Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Artur Boruc - fot. Mishka / Legionisci.com
Artur Boruc - fot. Mishka / Legionisci.com
Środa, 20 lipca 2022 r. godz. 19:50

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pokazali charakter na pożegnanie Boruca

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com

Legia pożegnała Artura Boruca! Legioniści po pierwszej połowie przegrywali z Celtikiem 0-2, jednak po zmianie stron odrobili straty. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Gole strzelili Maciej Rosołek i Josue.

Pierwsze kilka minut należało do Celtiku, który grał bardzo wysokim pressingiem. Legia szybko się jednak otrząsnęła i przejęła inicjatywę. W 4. minucie warszawiacy dynamicznie przenieśli futbolówkę spod własnej bramki. W pole karne wpadł Maciej Rosołek, który chciał oddać piłkę lepiej ustawionemu koledze. Ostatecznie Szkotów uratował jeden ze stoperów. Kilka minut później oglądaliśmy akcję lewą flanką. Filip Mladenović chciał dośrodkować piłkę na głowę "Rossiego", niestety wrzutka była za wysoka. W 10. minucie legioniści świetnie wyszli z własnej połowy. Z futbolówką ruszył Josue, minął rywala, a następnie szukał dośrodkowaniem Makany Baku. 24-latek zdołał zaledwie musnąć piłkę. Szkoci także szukali swoich okazji. Do ataku ruszyli w 14. minucie. Najpierw świetną interwencją popisała się główna gwiazda dzisiejszego wieczoru - Artur Boruc słynnym pajacykiem przeszkodził Jamesowi Forrestowi. Po chwili 31-latek jeszcze raz spróbował pokonać polskiego golkipera, ale tym razem nieznacznie się pomylił. Niestety, w 20. minucie "Borubar" został pokonany. Matt O`Riley wrzucił piłkę w pole karne, a do strzału pięknie złożył się Reo Hatate. Japończyk zupełnie zaskoczył zarówno defensywę legionistów, jak i kapitana zespołu. Po chwili odpowiedzieć chciała Legia, ale mocne uderzenie Baku zostało zablokowane. Kilka minut później Niemiec ponownie miał okazję, ale znowu lepszy okazał się obrońca.

{VIDEOAD}

W 27. minucie strzał zza pola karnego oddał Hatate, ale na nasze szczęście futbolówkę ze spokojem złapał Boruc. Nie minęły dwie minuty, a przyjezdni dwukrotnie obili słupek. W 30. minucie stuprocentową okazję miał Daizen Maeda, który minimalnie przestrzelił. Japończyk otrzymał prezent od Bartosza Kapustki, który fatalnie zgubił futbolówkę. Legioniści w przeciągu kilku minut mieli bardzo dużo szczęścia. W 38. minucie Baku wystawił piłkę Mladenoviciowi, który zmarnował świetną okazję. Serb powinien w tej sytuacji celniej uderzyć lub szukać podaniem Rosołka. Celtic szybko odpowiedział. Wrzutka Stephena Welsha, główka jednego z jego kolegów... i trzeci słupek Szkotów w tym starciu. W 43. minucie widzieliśmy japońskie rozegranie. Hatate zagrał na wolne pole, a piłkę w bramce umieścił Maeda. Celitkowi ten gol po prostu się należał. Bramkę kontaktową chciał zdobyć Josue, ale strzał zza pola karnego zupełnie mu nie wyszedł. Legia zeszła więc do szatni z wynikiem 0-2.

Drugą połowę lepiej rozpoczęła Legia. Kacper Tobiasz złapał piłkę, po czym od razu dalekim podaniem znalazł Rosołka. 20-latek opanował futbolówkę, wygrał pojedynek z Cameronem Carterem-Vickersem, a następnie strzałem po ziemi nie dał szans golkiperowi przyjezdnych. W 49. minucie mocny strzał po ziemi oddał Callum McGregor, a piłkę pewnie wyłapał Tobiasz. W 58. minucie "Rossi" powinien doprowadzić do remisu. Wszołek ruszył w głąb połowy rywali, po czym oddał piłkę młodszemu koledze. Snajper Legii chybił jednak w świetnej sytuacji. W 66. minucie mogliśmy obejrzeć kapitalne uderzenie Josue. Portugalczyk opanował piłkę przed polem karnym, a następnie strzałem z woleja pokonał Scotta Baina. Legia szybko starała się wyjść na prowadzenie, lecz strzał "Mladena" był niedokładny. W 79. minucie fatalnie piłkę stracił Jakub Kisiel. Na szczęście na posterunku był Joel Abu Hanna, który ryzykownie, ale bardzo skutecznie przerwał akcję wślizgiem. W 89. minucie indywidualną akcją popisał się Mikey Johnston. Szkot oddał piekielnie mocny strzał, ale fenomenalną interwencję zanotował Cezary Miszta. Po robinsonadzie młody bramkarz opuścił plac gry, a tuż przed końcowym gwizdkiem symbolicznie zmienił go Artur Boruc.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!