Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Josue po bramce na 3-1 - fot. Woytek / Legionisci.com
Josue po bramce na 3-1 - fot. Woytek / Legionisci.com
Niedziela, 3 września 2023 r. godz. 19:41

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Udany rewanż

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Widzew Łódź 3-1, a bohaterem wieczoru został Ernest Muci, który strzelił dwa gole. W samej końcówce wynik po strzale z rzutu karnego ustalił Josue. Spotkanie toczyło się pod dyktando legionistów, jednak prosty błąd w defensywie w pierwszej połowie omal nie pozbawił ich kompletu punktów. Dla "Wojskowych" był to udany rewanż za remis na Łazienkowskiej w poprzednim sezonie.

{VIDEOAD}

Mecz mógł znakomicie rozpocząć się dla Widzewa. Kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego z lewej strony boiska dokładnie do Mato Milosa dośrodkował Bartłomiej Pawłowski, jednak zawodnik gości nie zmieścił piłki pomiędzy słupkiem a Kacprem Tobiaszem. Bramkarz Legii był czujny i zdołał odbić piłkę poza linię końcową. Niedługo potem nieudane rozegranie rzutu rożnego przez Widzew, co poskutkowało szybką kontrą legionistów. Wszystko dalekim wybiciem zainicjował Tobiasz, który wypatrzył urywającego się obrońcom Ernesta Muciego. Albańczyk po chwili stanął oko w oko z Henrichem Ravasem i spokojnie posłał piłkę do siatki obok niego. Podopieczni Kosty Runjaicia wydawali się panować nad wydarzeniami na boisku. 18. minuta meczu okazała się pechowa dla Blaza Kramera. Słoweniec upadł na murawę bez kontaktu z rywalem i widać było po nim, że zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Diagnoza lekarzy była jednoznaczna - konieczna była zmiana. W jego miejsce na murawie pojawił się Maciej Rosołek.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

W 21. minucie odważna próba z dystansu Bartosza Slisza. Piłka odbiła się jednak po drodze od jednego z rywali, więc spokojnie wyłapał ją Ravas. Za moment szansa z rzutu wolnego Josue. Portugalczyk strzelił bezpośrednio, ale na posterunku był golkiper. Legioniści kontrolowali przebieg spotkania, a jednak niespodziewanie to Widzew zdobył bramkę. Tym razem asystą popisał się drugi z bramkarzy tego meczu. Ravas posłał dalekie podanie do biegnącego Jordiego Sancheza. Hiszpan w polu karnym poradził sobie z Yurim Ribeiro oraz Steve'm Kapuadim i zmusił Tobiasza do kapitulacji. Postawa dwóch wspomnianych defensorów pozostawiła sporo do życzenia. Szczególnie nierozsądnie zachował się Ribeiro, dając się zmylić prostym zwodem.

W drugiej minucie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy odważna próba z dystansu Muciego. Albańczykowi zabrakło jednak precyzji i spokojnie interweniował bramkarz gości. W jednej z ostatnich akcji stuprocentową szansę zmarnował wprowadzony Rosołek... Napastnik dostał podanie od Wszołka i mając przed sobą pustą bramkę, nie zdołał nawet trafić w piłkę. Wkrótce pierwsza odsłona dobiegła końca. W niej zdecydowanie lepiej prezentowała się Legia, a jednak na przerwę zeszła bez żadnej zaliczki.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Zaraz po przerwie Widzew mógł wyjść na prowadzenie. Po błędzie w ustawieniu Kapuadiego w sytuacji sam na sam po podaniu z głębi pola znalazł się Sanchez, jednak napastnik posłał piłkę obok słupka. Było to poważne ostrzeżenie dla Legii, która od kilkunastu minut meczu wydawała się na boisku nieco zagubiona. W 53. minucie ładny strzał po ziemi Josue, jednak Ravas udanie interweniował. Za moment powstało małe oblężenie pola karnego Widzewa. Swoją okazję miał m.in. Ribeiro, jednak w olbrzymim zamieszaniu defensorom udało się zażegnać niebezpieczeństwo.

Niestety, potem tempo gry wyraźnie siadło. Zaczęło brakować akcji ofensywnych, a kolejne minuty nieubłagalnie mijały. Trener Runjaić zdecydował się na dokonanie ofensywnych zmian. Wprowadzonego w pierwszej połowie Rosołka zmienił Pekhart, a za Slisza wszedł Marc Gual. Wkrótce to ryzyko opłaciło się! Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Legię na prowadzenie wyprowadził Muci. Albańczyk bardzo ładnie przymierzył lewą nogą, po raz drugi tego wieczoru nie dając szans Ravasowi na skuteczną interwencję. W 78. minucie ładnie na skrzydle pokazał się Baku. Pomocnik dośrodkował do Pekharta, lecz jego uderzenie głową odbił ponad poprzeczkę bramkarz Widzewa. W doliczonym czasie gry dwie stuprocentowe okazje dla Legii. Najpierw z kilku metrów w piłkę nie trafił Pekhart, któremu pozostawałoby tylko wpakować ją do pustej bramki. Chwilę później z kolei prosty błąd w wyprowadzeniu piłki popełnili obrońcy Widzewa. W konsekwencji bliski trafienia był Gual, jednak Hiszpan nieco się pogubił.

Za moment mieliśmy wideoweryfikację VAR. Arbiter dopatrzył się wcześniej przewinienia Luisa Silvy na Gualu, dyktując rzut karny i wyrzucając widzewiaka z boiska. Jedenastkę na bramkę zamienił niezawodny Josue. Jeszcze potem jedna okazja po każdej ze stron. Próbę jednego z gości pewnie wyłapał Tobiasz, a po drugiej stronie Ravas udanie interweniował po strzale Guala.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!