fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Stal Ostrów Wielkopolski 71-53 Legia Warszawa
Redakcja, źródło: Legionisci.com
W meczu 5. kolejki PLK Legia Warszawa przegrała na wyjeździe ze Stalą Ostrów Wielkopolski 53-71. Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 25 października, a ich przeciwnikiem w ramach FIBA Europe Cup będzie zespół Patrioti Levice. W lidze 28 października zmierzą się z Arką Gdynia.
PLK: Stal Ostrów Wielkopolski 71-53 Legia Warszawa
kwarty: 21-9, 22-17, 11-15, 17-12
Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz
Komentarze: (29)
aż poczekałem na pojawienie się newsa, żeby dać upust frustracji.... WSTYYYYYYYD.
Zagraliśmy jak finowie z nami w meczu FEC.
Rzucaliśmy tylko trojki, nie wchodzilismy pod kosz.
PONITKA I PIPES PONIZEJ KRYTYKI.
pierwszy nie rzucil ani jednej trojki i gdyby nie lepsza koncowka to by mial 0/7 za 2 pkt rowniez czyli lacznie z trojkami chyba z 0/12 albo 0/15 trafionych.
Pipes tak samo jezdziec bez glowy rzuca z nieprzygotowantch pozycji, jedna reka , liczac chyba na cud ze wpadnie.
Kolendy bylo malo w tym meczu moze i dobrze. Czekam na powrot Vitala.
Kaminski po takim meczu powinien zostac zwolniony, ale wcale na to nie licze, bo patrzac na konferencje widac, ze w tej koszykowce, kazdy ma wszystko w tylku, wiec dzialacze tez spia w najlepsze. Oby nie przespali sezonu.
Kompromitacja ...
Ponitka 2/17 w sezonie za 3pkt odpuszczany bez krycia. Nie ma szybkiego ataku, nie ma składnych akcji. Brak rozgrywającego.
Czas skończyć ten cyrk. Kamyk sobie z tym nie poradzi.
Nie ma drużyny.
Dziewięć punktów w pierwszej kwarcie, to śmiech na sali.
W zeszłym roku mieliśmy przepłaconego Groselle'a, w tym wygląda na to, że mamy więcej takich "asów".
@Egon: jak ponitka i pipes nie poprawia skutecznosci bedzie trzeba ich bez zalu pozegnac. Zastanawia mnie czemu to oni ezucaja najwiwcej skoro nie trafiaja...albo po prostu rywale znaja nasze slabe stroby i reszte koszykarzy pilnuja.
A ktos wie moze co kibice stali spiewali na ponitke???
@grzesiek:
widać Liga Polska to nie Liga Czeska dla pana Pipes
@grzesiek: W dodatku Ponitka jest podobno jednym z najlepiej opłacanych polskich zawodników w naszej lidze, tymczasem taką skuteczność jak on, to nam zapewni gość z ulicy.
Te wszystkie obecne gwiazdy Koszarkowi sprzed klilku lat mogłyby najwyżej buty czyścić.
@Ziggy: tego sie obawialem, ze to taki przypadkowy krol strzelcow, moze cos w stylu grzesia piechny w koronie kielce jeden sezon i pozniej sluch o nim zaginał.... coz kamyk po raz kooejny udowadnia ze nie umie dobrac zawodnikow to druzyny.
Jest tez druga opcja ze jestesmy w jakims regresie formy i jeszcze zaczniemy lepiej grac...
Apeluje o zwolnienie trenera!To jedyna szansa dla tej drużyny której nie ma.Ten pan nie ma pojęcia o koszykówce.
@Egon: Rywale nauczyli się Marcela. Wiedzą że nie trafia trójek więc nie ma sensu go pilnować przy rzucie za 3pkt. Jak ma piłkę to rywale ustawiają się bliżej obręczy, tak że nawet w promieniu 1 m nie ma obok niego gracza. Jak trafi nawet 1 trójkę na 5 rzutów to nic się nie dzieje.
Ale akurat ta skuteczność była znana przed transferem. Jakby miał Marcel rzut to nie wróciłby z Hiszpanii do PLK. Obrońcą ma szansę być najlepszym w lidze. Ale okrągłe 0 asyst na 30 minut rozgrywającego to żenada totalna.
Co gorsza Pipes i Vital też beznadziejnie za 3pkt, więc schemat gry Kamykowej z rzucaniem za 3pkt nie wypali przy tym składzie.
Rozgrywający potrzebny prawdziwy i trener przez duże T również.
I jeszcze Wyka co on dziś zagrał to parodia totalna - 14 minut na parkiecie -18 pkt
Stal jakby chciała to spokojnie by mogła mecz wygrać 40 pkt dziś.
Ja pi....le. Zdobyć 9 punktów w jednej kwarcie to naprawdę sztuka. Brawo Wy.
@p10: dokladnie tak jakby stal chciala to rownie dobrze wynik moglby byc jakies 120:40.
Vital niezle rzuca za 3 pkt. Chociaz z komentatorskich statystyk wynika co innego. Ale jak wszyscy graja zle to nawet cowells m chyba jakies 4/10 za 3 pkt zamiast 6/7 powiedzmy.
Trener kaminski do wymiany jak dla mnie. Chyba ze to jakis chwilowy regres formy i forma dopiero ma przyjsc....
a pol zartem, pol serio, może nie naszprycowali się i grali na zejściu.
@Grzegorz: Trochę przesadziłeś z tym brakiem pojęcia o koszykówce, bo Pan Wojciech Kamiński jest dobrym fachowcem ale wyłącznie od szkolenia zawodników, ale dalej się z Tobą w pełni zgodzę - od ubiegłego sezonu nie ma pomysłu na prowadzenie drużyny, ma nietrafione transfery, może ma za mało wiedzy taktycznej, bo nawet z tymi zakontraktowanymi graczami na ten sezon można było ugrać więcej. Chodzę na mecze Legii od 13 tu lat (jeszcze Legia grała w III lidze) i widzę po zdobyciu srebrnego medalu, od ubiegłego sezonu samozadowolenie całego Teamu. Taktyki zero, rotacje dla rotacji, przez 15 do 20 sekund jeden kozłuje reszta stoi a później panika kto ma rzucić i permanentne od dwóch lat przegrywanie końcówek wygranych meczy. To nie jest sposób na wygrywanie a szczególnie spełnienia ambicji na koniec sezonu - bycia na podium. Może trener z zagranicy?.
@p10: Komiczna sytuacja.
Sprowadzamy za solidną kasę teoretycznie, jak na naszą ligę, gwiazdę (Ponitka), a jego nawet pilnować specjalnie przy rzutach nie trzeba, bo wiadomo, że większości nie trafi :-)
Coraz bardziej wygląda na to, że szczęśliwym trafem udało nam się trafić z zawodnikami w sezonie, kiedy zdobyliśmy wicemistrzostwo i zaczęło się wydawać, że stajemy się mocarzami z jakąś wielką myślą trenerską w tle.
Tymczasem rzeczywistość okazuje się nieco bardziej brutalna.
Potrzeba zmian - rozgrywającego, jak piszesz, ale także jakiegoś znanego, wysokiego i silnego centra, który w razie potrzeby pozwoli nam na konkretne i skuteczne manewry taktyczne, bo to nasze niecelne pykanie z dystansu nie tylko wszyscy już znają, ale już także nie robi ono na nikim wrażenia.
@mały (mr): Cytuje z FB Legii Kosz wpis - idealne podsumowanie trenera
Hubert Stopierzyński
Obiektywnie patrząc uważam, że trener Kamiński to bardzo dobry coach pod względem charyzmy. Potrafi stworzyć drużynę underdoga. Niespodziewanie wygrywał już srebrne medale z Rosą i Legią. Limit trenera to właśnie taktyczne prowadzenie lepszych zawodników (Ostrów, Niemcy, Legia od dwóch sezonów). Jeżeli nasz klub chce iść dalej w rozwoju to należy podziękować trenerowi Kamińskiemu za dotychczasowe sukcesy. Trener doprowadził Legie do tego miejsca i za to należy się szacunek. Czas ruszyć dalej!
@mały (mr): Trener nigdy nie potrafił grać z wykorzystaniem centra. Jego zespół to gracze super rzucający za 3pkt zgraj komuś piłkę ktoś trafi. Do tego mocna obrona, ograniczanie skuteczności rzutów rywali i dobra zbiórka . I w ataku koszyczek. Wąska rotacja bez pomysłu na 11-12 gracza w drużynie co irytuje młodych graczy z ławki. Gra na wysokich jedynie 1-2 akcja w meczu lub przypadkiem po dobitce ze zbiórki. Plan B to gracze jak Jonshon co sam zdobędzie punkty. Planu C brak.
W tym sezonie trafiło, że: Vital 25 % za 3pkt, a Marcel Ponitka i Pipes poniżej 20 %. Na Jovanovicia było narzekanie że miał 28 % za 3 pkt to tu teraz tragedia. U Kamyka rozgrywający musi mieć te 38-40% za 3pkt. Inaczej wygląda to jak wygląda. Niestety trener nie jest w stanie dobrać i ogarnąć graczy mając wyższy budżet. Co nie zmienia faktu, że jakby trafił np. do GTK czy do Torunia to mógłby z tymi klubami zdobyć medal.
Trener Kamiński nigdy MP nie zdobył w lidze i to nie jest przypadek.
Problem też że Vital ma 26 lat, Pipes 24 i oni dopiero się gry w Europie uczą. Trzeba doświadczonego rozgrywającego do zespołu co zrobi średnio te 6-7 asyst na mecz i otworzy innych graczy. Jak w tamtym sezonie było za dużo leniwych kotów tak teraz są gracze których trzeba dostosować cały sezon do gry w Europie.
Liczyłem, że sezon z nietrafionym składem może się zdarzyć każdemu trenerowi. Ale niestety nie ma podstaw by nie zmienić szkoleniowca. Na kogo - byle nie na asystenta Popiołka bo będzie jeszcze gorzej.
@grzesiek: Nie da się mieć skuteczność 6/7 za 3pkt. Cowelss 40 % za 3pkt to bardzo dużo patrząc że go rywale pilnują by nie miał miejsca na rzucanie. Nie ma graczy którzy osiągają 50 % za 3pkt średnio.
U tego trenera forma zaczyna przychodzić w okolicach marca, tylko że do tego czasu możemy już nie mieć szans na fazę playoff.
@Egon: też uważam że masywny center to podstawa, nawet troche dziwi mnie że nie sprobowano scisgnac starego bo starego ale jednak kempa z sokola, a zarzad wolal tez starego ale nie masywnego sobina. Oczywiscie Kemp mogl byc juz podpisany na kolejny rok w sokole. Ale mozna bylo od razu postarac sie o jakiegos centra, a my jako ostatnia pozycje do obsadzenia chyba go pptraktowalismy...Kemp to przyklad , ale mysle ze jakis masywny center by sie znalazl nie jeden na rynku transferowym. No ale bedzie to pewnie cel na kolejne okienko transferowe. Nie wszystko da sie ulozyc idealnie w jedno okienko. Niemniej nie zmienia to faktu ze my powinnismy grac duzo lepiej pomimo tego jednego defektu w skladzie.
Dobrze ze Schenka nie mamy na lawce, bo jakby on jeszcze wszedl i dolozyl z 0/10 bo akurat go choroba zlapała to bysmy chyba nawet jednego meczu nie wygrali. Z Grzesiem kulka bedzie trzeba sie chyba po sezonie tez pozegnac, bo narazie nic nie gra. Chyba ze zacznie grac...
@p10: co do trenera kamonskiego juz pisalismy wiele razy o ty i to wszystko prawda. Trzeba sie juz go pozbyc, bo on nic nie ugra z tymi koszykarzami. Co do pipesa i vitala to juz akurat sie nie zgodze ze sa zbyt mlodzi. zbyt mlodzi to by byli jakby mieli po 19 lat. A oni po prostu sa zdezorientowani bo nie wiedza co maja grac, kaminski do wymiany jak najszybciej. I to nie jest przypadek ze mistrza nie zdobyl. On sie nie nadaje do topowych druzyn. Pytanie tylko kto za niego....
@grzesiek: Właśnie.
Gdyby solidny, silny center robił konkretną robotę pod koszem, to siłą rzeczy skupiałby na sobie większą uwagę i na obwodzie dużo łatwiej byłoby o wolne pozycje do rzutów, a tak, pod koszem większego zagrożenia z naszej strony nikt się nie obawia, a z dystansu nie trafiamy, więc i tu się nas przestają bać.
Efekt - golą nas równo.
@Egon: to też, ale z hiszpanami nie bylo wiekssych problemow z wchodzeniem pod kosz. Wchodzili ponitka kolenda i vital oraz od biedy holman. A w lidze nikt nie wchodzi pod kosz. Tzn ponitka wchodzi ale nie trafia. Wgl ten ponitka dziwny jakis sie zaczal wydawac. On nawet w dobrej sytuacji potrafi nie trafic dwojki od tablicy. Ustawia mecze u buka czy co.
Skład wcale nie jest taki zły. Przydałoby się jeszcze 1 wzmocnienie wysokiego, potężnego gostka pod kosz. Ale sposób gry, to jakaś masakra. Nie widać poprawy. Mam poza tym ciągle wrażenie, że nie ma chemii na linii trener - gracze. Coś tu mocno nie pasi.
@grzesiek: Wygląda na to, że Ponitka był przereklamowany.
I to grubo.
@Egon: jak kazdy Polak, king szczecin zawsze ma jednego albo dwoch amerykancow takich co potrafia rzucic na luzie 30 pkt w meczu plus minus i oni robia robote. Sam bylem za sprowadzeniem najlepszych polakow ale juz sam nie wiem czy to takie dobre bylo. Zobaczymy co dalej beda grac.
@Egon: a na pewno duzy blad z tamtego i z tego sezonu to brak lidera. Kozaka ktory przebija reszte skladu i trafia po prostu prawie kazdy rzut. Ale to tez sie okaze czy to blad czy jednak nie. W tamtym sezonie gdyby nie kontuzje mysle ze medal bysmy zdobyli, kto wie jakiego koloru...
@grzesiek: w pilce barca miala swojego messiego, real swojego ronaldo, repra polski blaszczykowskiego czy lewandowskiego.
Stara koszykaraska Legia z poczatkow gry w ekstraklasie tez miala anthonyego beansa czy omara prewitta czy jamala morissa.
@grzesiek: Skuteczność Ponitki jest znana.
W ostatnim meczu Kulka, Wyka, Wieluński i Linowski zdobyli razem 2 punkty, do tego 2 punkty dorzucił Sobin, czyli razem, pięciu zawodników zdobyło w meczu 4 punkty.
Myślę, że nasz polski skład, to na dzisiaj mocna przeciętność i nic więcej.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!