Patryk Sokołowski - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Sokołowski: Bardzo liczyliśmy na trzy punkty
Mikołaj Ciura i Hugollek, źródło: Legionisci.com
- Szkoda, że straciliśmy trzy punkty, bo bardzo na nie liczyliśmy. Ale takie jest życie. Mieliśmy swoje sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Tak to jest, że straciliśmy dwie bramki, a nie udało nam się nic więcej strzelić. Myślę, że jeżeli chodzi o aspekty piłkarskie, to nie wyglądało to źle. Ale niestety przegraliśmy – powiedział po spotkaniu z Wisłą Płock pomocnik Legii Warszawa, Patryk Sokołowski.
- Niewykorzystane sytuacje i kontrę, po której straciliśmy drugiego gola można określić jako punkty zwrotne w tym spotkaniu. Jakby wpadła któraś z naszych szans na 1-2, to ten mecz wyglądałby inaczej. Ale teraz to jest już historia. Musimy się skupić, żeby we wtorek coś wpadło.
{VIDEOAD}
- Czy pucharowe spotkanie będzie inne? Pewnie tak. Będą też pewnie różne składy, ale my podchodzimy tak, że chcemy ten mecz wygrać za wszelką cenę. Zrobimy wszystko, żeby tak się stało.
- Będziemy musieli przeanalizować naszą grę, żeby bramki padały. Szkoda, że nie udało się wykorzystać naprawdę dobrego momentu w pierwszej połowie. Czuliśmy też na boisku, że naprawdę idzie nam dobrze. Pozostała kwestia postawienia kropki nad i. Takie mecze się jednak czasem zdarzają. Trzeba podnieść głowę i zrobić wszystko, żeby we wtorek bramki wpadały.
- Chcemy grać konsekwentnie, ofensywnie i stwarzać sytuacje. Czasami są takie fazy meczu, że trzeba się wybronić i ustawić bardziej defensywnie. Nie zawsze da się tylko atakować. Naszym planem jest jak najwięcej czasu spędzać na połowie przeciwnika. Mamy swoje założenia, które w wielu fazach realizowaliśmy.
- Nie zgodzę się z tym, że nie przejęliśmy inicjatywy po wyrównaniu. Mieliśmy okazje Carlitosa czy Blaza Kramera. To były takie sytuacje, które myślę że na dziesięć, osiem by pewnie wpadło. Jak znam Kramera, to bardzo dobrze gra głową, jest bardzo silny. Pewnie większość takich piłek by trafił. Tutaj akurat świetnie wybronił bramkarz. Myślę, że nie było tak, że cofnęliśmy się po bramce na 1-1, bo mieliśmy swoje szanse i szkoda, że nie wpadło.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!