Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Robert Johnson - fot. Woytek / Legionisci.com
Robert Johnson - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 27 stycznia 2022 r. godz. 19:42

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Legia Warszawa 86-73 GTK Gliwice

Redakcja, źródło: Legionisci.com

W zaległym meczu 18. kolejki PLK Legia Warszawa wygrała 86-73 z GTK Gliwice. Wyniki kwart: 20-21, 18-19, 22-18, 26-15. Było to 11 zwycięstwo podopiecznych Wojciecha Kamińskiego w tym sezonie. W tym meczu w naszym zespole zadebiutował Robert Johnson, który zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zdobywając 20 punktów (w tym 3x3). 30 stycznia o godzinie 20:00 legioniści zmierzą się na własnym parkiecie z HydroTruckiem Radom.

Fotoreportaż z meczu - 61 zdjęć Woytka

Dwa dni przed meczem zwolniony został dotychczasowy trener GTK, Robert Witka, a w spotkaniu z Legią gliwiczan prowadził dotychczasowy asystent, Stanisław Mazanek. GTK ogłosiło nazwisko nowego trenera, który pomoże zespołowi w utrzymaniu w EBL - Maros Kovacik poprowadzi GTK od najbliższej soboty. Ponadto dzień przed meczem w Gliwicach rozwiązano kontrakt ze środkowym, Adamem Rasmtedtem, który wrócił do swojego byłego klubu, Norrkoping Dolphins. Z kolei w dniu meczu z powodu alergii, nie mógł wystąpić Jonathan Williams.

Lepiej spotkanie rozpoczęli goście, którzy pomimo zajmowania ostatniego miejsca w ligowej tabeli grali mądrze i konsekwentnie. Pozwoliło im to objąć kilkupunktowe prowadzenie, które jednak legioniści szybko zniwelowali dzięki dobrej postawie Raymonda Cowelsa, Roberta Johnsona i Dariusza Wyki. Pierwsza kwarta padła jednak łupem gości, którzy wygrali tę część meczu 21:20. Warszawianie zaliczyli kilka udanych akcji i bardzo szybko prowadzenie przeszło na ich stronę. Gliwiczanie nie zamierzali składać broni toczyli zacięty bój w którym na półmetku spotkania byli lepsi od faworyzowanej Legii o dwa punkty (40:38).

Trener Wojciech Kamiński na pewno miał dużo uwag do swoich podopiecznych, które miał okazję przekazać w szatni. W trzeciej kwarcie Zieloni Kanonierzy nie ustawali w wysiłku, by w końcu zdominować sytuację na parkiecie. Trafiali Łukasz Koszarek, Muhammad Ali-Abdur-Rahkman i Adam Kemp, ale GTK odpowiadało dzięki świetnym zagraniem Kristijana Krajiny, Jabariego Hindsa i Kacpra Radwańskiego. Wyrównana walka na boiska przekładała się na rezultat spotkania, który przed decydującą częścią meczu był nieznacznie korzystny dla warszawian (60:58).

Jak się okazało to właśnie czwarta kwarta była tą w której legioniści okazali swoją wyższość nad rywalem. W ciągu 50 sekund dwukrotnie zza łuku trafił kapitan Legii, Łukasz Koszarek, co pozytywnie podziałali na jego kolegów z zespołu, bowiem wkrótce o tym skuteczne akcje prezentowali Jure Skifić, Raymond Cowels i Robert Johnson. Dobra seria legionistów zaowocowała prowadzeniem 83:71 na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną. Sensacji nie było – w hali OSiR Bemowo triumfowali gospodarze, którzy pokonali GTK Gliwice 86:73.

To był 11 triumf Zielonych Kanonierów w bieżącym sezonie Energa Basket Ligi – z bilansem 11 zwycięstw i 7 porażek stołeczna ekipa plasuje się na szóstym miejscu w ligowej klasyfikacji. Już w niedzielę, 30 stycznia kolejny domowy mecz Legii Warszawa – tym razem do stolicy przyjedzie HydroTruck Radom, który zajmuje 15. miejscu w tabeli Energa Basket Ligi

- Wiedzieliśmy, że drużyna z Gliwic, po zmianie trenera przystąpi do meczu z nową energią. Nasz styl w pierwszej połowie nie był zadowalający, ale nałożyło się na to kilka rzeczy – przyjazd nowego zawodnika, nasz niedawny mecz w FIBA Europe Cup, niedawno też mieliśmy kilka przypadków zachorowań na koronawirusa i nie wszyscy są w pełni sił, by grać na 100%. Koncentrujemy się już na kolejnym meczu, ważna jest wygrana, o stylu za chwilę nikt nie będzie pamiętał – powiedział po meczu trener Wojciech Kamiński.

PLK: Legia Warszawa 86-73 GTK Gliwice
Kwarty: 20-21, 18-19, 22-18, 26-15

Legia Warszawa [punkty, (celne za trzy)]
55. Ł. Koszarek 15 (4)
5. M. Abdur-Rahkman 9 (1)
11. J. Skifić 9
50. A. Kemp 9
18. R. Cowels III 8 (2)
---
3. R. Johnson 20 (3)
14. G. Kulka 7 (1)
91. D. Wyka 7 (1)
13. S. Jovanović 2
2. B. Didier-Urbaniak 0
31. G. Kamiński 0
4. S. Kołakowski -

GTK Gliwice [punkty, (celne za trzy)]
55. J. Hinds 21 (3)
9. K. Krajina 16
23. R. Stumbris 9 (1)
6. D. Gołębiowski 7 (1)
21. F. Put 4
---
11. K. Radwański 14
2. A. Wiśniewski 2
35. D. Dodd 0
3. M. Staniczek -
4. A. Busz -
7. M. Adamczak -

Sędziowie: J. Zamojski, A. Kom Njilo, T. Langowski
Komisarz: M. Ćmikiewicz

widzów: 750

Fotoreportaż z meczu - 61 zdjęć Woytka

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com


przeczytaj więcej o: , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!