Marek Kania
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
W sobotę start Marka Kani na IO w Pekinie
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Od piątku w Pekinie trwają Zimowe Igrzyska Olimpijskie, w których wystartuje jeden zawodnik Legii Warszawa. Kwalifikację na IO wywalczył dzięki świetnym startom w zawodach Pucharu Świata. Marek Kania, zawodnik sekcji łyżwiarskiej naszego klubu, w Pekinie wystartuje w wyścigu na dystansie 500 metrów. Start legionisty będzie miał miejsce w najbliższą sobotę, 12 lutego o godzinie 9:50.
Marek Kania będzie 42. reprezentantem Legii na zimowych igrzyskach olimpijskich, a siódmym w ostatnim półwieczu.
Legionista zaraz po przylocie do Chin uzyskał pozytywny wynik testu na Covid-19 i trafił na kwarantannę, chociaż przed samym wylotem miał dwa negatywne wyniki testów PCR. 28 stycznia zawodnik musiał się spakować i przenieść do innego hotelu, przeznaczonego dla osób z dodatnimi wynikami testów na Covid-19. Przez tydzień, jaki legionista spędził w izolacji, w związku z tym, że czuł się dobrze, regularnie trenował... na miarę możliwości pokoju hotelowego. - Jestem w stałym kontakcie z trenerem. Mam w pokoju rower i trenażer. Mogę też robić trening imitacyjny. I tyle - mówił Kania w rozmowie z Onetem. Każdego dnia Marek ćwiczył trzy razy dziennie, zaczynając od sesji jogi.
Na szczęście nasz zawodnik czuje się dobrze, a po dwóch negatywnych wynikach testów uzyskanych dzień po dniu, na tydzień przed startem mógł zakończyć kwarantannę i rozpocząć normalne treningi. - Start na igrzyskach od dziecka był moim marzeniem, ale jeszcze przed rokiem nie myślałem o tym wcale, nawet nie wiedziałem kiedy są najbliższe igrzyska. Na pewno nie myślałem, że to się stanie tak szybko. Zaskoczyłem nie tylko innych, ale również siebie. Jeszcze przed rozpoczęciem obecnego sezonu nie byłem pewien, czy stawiać na łyżwy, czy może pojechać do Kolumbii na mistrzostwa Świata na rolkach. Bardzo długo zastanawiałem się i długo rozmawiałem z Konradem Niedźwiedzkim i trenerem Bartkiem Pisarkiem, co wybrać. Wszystkie decyzje były dobre - opowiadał Marek Kania jeszcze przebywając w hotelowej kwarantannie.
Jaki cel nasz zawodnik stawia sobie przed sobotnim startem na najważniejszej imprezie dla każdego sportowca? - Nie chciałbym sobie narzucać żadnego celu jeśli chodzi o miejsce, szczególnie w takiej sytuacji jakiej się znalazłem, czyli że na dwa tygodnie przed startem, mam tydzień bez lodu. Chciałbym, żeby to był dobry przejazd, z którego będę zadowolony, aby popełnić jak najmniej błędów. Ostatnio oglądałem mój dobry przejazd ze Stavanger i chciałbym go powtórzyć, albo jeszcze lepiej - poprawić. To mój cel - mówi 22-letni sportowiec.
Jego sobotni start na 500 metrów będzie można śledzić na antenie TVP Sport oraz w Eurosporcie. Zawody odbędą się na mogącym pomieścić 12 tysięcy widzów obiekcie National Speed Skating Oval (The Ice Ribbon), który został wybudowany specjalnie na tegoroczne IO, a do użytku oddany został w roku 2021.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!