Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 20 maja 2022 r. godz. 19:59

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Vuković: Zagrają ci, którzy mi pomogli

źródło: Legia Warszawa

- Nie mówię ani żegnajcie, ani też do zobaczenia. Wiem, że rola trenera polega na tym, że dziś jesteś tu, a potem w zupełnie innym miejscu. Wiecznie też trenerem nie będę, to jest pewne. Na pewno zawsze z chęcią będę wracał na ten stadion tak, jak robiłem to nie będąc zatrudnionym w klubie - mówi Aleksandar Vuković przed ostatnim meczem w roli trenera Legii.

- Trochę się cieszę, że to już finisz rozgrywek. Nie ma co tego przeciągać – kończymy sezon, który dla klubu i drużyny był taki jaki był. Teraz byłoby dobrze zwieńczyć go miłym akcentem w postaci zwycięstwa i o to na pewno będziemy chcieli powalczyć. Po meczu przyjdzie czas by popatrzeć na to, co jest przed nami.

{VIDEOAD}

- Na pewno przed Legią jest teraz kolejny etap, by rozwijać się we właściwą stronę. W mojej sytuacji najważniejsze było działanie doraźne i zapewnienie tego co najważniejsze. Dopiero obecnie mamy większą wiedzę na temat tego, czego dokładnie potrzeba zespołowi, kto w tej drużynie powinien być, a kto nie. Wiemy już jakich zawodników potrzebuje drużyna żeby się wzmocnić, ale na ten temat będzie już myślał i realizował go ktoś inny. Na pewno chciałbym jednak zatrzymać w tej drużynie Josue, Wszołka, czy Tomasa Pekharta. Z mojego punktu widzenia robiłbym wszystko, żeby tak było. Mam też swoje przemyślenia na temat tego, kto nie powinien grać w Legii, ale to już zupełnie inna kwestia.

- Odchodziłem i wracałem z klubu i do klubu tak często, że nie wypada mi już tego za bardzo przeżywać. Żarty żartami, ale nie jestem osobą, która lubi się aż tak bardzo przejmować. Rzeczywistość jest taka, że ten mecz będzie dla mnie ostatnim i sądzę, że fajnie, iż koniec końców udało mi się zrealizować kontrakt, który podpisałem, choć oczywiście wyobrażałem to sobie nieco inaczej. Teraz czas na nowe wyzwania. Cieszę się, że ten koniec nie jest tak smutny, jak mogło się to wydawać w styczniu czy lutym.

- Warto było wrócić na ławkę. To bez dwóch zdań klub, który wiele dla mnie znaczy. Zostałem poproszony i zapytany o chęć pomocy, więc z mojego punktu widzenia nie mogłem postąpić inaczej. Przeżywałem to wszystko, bardzo chciałem wyjść z tej sytuacji z obronną ręką. Gdyby nie udało się zrealizować celu jakim było pozostanie w lidze, to na pewno inaczej byśmy rozmawiali.

- Wszyscy od dłuższego czasu byli świadomi tego co się wydarzy. Jutrzejszy mecz jest po prostu ostatnim meczem sezonu dla drużyny, która też swoje w jego trakcie przeżyła. Teraz mamy jeszcze jeden trening i chciałbym, by zawodnicy, jakich uważam za ratujących ten sezon, znaleźli się na boisku w jak największej liczbie. Chcę, by zagrali wszyscy ci, którzy pomogli mi i którym ja pomogłem. Dzisiejszy trening da nam odpowiedź na wszystkie znaki zapytania, szczególnie w obronie, bo tam mamy trochę kłopotów. Jutro będzie jasne, kto jest w stu procentach gotowy do gry.

- Sam nie chcę być specjalnie żegnany, nie będę kierował się ewentualnym ostatnim meczem zawodnika przy ustalaniu składu i robieniu zmian. Zrobię co mogę, żeby to spotkanie wygrać. Cracovia na pewno ustabilizowała się w końcówce sezonu, zagrała kilka naprawdę dobrych spotkań. W dużej mierze to ona zadecydowała o mistrzostwie w tym sezonie, bo zaskoczyła Raków na jego stadionie, zabierając mu dwa punkty. Cracovia punktowała, ma doświadczonego trenera, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem ich obecna forma. To solidna drużyna bardzo dobrze grająca w ostatnim czasie, ale uważamy, że na jej tle stać nas na zwycięstwo i o to zwycięstwo powalczymy – zakończył szkoleniowiec Legii.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!