Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Vuković: Przed połączeniem Amiki z Lechem nie były to mecze na szczycie
Woytek, źródło: Legionisci.com
- Spotkania z Lechem od dłuższego czasu emocjonują wszystkich w Polsce. Pamiętam czasy kiedy przed połączeniem Amiki z Lechem nie były to aż takie mecze na szczycie, dopiero potem tak się to stało i od tego momentu to inna historia. Mecze Legii z Wisłą zastąpiły mecze Legii z Lechem. Dla zawodników jest to fajny mecz, bo nie zawsze ma się uczucie, że gra się mecz derbowy w świetnych warunkach przy gorącej atmosferze. Jutrzejszy mecz nie będzie miał porównania z naszym ostatnim meczem w Poznaniu w czasie pandemii - mówi przed sobotnim meczem w Poznaniu Aleksandar Vuković.
{VIDEOAD}
Rozczarowanie po Rakowie
- Na pewno jest duże rozczarowanie i zawód, bo pomimo tego, że odpadliśmy na trudnym terenie z przeciwnikiem, z którym nie wstyd przegrać, to chcieliśmy awansować. W tej chwili nie ma jednak sensu, żeby cały czas o tym myśleć. Przed nami mecz derbowy ligowy, na który musimy być gotowi na sto procent i myślę, że mentalnie będziemy gotowi.
- W takich meczach jak ostatnio z Rakowem zwycięstwo jest celem, ale trzeba też być świadomym, że takiego meczu można nie wygrać.
Mecz derbowy
- Spotkania z Lechem od dłuższego czasu emocjonują wszystkich w Polsce. Pamiętam czasy kiedy przed połączeniem Amiki z Lechem nie był to aż taki mecz na szczycie, dopiero potem tak się to stało i od tego momentu to inna historia. Mecze Legii z Wisłą zastąpiły mecze Legii z Lechem. Dla zawodników jest to fajny mecz, bo nie zawsze ma się uczucie, że gra się mecz derbowy w świetnych warunkach przy gorącej atmosferze. Jutrzejszy mecz nie będzie miał porównania z naszym ostatnim meczem w Poznaniu w czasie pandemii.
- Zdajemy sobie sprawę z siły rywala, który cały czas jest wysoko w tabeli i walczy o mistrzostwo. Lech nie jest tam przez przypadek, ma duży potencjał i doświadczonego trenera, który umie o mistrzostwa walczyć i je zdobywać. Nie jest przypadkiem, że u siebie rzadko przegrywają, ale nie zmienia to nic w kontekście tego, co jest przed nami, bo każdy mecz to nowa historia. W Lechu też nie mogą zakładać, że ten mecz na pewno wygrają. Mamy prawo chcieć ten mecz wygrać.
Terminarz i regeneracja
- Nie chcę dalej iść w kierunku kwestii terminarza i szukać alibi dla siebie. Nie chcę się teraz powtarzać. Jako jedyna drużyna z półfinałów Pucharu Polski, na dodatek ta która grała na wyjeździe, zagra w lidze dzień wcześniej i będzie to także kolejny wyjazd. Jest jak jest. Można i tak. Pomimo tego możemy zaprezentować się dobrze. Nie będziemy szukać usprawiedliwień, ale nie będziemy unikać mówienia tego, co myślimy.
- Nie mamy prawa mówić, że to mecz o jakiejś wyjątkowej dla nas presji, bo mieliśmy w tym sezonie inne gatunki meczów z większą presją. Akurat w tym spotkaniu większa presja spoczywa na drużynie Lecha, który jak chce zdobyć mistrzostwo, to musi wygrać. My o tytuł nie walczymy.
Spadek, środek tabeli, puchary
- Tabela wygląda tak, że jesteśmy w połowie drogi i do spadku i do pucharów. Różnica punktowa do dołu i do góry jest podobna. To dużo mówi. Uważam, że w Legii od początku sezonu było za dużo mówienia o nadrabianiu punktów. Za dużo czasu spędzono patrząc w ten sposób. My mamy patrzeć tylko na następny mecz, który przed nami, ale każdy ma prawo do swojej oceny. Niezmiennie pierwszym i najważniejszym celem jest utrzymanie się w lidze. Dopiero gdy matematycznie się utrzymamy, albo będziemy blisko tego celu, to będziemy mogli sobie stawiać kolejne.
Sytuacja kadrowa
- Mateusz Hołownia, Ernest Muci normalnie trenują i są do naszej dyspozycji. W Poznaniu nie będą mogli zagrać Yuri Ribeiro, Paweł Wszołek, Maik Nawrocki i Bartosz Kapustka. W kadrze meczowej jest miejsce na 18 zawodników z pola i dwóch bramkarzy. Wybierzemy tych, którzy na to zasługują z uwzględnieniem młodzieżowców.
- Bartosz Kapustka coraz pewniej wygląda na treningach. Będzie miał moje pełne poparcie w tym, żeby samemu zdecydować kiedy nastąpi moment by wziąć udział w meczu. Najważniejsza jest ocena samego zawodnika i jego gotowość. Nie będę niczego przyspieszał i ryzykował czegokolwiek, choć już teraz widzę zawodnika, który mógłby być wzmocnieniem dla drużyny. Najważniejsze jest zdrowie i to, żeby sprawnie wrócił na boisko.
{sonda:299}
Spotkanie Lech Poznań - Legia Warszawa odbędzie się w sobotę, 8 kwietnia o godz. 17:30.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!