Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Filip Mladenović i Fran Tudor - fot. Mishka / Legionisci.com
Filip Mladenović i Fran Tudor - fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 31 marca 2023 r. godz. 21:16

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Nadzieja umiera ostatnia

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Reprezentacyjna przerwa dobiegła już końca, co oznacza powrót na boiska naszych ligowych piłkarzy. Powrót ten będzie wyjątkowo gorący na stadionie przy Łazienkowskiej, gdzie wicelider tabeli - Legia, podejmie lidera - Raków Częstochowa. Czy starcie bezpośrednich rywali w walce o tytuł pozwoli na pierwsze rozstrzygnięcia w tym sezonie? Ewentualna porażka gospodarzy sprawi, że strata do pierwszego miejsca wzrośnie do aż 12 punktów. Wygrana rozbudzi ponownie nadzieje wśród stołecznych kibiców.

KURSY NA LEGIA - RAKÓW
FORTUNA: {BUKMECZ=MPL66758274}

Niedościgniony Raków

Obecnie różnica w tabeli między Rakowem a Legią wynosi dziewięć punktów. Nie ma już żadnej szansy na to, że w tym sezonie o mistrzostwo Polski powalczy ktoś trzeci. Trzeci w tabeli Lech traci do Legii również dziewięć "oczek". Pomimo tego, że w obecnych rozgrywkach "Wojskowi" punktują z bardzo dobrą skutecznością, to jest to nadal za mało, aby doścignąć rozpędzony Raków. W 25 rozegranych kolejkach częstochowianie przegrali tylko dwukrotnie - obydwa razy na wyjeździe. Jedynymi pogromcami najbliższego rywala Legii okazała się być Cracovia (3-0) oraz Górnik Zabrze (1-0), a więc wcale nie kluby aspirujące swoimi wynikami do najwyższych lokat w tabeli. Na własnym obiekcie Raków, podobnie jak Legia, jest z kolei niepokonany. Można mieć jedynie nadzieję, że passa nieprzegranych pojedynków na własnym stadionie zostanie podtrzymania sobotniego wieczoru.

- Tylko te 2 drużyny mogą zdobyć mistrzostwo, są na wysokim poziomie w tej rundzie. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Czekamy na ten mecz, bo ta rywalizacja jest na ostatniej prostej, a mecz jest istotny, bo grają bezpośredni rywale - powiedział na konferencji przedmeczowej Marek Papszun.

{VIDEOAD}

Spokojne przygotowania

Podczas przerwy na reprezentację legioniści w spokoju mogli przygotowywać się do sobotniego meczu. Jedynymi nieobecnymi na zajęciach byli Filip Mladenović oraz Igor Strzałek, którzy zostali powołani do swoich reprezentacji narodowych. W środę co prawda indywidualny trening z fizjoterapeutami miał jeszcze Maik Nawrocki. Od przerwy reprezentacyjnej przerwy z Legią trenuje również jej były zawodnik - Walerian Gwilia. Gruzin aktualnie jest bez klubu, a jego przyszłość ma się wyjaśnić w najbliższym czasie.

Przed kilkoma dniami, aby podtrzymać meczowy rytm, legioniści zagrali sparing z GKS-em Katowice, z którego wyszli zwycięsko. Mecz odbył się na boisku w LTC i był dosyć jednostronnym widowiskiem. Do siatki niżej notowanego rywala trafili Ernest Muci I dwukrotnie Patryk Sokołowski. Tego dnia trener Kosta Runjaić zdecydował się na nieco eksperymentalne zestawienie, dając szansę zawodnikom, którzy ostatnio nie mieli zbyt wielu szansę na grę. Od pierwszej minuty pojawili się więc na murawie m.in. Cezary Miszta, Makana Baku czy Jurgen Celhaka.

Do treningów po kontuzji powrócił Kacper Tobiasz. Młody bramkarz nie zagra w sobotę. Swoją szansę wykorzystał Dominik Hładun, który w czterech ostatnich meczach zachował czyste konto i kilkukrotnie popisał się znakomitymi interwencjami.

{sonda:399}

Dobra passa

Raków w tym sezonie jest nie do zatrzymania. Klub z Częstochowy punktuje ze średnią 2,44 pkt. na mecz. Aż 76% rozegranych spotkań zakończyło się w lidze po myśli najbliższego przeciwnika Legii. Ostatnimi czasy Raków notuje zwycięstwo za zwycięstwem, mogąc się pochwalić serią sześciu wygranych z rzędu. Ostatni raz bez wywalczenia trzech punktów gracze Marka Papszuna zeszli z murawy 10 lutego po bezbramkowym remisie ze Stalą Mielec. Równie dobrze co w lidze Raków radzi sobie w krajowym pucharze. Wiele wskazuje na to, że i w tych rozgrywkach w finalnym starciu zmierzą się ze sobą ekipy Rakowa i Legii Jak na razie obydwie drużyny są na etapie półfinałów - warszawianie zmierzą się w nim z KKS-em Kalisz, natomiast częstochowianie z Górnikiem Łęczna.

Jak na razie w bezpośrednich starciach pomiędzy Rakowem a Legią w tym sezonie lepiej wypadają gracze prowadzeni przez Marka Papszuna. W 9. kolejce pokonali oni bowiem stołecznych piłkarzy na własnym stadionie pewnie 4-0. Tym samym klub przedłużył swoją serię nieprzegranych spotkań przeciwko Legii z rzędu do pięciu. W tym okresie Raków trzykrotnie ograł "Wojskowych" (dwa razy u siebie i raz na wyjeździe) oraz dwukrotnie zremisował (raz u siebie i raz na wyjeździe).

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Rakowem rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30. Transmisję będzie można zobaczyć w Polsat Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!