Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Ihor Charatin - fot. Woytek / Legionisci.com
Ihor Charatin - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 31 grudnia 2021 r. godz. 00:20

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Charatin: Winni są wszyscy - od piłkarzy po prezesa

Woytek, źródło: Youtube БЕЙ БЕГИ

- Tak się złożyło, że trafiłem do Legii w momencie, kiedy w zespole wszystko się zmieniało. Nie mogłem sobie wyobrazić, że w takim klubie w tak krótkim czasie może nastąpić aż tyle zmian. Latem przyszło chyba z dziesięciu nowych zawodników, zmieniał się sztab szkoleniowy. Zmieniono jednego trenera, potem drugiego, a potem przyszedł trzeci. Wyglądało to tak, jakby drużyna dopiero miała być budowana. Dlatego zespół wpadł w taki kryzys, ale trzeba z nim sobie poradzić i na pewno uda nam się z niego wyjść - mówi Ihor Charatin podczas rozmowy z ukraińskim youtuberem "БЕЙ БЕГИ".

- W pewnym momencie sytuacja maksymalnie się skomplikowała. Kibice bardzo przeżywają niepowodzenia, a w Legii szczególnie. Gdy wracaliśmy do ośrodka treningowego po meczu wyjazdowym, zatrzymała nas 20-30-osobowa grupa kibiców. Zrozumieliśmy, że sytuacja nie jest dobra. Zaczęli oni po kolei wchodzić do autobusu, czego nikt się nie spodziewał. Pierwszy z kibiców głośno krzyczał, poczułem się jak zakładnik. Za nim weszli kolejni w maskach i także krzyczeli. W pewnym momencie pomyślałem, że będzie awantura, pojawiły się ciosy - uderzono dwóch kolegów z drużyny. W tym czasie przyjechała policja i kibice od razu wyszli z autobusu. Nie wiedziałem, jak się zachować - odzywać się czy nie odpowiadać?

- W tej sytuacji winni są wszyscy. Wszyscy powinni wziąć winę na siebie. Nie powinno być tak, że ktoś myśli, iż to nie jego wina. Serio mówię: winni są wszyscy - od piłkarzy po prezesa. Rozumiem kibiców, w takim klubie wyniki powinny być zdecydowanie lepsze. Teraz przyszedł nowy szkoleniowiec i - daj Boże - poukłada wszystko tak, by było dobrze.

{sonda:296}


przeczytaj więcej o: ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!