Kamil Szewczyk - fot. Hugollek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Szewczyk: Ośmioletni okres w Legii upłynął mi bardzo szybko
Hugollek, źródło: Legionisci.com
Kamil Szewczyk: Spotkanie z Kluczborkiem było bardzo dziwne, ale spodziewaliśmy się takiego nastawienia zawodników Mickiewicza. Nie mieli nic do stracenia, wyszli na boisko i zagrali na pełnym luzie. Pokazali kawał dobrej gry, uciekając nam kilka razy na wiele punktów. Grało nam się z nimi bardzo ciężko. W końcówkach setów o wygranych decydowało kilka piłek. Szkoda drugiej części meczu, bo podgoniliśmy końcówkę i niewiele zabrakło, aby prowadzić 2-0. Niestety zepsułem dwie zagrywki w złych momentach. Finalnie jednak wywalczyliśmy dwa punkty. Do rozegrania pozostała jedna kolejka i... będzie, co będzie.
Ostatnio rzadko udawało nam się wychodzić z punktowych opresji przy często dokonywanych zmianach. W końcu jednak przyszedł taki dzień, że drugi skład w pewnym stopniu pomógł całemu zespołowi.
W całym sezonie szło nam całkiem nieźle. Chyba mało kto spodziewał się, że włączymy się w walkę o ósemkę. Nie mamy nic do stracenia. W sobotę zmierzymy się z Będzinem, gdzie do rywalizacji przystąpimy jako „underdog” [teoretycznie słabsza drużyna, od której nie oczekuje się, że wygra – przyp. LL!]. Spróbujemy przystąpić do tego meczu jak Kluczbork w pojedynku z nami, tzn. na zasadzie, że co ma być, to będzie. Może uda nam się uszczknąć punkt czy dwa, a może nawet trzy?
Jak ocenię swój dotychczasowy czas w Legii? [Kamil Szewczyk to jedyny zawodnik, który w sekcji siatkarskiej występuje nieprzerwanie od drugiej reaktywacji drużyny w 2014 roku – przyp. LL!] To chyba nie pytanie na minutkę, tylko można by o tym długo opowiadać. Ten ośmioletni okres upłynął mi bardzo szybko. Cieszę się, że mogę grać z chłopakami i że czasem przydam się zespołowi. [śmiech] Z roku na rok jestem coraz bardziej doświadczonym zawodnikiem i obecnie staram się, żeby młodzi otworzyli sobie drogę do większej kariery czy przygody.
Trudno streścić ten czas. Z pewnością były lepsze i gorsze momenty. Początkowo graliśmy o utrzymanie, potem plasowaliśmy się w środku tabeli. Z każdym rokiem dało się jednak zauważać progres, zarówno poziomu gry, jak i samej organizacji klubu. Cieszymy się, że otoczka siatkarskiej Legii buduje się na naszych oczach. Czekamy na kolejne lata i mam nadzieję, że mimo problemów finansowych, z jakimi boryka się sekcja, będziemy robić postępy i walczyć o wyższe cele. Kto wie, może w przyszłym sezonie powalczymy o czwórkę albo i o awans? Na to wszystko potrzeba jednak dużego zaplecza finansowego...
przeczytaj więcej o: Kamil Szewczyk, Mickiewicz Kluczbork, wypowiedzi pomeczowe, siatkówka, Legia Warszawa
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!