Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Kamil Szewczyk - fot. Hugollek / Legionisci.com
Kamil Szewczyk - fot. Hugollek / Legionisci.com
Środa, 30 marca 2022 r. godz. 22:24

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Szewczyk: Ośmioletni okres w Legii upłynął mi bardzo szybko

Hugollek, źródło: Legionisci.com


Kamil Szewczyk: Spotkanie z Kluczborkiem było bardzo dziwne, ale spodziewaliśmy się takiego nastawienia zawodników Mickiewicza. Nie mieli nic do stracenia, wyszli na boisko i zagrali na pełnym luzie. Pokazali kawał dobrej gry, uciekając nam kilka razy na wiele punktów. Grało nam się z nimi bardzo ciężko. W końcówkach setów o wygranych decydowało kilka piłek. Szkoda drugiej części meczu, bo podgoniliśmy końcówkę i niewiele zabrakło, aby prowadzić 2-0. Niestety zepsułem dwie zagrywki w złych momentach. Finalnie jednak wywalczyliśmy dwa punkty. Do rozegrania pozostała jedna kolejka i... będzie, co będzie.
Ostatnio rzadko udawało nam się wychodzić z punktowych opresji przy często dokonywanych zmianach. W końcu jednak przyszedł taki dzień, że drugi skład w pewnym stopniu pomógł całemu zespołowi.
W całym sezonie szło nam całkiem nieźle. Chyba mało kto spodziewał się, że włączymy się w walkę o ósemkę. Nie mamy nic do stracenia. W sobotę zmierzymy się z Będzinem, gdzie do rywalizacji przystąpimy jako „underdog” [teoretycznie słabsza drużyna, od której nie oczekuje się, że wygra – przyp. LL!]. Spróbujemy przystąpić do tego meczu jak Kluczbork w pojedynku z nami, tzn. na zasadzie, że co ma być, to będzie. Może uda nam się uszczknąć punkt czy dwa, a może nawet trzy?
Jak ocenię swój dotychczasowy czas w Legii? [Kamil Szewczyk to jedyny zawodnik, który w sekcji siatkarskiej występuje nieprzerwanie od drugiej reaktywacji drużyny w 2014 roku – przyp. LL!] To chyba nie pytanie na minutkę, tylko można by o tym długo opowiadać. Ten ośmioletni okres upłynął mi bardzo szybko. Cieszę się, że mogę grać z chłopakami i że czasem przydam się zespołowi. [śmiech] Z roku na rok jestem coraz bardziej doświadczonym zawodnikiem i obecnie staram się, żeby młodzi otworzyli sobie drogę do większej kariery czy przygody.
Trudno streścić ten czas. Z pewnością były lepsze i gorsze momenty. Początkowo graliśmy o utrzymanie, potem plasowaliśmy się w środku tabeli. Z każdym rokiem dało się jednak zauważać progres, zarówno poziomu gry, jak i samej organizacji klubu. Cieszymy się, że otoczka siatkarskiej Legii buduje się na naszych oczach. Czekamy na kolejne lata i mam nadzieję, że mimo problemów finansowych, z jakimi boryka się sekcja, będziemy robić postępy i walczyć o wyższe cele. Kto wie, może w przyszłym sezonie powalczymy o czwórkę albo i o awans? Na to wszystko potrzeba jednak dużego zaplecza finansowego...



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!