Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Paweł Wszołek - fot. Woytek / Legionisci.com
Paweł Wszołek - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 1 września 2023 r. godz. 02:40

Wszołek: To był pokaz naszego charakteru

Mikołaj Ciura, źródło: TVP Sport

- Nie jest łatwo przejść przez trzy rundy. Zaczęliśmy tę historie w Kazachstanie, kończymy ją u siebie i kwalifikujemy się do fazy grupowej. Ogromny szacunek dla całej drużyny. To był pokaz naszego charakteru - powiedział po rewanżowym spotkaniu z FC Midtjylland Paweł Wszołek.

{VIDEOAD}

- Trzymaliśmy koncentrację przez całe spotkanie. Poprawiliśmy to, co nie funkcjonowało w poprzednim meczu, szczególnie grę przy stałych fragmentach. Nie oddawaliśmy przeciwnikom łatwo piłki. Uważam, że zasłużyliśmy na ten awans i chwała wszystkim za to, tym co grali, ale również tym, którzy wspomagali z ławki i na treningach. Cała otoczka, która jest w klubie, ciężko na to pracowała, więc - szacunek.

- Szkoda, że nie udało się zdobyć dziś dwóch asyst. Śmieliśmy się, że chciałem wypromować Tomasa Pekharta, żeby go ostatecznie powołali do reprezentacji po strzeleniu dwóch bramek. Najważniejsze było jednak zwycięstwo. Cieszę się, że mogę pomagać drużynie poprzez asysty, ale to dzięki pracy całego zespołu mogę dochodzić do tych sytuacji. Cieszę się, że dokładam swoją cegiełkę i jedziemy dalej.

- Jakbym miał nos napastnika, to strzelałbym w tamtej sytuacji. Ale już kiedyś mówiłem, że dla mnie są ważniejsze asysty. Chciałem podać do Tomasa, widziałem go na czystej pozycji, ale defensor zdołał go uprzedzić, zachował się świetnie. Szkoda, że ta bramka nie padła, ale najważniejszy jest końcowy rezultat. Jesteśmy zwycięscy po horrorze. Oby w grupie już takich nie było i żebyśmy spokojnie punktowali.

- Nieważne na kogo trafimy w fazie grupowej. Jesteśmy Legią Warszawa, mamy jakościową drużynę. Kogo trafimy, z tym jesteśmy w stanie wygrać.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!