Papszunie: Jestem przekonany, że to dobry trener dla Legii

Woytek, źródło: #LegiaTalk

- Cieszę się, że trener Marek Papszun ma silny charakter. To, że ktoś ma swoje przekonania, wizję i siłę bardzo mi opowiada - tego szukam. Warunek jest taki, że musi być to zgodne z tym, co ja chcę. Tak się składa, że po długich analizach, od kwestii treningowych, przez piłkarzy, zaangażowanie i wiele innych detali, sposób działania Marka Papszuna bardzo mi odpowiada - powiedział prezes Dariusz Mioduski podczas spotkania z kibicami na #LegiaTalk na Twitterze.

- Po raz pierwszy jest to decyzja, która jest wynikiem bardzo głębokiej analizy i przygotowania klubu do posiadania trenera, który wie, jak widzi swoją pracę, jaką chce grać piłkę, jak trenować, korzystać z narzędzi i infrastruktury. To jest kompletnie zgodne z tym, co my mamy w naszej strategii, w dokumentach, które zostały przyjęte. To wszystko jest spójne - świadomy wybór. Dodatkowo Papszun jest z Warszawy, czuje ten klub i jego ambicją jest być tutaj. Życie pokaże jak będzie, ale jestem głęboko przekonany, że się uda. Papszun jako pierwszy trener od długiego czasu wpisuje się w większość, jeżeli nie we wszystkie, elementy, nad którymi pracujemy. Czy kontrakt będzie 3, czy 5-letni, to będzie zależeć od Marka. To nie jest facet, który chce zdobyć ciepłą posadkę - pierwszy raz za mojej kadencji jako prezesa wykorzystuję sytuację, że wybór trenera nie jest wynikiem potrzeby chwili, a wynikiem tego, czego rzeczywiście chcę w pierwszym trenerze Legii Warszawa.

- Będę najszczęśliwszym człowiekiem, jeśli będę mógł się odsunąć od sportu - mieć dyrektora i trenera, którzy będą realizowali wizję, którą mam. Wiem, że mówię wielkie słowa i biorę na siebie ryzyko, ale wierzę, że to pójdzie w tym kierunku. Będę szczęśliwy, gdy będę mógł poświęcać mniej czasu na sport, a więcej na część komercyjną działalności klubu. Dziś środowisko w Legii jest do tego przygotowane, a 4 lata temu nie było. Praca jest przed nami, ale moja rola w pewnym sensie się zakończyła. Chciałbym się poświecić na rozwój komercyjny, więc mnie cieszy, że taka osoba jak trener Papszun wie czego chce. Jego myślenie jest bardzo zbliżone do tego, jak myśli Radek Kucharski.

- Kto wymyślił Papszuna? Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że on ma ambicje, by kiedyś być w Legii. Jest z Warszawy i w konsekwentny sposób pracuje na swoją pozycję. Trzy lata temu nie miałbym takiego komfortu, by Papszun mógł wejść do Legii. Teraz po doświadczeniu, które zdobył, mam o wiele większy komfort, choć spodziewam się, że nawet on będzie zaskoczony, jak trudno jest w Legii w porównaniu do Rakowa. Tak samo jak zszokowany był trener Michniewicz.

- Marek Papszun ostatnio powiedział, że podejmie decyzję i da znać prezesowi Świerczewskiemu do końca roku. Ja to w pełni szanuję i akceptuję. To była przesłanka, dlaczego w ogóle wypowiedziałem się na ten temat publicznie. Krążyło wokół tego tyle plotek i postępująca destabilizacja jeśli chodzi o trenerów i zachowanie agentów. Chciałem to przeciąć i w transparentny sposób powiedzieć, jakie są nasze plany. To nie było zaskoczenie, nie pojawiło się nagle. Ten temat nie trwa od miesiąca, tylko od dłuższego czasu. Był on transparentny wewnątrz Rakowa - Marek Papszun deklarował, że w przyszłości interesuje go możliwość trenowania Legii i chciałby mieć możliwość, by taką ofertę rozważyć jeżeli się pojawi. Nie było to więc szokujące dla Rakowa, tylko ktoś pierwszy raz o tym normalnie powiedział. Moim interesem była Legia, a nie Raków. Czy tak się stanie? Ja wierzę głęboko, że tak będzie, ale będę wiedział to za jakieś 3 tygodnie. Według mnie, to jest coś, co jest bardzo poważnie rozważane przez samego trenera. Moje stanowisko na ten temat jest znane. Jest ileś powodów, dla których zdecydowałem, by to jasno powiedzieć. Głównym jest to, że jestem przekonany, że to dobry trener dla Legii.

{sonda:297}



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!