Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Luquinhas - fot. Woytek / Legionisci.com
Luquinhas - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 8 kwietnia 2022 r. godz. 08:34

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Legia negocjuje z następcą Luquinhasa

Woytek, źródło: Legionisci.com

Zimą Legię Warszawa opuścił Luquinhas, a na jego miejsce nie pojawił się zawodnik o podobnej charakterystyce. Aktualnie jednak klub prowadzi rozmowy z zawodnikiem, który ma od nowego sezonu wypełnić tę lukę.

- Negocjuję warunki z bardzo podobnym piłkarzem. Nie wiem jeszcze czy uda się ten transfer zrealizować. Jest to gracz o bardzo podobnej charakterystyce, z dryblingiem, szybki, ma podobne warunki fizyczne. Kończy my się teraz kontrakt, nie jest to zawodnik z ligi portugalskiej - zdradził Jacek Zieliński. Wiadomo też, że nie jest Polakiem.

{VIDEOAD}

Brazylijczyk opuścił Legię po obozie w Dubaju, na którym trener Aleksandar Vuković zdecydował, że będzie on kapitanem drużyny. Ówczesna próba docenienia postawy Luquinhasa po aferze autokarowej nie zmieniła jego zdania co do chęci zmiany otoczenia. Dyrektor sportowy wypowiedział się o odejściu pomocnika do USA:

- To było trójstronne porozumienie, brałem w tym udział ja, prezes, trener Vuković. Doszliśmy do wniosku, że będzie to najlepsze rozwiązanie w tej całej sytuacji. Pozostawianie na siłę Luquinhasa w naszym klubie nie miało najmniejszego sensu. Nie mielibyśmy z tego ani korzyści sportowej ani nie wiadomo co wydarzyło, by się później latem. To nie jest taki zawodnik, który by się obraził, ale nie ma co ukrywać, że cała sytuacja była powiązana z wcześniejszą aferą autobusową. Wówczas wykonywaliśmy ruchy żeby zachęcić Luquinhasa do pozostania tutaj, ale ostatecznie on był przekonany w dużym stopniu do tego, że zmiana środowiska będzie dla niego najlepszym rozwiązaniem. My niechętnie, ale ostatecznie na to się zgodziliśmy - wyjaśnił Jacek Zieliński.


przeczytaj więcej o: , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!