Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Niedziela, 6 listopada 2022 r. godz. 15:11

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Legia na 3. miejscu w sezonie 2022

Mishka, źródło: Legionisci.com

W pierwszym niedzielnym meczu finałowego turnieju amp futbol ekstraklasy Legia Warszawa wygrała ze Stalą Rzeszów 3-0. Wszystkie bramki padły do przerwy. Niestety, w drugim spotkaniu legioniści ulegli Wiśle Kraków 0-4 i tym samym przegrali walkę o mistrzostwo Polski w sezonie 2022. Mistrzem Polski została Wisła Kraków, która zremisowała z Kuloodpornymi 0-0. Warto podkreślić, że ten rok był bardzo udany w wykonaniu stołecznego zespołu, ale Legia zajęła ostatecznie dopiero 3. miejsce.

Stal Rzeszów 0-3 (0-3) Legia Warszawa
10:07 - 0-1 Mohammed Aharchi
13:49 - 0-2 Mohammed Aharchi
19:43 - 0-3 Mariusz Adamczyk

Legioniści dobrze rozpoczęli mecz. W 2. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Chambers. Swojej szansy próbował w 10. minucie Moha Aharchi, ale się pomylił. Chwilę później pochodzący z Maroka Hiszpan oddał strzał z ok. 20 metrów, nikt nie przeciął lotu piłki i ta wpadła do bramki. W 14. minucie Aharchi pięknym uderzeniem posłał piłkę do siatki. Chwilę później na bramkę uderzył Chambers, piłka została jeszcze dotknięta przez jednego z zawodników i legioniści wykonywali rzut rożny. W 20. minucie po akcji Aharchiego trzecią bramkę zdobył Mariusz Adamczyk. Tuż przed przerwą zawodnicy z Warszawy mieli jeszcze doskonałą okazję do podwyższenia wyniku, ale nie trafili do bramki.

Po przerwie doszło do wielu zmian w zespole Legii, co zaskutkowało kilkoma szansami dla Stali. W 38. minucie piłkę z pustej bramki wybił jeszcze jeden z przeciwników. Wynik jednak nie uległ już zmianie i legioniści mogli czekać już na spotkanie z Wisłą.

Legia: 1. Jakub Popławski, 23. Adrian Bąk, 20. Mariusz Adamczyk, 17. Maks Moroz, 9. Mohammed Aharchi, 13. Mateusz Ślusarczyk, 10. Michael Chambers

Stal: 23. Przemysław Gromek, 9. Marcel Zając, 55. Raymond Westbrook, 13. Roger Whitehouse, 4. Paweł Pikul, 10. Mirosław Gajerski, 3. Andrzej Szczęsny


Wisła Kraków 4-0 (2-0) Legia Warszawa
00:49 - 1-0 Krystian Kapłon
20:59 - 2-0 Kamil Grygiel
33:36 - 3-0 Kamil Grygiel
40:25 - 4-0 Kamil Grygiel

Już w pierwszych sekundach wspierani przez grupkę fanów legioniści mogli zdobyć bramkę. Tymczasem to wiślacy wyszli na prowadzenie po bramce Krystiana Kapłona. Początek spotkania nie ułożył się więc po myśli legionistów. Ci jednak postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do ataków. W 5. minucie dobre zagranie dostał Aharchi, ale nie zdołał zaskoczyć bramkarza strzałem z ostrego kąta. Minutę później doskonałe podanie przed bramkę dostał Adamczyk, ale nie zorientował się w zamierzeniach kolegi. Spotkanie toczyło się w naprawdę szybkim tempie. W 12. minucie wiślacy po stracie legionistów mogli podwyższyć prowadzenie. Na szczęście naciskany Kamil Grygiel nie wykorzystał sam na sam z bramkarzem. W 18. minucie Legia miała dwie dogodne sytuacje, jednak nie zdołała wyrównać. W doliczonym czasie gry po bardzo dużym błędzie obrony Legii wiślacy wyszli sam na sam i Grygiel umieścił piłkę w siatce.

Tym samym sytuacja legionistów stała się bardzo trudna. Na początku drugiej połowy dobrą okazję miał zespół z Warszawy, niestety bramkarz był na posterunku. Źle piłkę przyjął Aharchi i faulował jeszcze bramkarza Wisły, za co został ukarany żółtą kartką. Chwilę później Moroz mógł zdobyć bramkę, jednak uderzył prosto w stojącego zawodnika z Krakowa. Legioniści robili co mogli, ale czas mijał nieubłaganie, a oni potrzebowali aż 3 bramek. W 29. minucie sam na sam wyszedł Kapłon, ale doskonale zachował się Popławski i uchronił swój zespół przed stratą bramki. Chwilę później jeden z legionistów skiksował i Wisła wykonywała rzut rożny. Niestety, wiślacy zdobyli kolejnego gola, tym samym Legia definitywnie pożegnała się z marzeniami o mistrzostwie Polski. Jeszcze w doliczonym czasie gry wynik podwyższył Kamil Grygiel, podkreślając przewagę swojego zespołu w tym meczu i całym sezonie. Legia miała szansę na honorową bramkę w ostatnich sekundach, ale i to się nie udało.

Legia: 1. Jakub Popławski, 23. Adrian Bąk, 20. Mariusz Adamczyk, 17. Maks Moroz, 9. Mohammed Aharchi, 13. Mateusz Ślusarczyk, 10. Michael Chambers

Wisła: 13. Igor Woźniak, 7. Kamil Rosiek, 8. Przemysław Świercz, 11. Kamil Grygiel, 16. Jakub Kożuch, 10. Przemysław Fajtanowski, 23. Krystian Kapłon

żółte kartki: Kożuch - Aharchi

Tabela:
1. Wisła Kraków - 20 meczów, 15-2-3, 47 punktów, +87 bramki
2. Kuloodporni Bielsko-Biała - 20, 14-3-3, 45, +67
3. Legia Warszawa - 20 meczów, 14-3-3, 45, +29
4. Nowe Technologie Różyca - 20, 5-3-12, 18, -45
5. Warta Poznań - 20, 5-3-12, 18, -19
6. Stal Rzeszów - 20, 0-0-20, 0, -119


przeczytaj więcej o: , , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!