Steve Kapuadi - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Kapuadi: Jesteśmy bardzo rozczarowani
Redakcja, źródło: Legionisci.com
- Jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem. Nie graliśmy dziś na swoim normalnym poziomie. Będąc szczerym - to mecz do zapomnienia. Na ten moment nasze wyniki nie są dobre, ale jeśli popatrzymy np. na statystyki, one są w porządku. Potrzebujemy nieco więcej szczęścia, świeżości i wszystko będzie dobrze - powiedział po meczu z Rakowem Częstochowa Steve Kapuadi.
{VIDEOAD}
- Raków był bardzo silny w pierwszych 15 minutach meczu i to był według mnie jedyny moment, kiedy byli od nas lepsi. W pozostałej części meczu, może powinniśmy zagrać lepiej, ale byliśmy lepszym zespołem. Aston Villa i Raków grają inaczej. W obu spotkaniach zagraliśmy w swoim stylu, zabrakło nieco szczęścia, czasem podejmowaliśmy złe decyzje na boisku.
- Sytuacja po meczu w Alkmaar nie wpłynęła na spotkanie z Rakowem. To dwie zupełnie różne sytuacje. To świeża sprawa, ale jednocześnie dla nas to już przeszłość. Jesteśmy profesjonalistami, musimy sobie z tym radzić. Na pewno to smutna sytuacja. Gramy w piłkę, żeby czerpać z tego radość, a nie doświadczać takiej brutalności. Wszyscy byliśmy w szoku. Teraz trwa dochodzenie w tej sprawie. Zobaczymy, jak się to zakończy.
Komentarze: (4)
Nie dosc ze gramy trojka stoperow to jeszcze w kazdym meczu gra inna trojka to nic dziwnego, ze z latwoscia tracimy bramki a teraz nawet sami je sobie strzelamy. W ofensywie tez ostatnio brakuje kreatywnosci. Pekhart spowalnia gre, z nim cofamy sie w rozwoju, na skrzydlach Wszolek i Kun sa sami i musza dosrodkowywac w ciemno. Moim zdaniem wyala sie system z trojka obroncow i nie wiem czemu dalej nia gramy. Sciagnac prawego obronce i grac normalnym systemem.
Nie to My jesteśmy bardzo rozczarowani bo tobie pasek na koniec miesiąca sie zgadza a My mamy 0 punktów panie piłkarzu ….
@Japa: my to znaczy kto? Ci, ktorzy juz na Stal nie przyjda bo rywal slaby albo troche slabsza gra i juz nie pojdziesz? Przeciez oni nie chca przegrywac, zdarza sie. Przegralismy pierwszy mecz u siebie od POLTORA ROKU. Nie mielismy prawa dzisiaj przegrac, przegralismy po kuriozalnym golu, zdarza sie. Nie zostaniemmy znowu mistrzami bo w odroznieniu od poprzednich lat, rywale nie stoja w miejscu tylko sumiennie pracuja i sie skonczylo. Musimy sie odbudowac ale naprawde, finansowo. Zielinski dopiero co zmienia dzial sportowy. Jak dadza mu pracowac to w koncu wejdziemy na swoj poziom. Teraz sa zalążki dopiero.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!