Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Niedziela, 25 grudnia 2022 r. godz. 11:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Biblioteka legionisty: Gra w oczko

Bodziach, źródło: Legionisci.com

Trzy lata po wydaniu książki "Gra w oczko" Grzegorza Kalinowskiego pozycja ta doczekała się wydania drugiego, z całkowicie zmienioną okładką. Pistolet, żetony do gry, karty oraz plama krwi zostały nań zastąpione ubrudzoną piłką w deszczu, która odbija się w kałuży w dość wymowny sposób - jako trupia czaszka.

Grzegorz Kalinowski nigdy nie ukrywał sympatii do Legii i w książce "Gra w oczko" znajdujemy całe mnóstwo odniesień do naszego klubu. Fabuła książki opowiada historię związaną z zabójstwem młodego, utalentowanego piłkarza, którego ciało znajduje jedna z telewizyjnych dziennikarek.

"Graża i Natka obejrzały wraz z chłopakami wszystkie okołomeczowe atrakcje. Najpierw poszli do źródełka, czyli baru Źródło, który mieścił się pod wiaduktem Trasy Łazienkowskiej. Nie było to ekskluzywne miejsce, po prostu zbudowany jeszcze za Gierka pawilon, w którym, a najczęściej wokół którego, pito piwo. Dla chłopaków to nie piwo było ważniejsze, lecz kumple. Norbert i Mati chcieli przyszpanować, że przyszli z w porzo laskami. Zrobiły wrażenie, nie ma co. (...) Po pokazie i po jednym małym browsie, w końcu Norbert prowadził, oraz postawieniu ziomom kolejki poszli na stadion, a tam było już całkiem, całkiem. Sports bar był na bajerze, zdjęcia piłkarzy, kanapy, stoliki barowe, elegancki bar. Wbili się do środka, twarde łokcie chłopaków utorowały drogę" - czytamy w książce.

Motyw meczu Legii z Wisłą, na który wybierają się kolejni bohaterowie książki, przewija się raz za razem. A przy jego okazji nie brakuje ciekawostek z trybun, itp. "Po chwili na telebimie pojawił się wynik oraz zdjęcie i nazwisko strzelca, a spiker wysokim świdrującym głosem zapiał:
- Gola dla Legii zdobył Kuba...
- Kosecki - odpowiedział stadion.
- Ile goli ma Legia?
- Jedeeeeeen - ryknęli kibice.
- Dziękuję - podziękował spiker.
- Chuuuuuuuuuuj! - krzyknęły trybuny.
- Cooo? - Joanna nie mogła wyjść ze zdziwienia.
- No... uuuuuuj, nul" - to jeden z fragmentów książki.

W innym na przykład czytamy: "- To ten piłkarz Błochowiak! - Ożeż ty, kurwa jego mać - wypalił znów Wiśniewski. - Gdybym miał taki talent jak on... Nie grałbym w rezerwach Gwardii, tylko w Legii, i nie zostałbym sierżantem, tylko jak Lucjan Brychczy pułkownikiem, ale ty pewnie nawet nie wiesz, kto to Brychczy!". Brychczy, Ljuboja... i wiele innych nazwisk - wskazuje, że wątki legijne nie są przypadkiem umieszczane przez Grzegorza Kalinowskiego. Ten doskonale zna klimat z Ł3. A książkę z czystym sumieniem można polecić kibicom, bo czyta się ją naprawdę nieźle, a akcja nie jest wcale zbyt banalna, czy przewidywalna.

Tytuł: Gra w oczko
Autor: Grzegorz Kalinowski
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Rok wydania: 2019 (wyd. I) i 2022 (wyd. II)
Liczba stron: 400 (wyd. I) i 444 (wyd. II)
Cena okładkowa: 36,90 zł

Więcej recenzji książek w dziale Biblioteka legionisty.


okładka pierwszego wydania książki z roku 2019


okładka wyd. II z 2022 r.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!