Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 4 listopada 2022 r. godz. 07:04

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Ostatki przy Łazienkowskiej

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W piątek Legia zagra ostatni mecz w tym roku na własnym stadionie. Rywalem Wojskowych będzie Lechia Gdańsk, która po zmianie trenera odżyła i wygrała trzy ostatnie mecze. Legioniści z kolei również przed tygodniem zagrali świetnie, co może dawać nadzieję na owocne w ich wykonaniu zakończenie domowych spotkań w 2022 roku.

KURSY NA LEGIA - LECHIA
FORTUNA: {BUKMECZ=MPL60571716}

Do piątkowego starcia legioniści podejdą w bardzo dobrych nastrojach. W ostatniej ligowej kolejce podopieczni Kosty Runjacia rozprawili się na wyjeździe z Jagiellonią. Nie dość, że przerwali tego dnia białostocką niemoc, przywożąc stamtąd wreszcie komplet punktów, to w dodatku zrobili to w świetnym stylu. Ostatnimi czasy można było narzekać na skuteczność zawodników Legii, mecze kończyli nierzadko z jedną strzeloną bramką, co nie zawsze dawało nawet jakiekolwiek "oczka". Tym razem było zdecydowanie inaczej, a duża w tym zasługa Josue. Portugalczyk zagrał swoje najlepsze spotkanie dla "Wojskowych", zdobywając pierwszego hat-tricka w zawodowej karierze. Pomocnik udowodnił, że jest kluczowym graczem środka pola i oprócz celnych podań potrafi również wspomóc swoich kolegów skutecznym wykończeniem akcji. Oprócz niego do siatki wpisali się także defensorzy - Maik Nawrocki i Filip Mladenović, którzy także mogą pochwalić się bardzo wysoką dyspozycją. Dla tego drugiego gra w ustawieniu z trzema środkowymi defensorami, kiedy ma okazję biegać po całej długości boiska jako wahadłowy, jest wręcz idealna, co udowodnił nie po raz pierwszy w tym sezonie.

{VIDEOAD}

Bez "Jędzy"

W najbliższym meczu Runjaić nie będzie mógł jednak skorzystać z jednego ze swoich filarów obronnych. Przeciwko Jagiellonii kontuzji doznał Artur Jędrzejczyk, który skręcił staw skokowy. W poniedziałek defensor przeszedł szczegółowe badania, które pomogły określić skomplikowanie urazu. Okazało się, że "Jędza" uszkodził więzadło w stawie skokowym, jednak na szczęście nie jest to na tyle poważny uraz, który realnie zagroziłby jego ewentualnemu wyjazdowi na mistrzostwa świata do Kataru. Pewnym jest jednak, że po niedawnym urazie do pełni dyspozycji wrócił już Rafał Augustyniak, o czym na konferencji prasowej poinformował trener Kosta Runjaić.

- Nie będę składał żadnych deklaracji jeśli chodzi o ustawienie. Rafał Augustyniak jest w 100% gotowy na mecz. Niestety, w jutrzejszym spotkaniu nie zagra Artur Jędrzejczyk - powiedział w czwartek szkoleniowiec Legii.

Twierdza

Spotkanie z Lechią będzie dla Legii ostatnim sprawdzianem w tym roku na własnym stadionie. Jak na razie w sezonie 2022/23 są u siebie niepokonani, a podobnym wynikiem mogą pochwalić się w Ekstraklasie jedynie Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin. Dla gospodarzy będzie więc bardzo istotnym, aby dobrą passę podtrzymać także w piątek. Tym bardziej, że Lechia z kolei na wyjazdach gra bardzo słabo. Gracze prowadzeni aktualnie przez Marcina Kaczmarka rozegrali poza swoim stadionem osiem meczów, z czego aż pięć nie zakończyło się po ich myśli. Więcej ligowych przegranych na wyjazdach w tym sezonie ma jedynie Miedź Legnica, która zamyka tabelę. Co więcej, Lechia jest najmniej skuteczną drużyną na stadionach swoich rywali. Jak na razie w ośmiu kolejkach zdobyła zaledwie trzy bramki. Warto jednak nadmienić, że słaba forma Lechii na wyjazdach zakończyła się 8 października. Tego dnia lechiści przerwali serię czterech kolejnych porażek. W okresie od 14 sierpnia do 1 października, gdańszczanie wracali na tarczy kolejno z Radomia, Legnicy, Wrocławia i Szczecina.

Odbicie od dna

W swoim ostatnim starciu Lechia wygrała u siebie ze Stalą Mielec 1-0. Jedynego gola dla zwycięzców zdobył w 73. minucie Łukasz Zwoliński, który w trakcie meczu zmienił na murawie Jakuba Kałuzińskiego. Tym samym zawodnicy Kaczmarka zanotowali drugą ligową wygraną z rzędu, gdyż niecały tydzień wcześniej odprawili z kwitkiem Zagłębie Lubin. Dzięki temu Lechia nieco poprawiła swoją sytuację w tabeli, wydostając się ze strefy spadkowej kosztem Piasta Gliwice. Przed meczem z Legią klub z Pomorza ma punkt przewagi nad zagrożonym spadkiem 16. miejscem, a w dodatku jeden mecz zaległy do rozegrania.

Najlepszym strzelcem Lechii w tym sezonie jest Flavio Paixao, który ma na koncie dziewięć goli. Portugalczyk w każdym kolejnym sezonie udowadnia, że pomimo upływu lat jest motorem napędowym drużyny, której barwy reprezentuje. Drugim z najbardziej skutecznych graczy drużyny z Gdańska jest Łukasz Zwoliński. Pomimo tego, że napastnik nie miał ostatnio pewnego miejsca w wyjściowej jedenastce, to ma na koncie pięć trafień. Ponadto w ostatniej kolejce to jego gol zagwarantował Lechii zdobycie trzech punktów, więc wysłał tym samym wyraźny sygnał do trenera, że warto na niego stawiać.

Przechodząc do osoby trenera, to Marcin Kaczmarek został zatrudniony u najbliższego rywala Legii 19 września. Szkoleniowiec zastąpił tym samym na tym stanowisku zwolnionego na początku tamtego miesiąca Tomasza Kaczmarka. Jak na razie pod jego wodzą Lechia rozegrała sześć meczów, z których cztery wygrała i dwa przegrała. Awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski, ale rywal, czyli Radunia Stężyca, nie postawił jej zbyt wygórowanych warunków.

Mecz z Lechią będzie dla Legii podobnym, co niedawne spotkanie w lidze z Wisłą Płock. Wówczas kilka dni po grze w Płocku legioniści ponownie zmierzyli się z tym rywalem, lecz tym razem w Pucharze Polski. Teraz będzie podobnie. Już we wtorek legioniści zagrają przecież z Lechią w Gdańsku w 1/8 finału krajowego pucharu.

Przewidywany skład: Tobiasz - Rose, Augustyniak, Nawrocki - Wszołek, Slisz, Kapsutka, Josue, Mladenović - Rosołek, Carlitos

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Lechią Gdańsk rozpocznie się w piątek o godzinie 20:30. Transmisję tego meczu będzie można zobaczyć na Canal+ Sport 3, Canal+ Sport oraz Canal+ 4K Ultra. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!