fot. Maciek Gronau
Legia Warszawa 75-92 Start Lublin
Woytek, źródło: Legionisci.com
W meczu 15. kolejki PLK Legia Warszawa przegrała ze Startem Lublin. Po pierwszej połowie sezonu zasadniczego bilans Zielonych Kanonierów to 8 zwycięstw i 7 porażek. Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 3 stycznia z Zastalem Zielona Góra. Koszykarze ze stolicy mają zapewnione miejsce w pierwszej ósemce, która w połowie lutego w Sosnowcu powalczy o Puchar Polski.
Fotoreportaż z meczu - 60 zdjęć Maćka Gronau
Fotoreportaż z meczu - 45 zdjęć Hugollka
{VIDEOAD}
Początkowe chwile pierwszej kwarty to ostre starcia pod koszem i przenoszenie ciężaru gry z jednej strony boiska na drugą. W tej części meczu znakomitym rzutem za trzy popisał się Aric Holman, by chwilę później trafić za dwa, wyprowadzając Legię na prowadzenie 10:6. W połowie tej kwarty wynik na tablicy pokazywał 14:10 dla gospodarzy, a aż 12 punktów w tym momencie zdobył Holman. Na trzy minuty przed końcem Marcel Ponitka trafił za trzy, a Legia prowadziła 19:15, jednak chwilę potem Start także odpowiedział celną trójką. W końcówce gra z obu stron się zaostrzyła, nie brakowało fauli. W końcowych sekundach legioniści stracili piłkę po niecelnym rzucie, a Start w wyniku kontry zyskał dwa rzuty wolne. Lublinianie wykorzystali szansę i odrobili część strat. Wynik pierwszej kwarty – 24:22 dla gospodarzy.
W drugiej kwarcie goście robili wszystko, by odwrócić sytuację. Po trzech minutach Start prowadził 31 do 29. Gracze z Lublina w tym fragmencie meczu notowali wiele skutecznych zbiórek w ataku. Przy stanie 37:31 trener warszawiaków Wojciech Kamiński poprosił o czas dla swojej drużyny. W drugiej połowie kwarty legioniści starali się odrobić straty. Zapunktował Holman, rzutów za trzy próbował Vital. Jednak Start utrzymywał przewagę. Najlepiej punktującym graczem Lublinian w tym momencie meczu był Liam O'Reilly, mając na koncie 12 punktów. Niewiele mniej miał Benson (11 punktów). Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy goście prowadzili dziesięcioma punktami. Końcówka obfitowała w wiele starć podkoszowych. Minutę przed końcem Christian Vital trafił za trzy, a przewaga Startu zmalała do 4 punktów. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości 45 do 41.
Na początku trzeciej kwarty Legia w dalszym ciągu walczyła o odrobienie strat. Po dwóch minutach na tablicy widniał wynik 48:46 dla Startu. Przy tym warszawiacy mieli na koncie już cztery faule, a ich rywale zero. Po jakimś czasie Lublinianie jednak ponownie powiększyli przewagę, a przy stanie 57:50 dla gości o czas poprosił trener Wojciech Kamiński. Po przerwie gra z obu stron przedstawiała się bardzo dynamicznie. Za trzy trafił Holman. Jednak po stronie Startu w ofensywie bardzo aktywny był Benson. Niespełna trzy minuty przed końcem dwa punkty po wolnych zdobył Vital, na tablicy widniał wynik 62:59 dla Lublinian, a obie drużyny wykorzystały limit fauli. Końcówka jednak należała do gości, którzy znacząco powiększyli przewagę i przed ostatnią kwartą prowadzili 67:60.
W pierwszych fragmentach ostatniej odsłony meczu Start Lublin dalej kontrolował sytuację. Po dwóch minutach przewaga gości zwiększyła się do 12 punktów. Na sześć i pół minuty przed końcem spotkania przewaga ta wzrosła aż do 16 punktów, a o przerwę po raz kolejny w tym meczu poprosił trener Kamiński, reagując na boiskowe wydarzenia. Legioniści notowali straty i nie trafiali wielu rzutów. Po wznowieniu gry Legia zaczęła grać bardziej dynamicznie, ale Start mocno odpowiadał na ataki gospodarzy. Po celnej trójce Filipa Puta na pięć minut przed końcem meczu na tablicy widniał wynik 84:66. Kolejne minuty nie przyniosły już znaczącej zmiany sytuacji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Startu 92:75.
PLK: Legia Warszawa 75-92 Start Lublin
kwarty: 24-22, 17-23, 19-22, 15-25
Legia Warszawa: [punkty, (celne za trzy)]
35. A. Holman 30 (2)
1. C. Vital 20 (3)
23. M. Kolenda 5 (1)
18. R. Cowels III 4 (1)
91. D. Wyka 2
---
42. M. Ponitka 9 (1)
2. S. Pipes 5 (1)
8. J. Sobin 0
15. A. Linowski 0
4. M. Wieluński 0
5. F. Maciejewski -
Start Lublin: [punkty, (celne za trzy)]
40. B. Benson 20 (1)
2. L. O'Reilly 19
8. T. Gabrić 18 (3)
1. J. Durham 13 (1)
9. J. Karolak 2
---
21. F. Put 14 (4)
5. T. Wade 4
19. R. Szymański 2
7. B. Pelczar 0
17. W. Kępka -
Komisarz: J. Czeropski
Sędziowie: P. Pastusiak, M. Skorek, A. Krzemień
Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz
Fotoreportaż z meczu - 60 zdjęć Maćka Gronau
Fotoreportaż z meczu - 45 zdjęć Hugollka
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronau
Komentarze: (30)
Wy synowie zwierzat parzystokoptynych.. dramat... jak można wygrac z Anwilem, a potem TAKA KLĘSKA... nie oglądam...bez ambicji!!!!!!!!
No niestety, tu trener daje ciała. Zero zagrywek na innych zawodników, plus oszołom-samolub Vital, plus w obronie lenistwo i mamy wynik. W tym roku jak będzie play off, to będzie sukces.
Dramat. I nie ma tu miejsca żeby silić się na jakieś usprawiedliwienia tej klęski.
P.S. Holman i 5 czirliderek to o wiele za mało jak na koszykówkę w m.st. Warszawa.
nie ogladalem. cowels 1/7 za 3 pkt. vital chyba 3/8 za 3 pkt. ponitka niezle za 2 pkt Kolenda beznadziejnie i za 2 i za 3... Kamonskiemu juz podziekowalem, ciekawe ile zejdzie sie wladzom Legii zeby mu podziekowax
Dziadostwo. Gracze zmęczeni po Anwilu. Kulka uraz i brak gracza do rotacji. Rozegrania brak. Same rzuty za 3pkt z niecelnych pozycji.
Sama gra - beznadzieja. Start nie grał kompletnie nic a i tak wygrał. W pierwszej połowie sobie biegają 3 przy linii za 3 pkt bez krycia. W drugiej połowie żenada Pipesa w obronie - chyba w końcu wyleci bo grał 12 minut.
Do tego festiwal niecelnych rzutów za 3pkt. Szczyt żenady to trójka otwarta Ponitki niecelna, akcja startu 2+1, znowu trójka niecelna Ponitki otwarta znowu punkty Startu. A w Lublinie 4 trójki Put - to tak jakby u nas Wyka rzucił 4 trójki.
Cowells też sfrustrowany bo mu rzut nie siedział - a innego pomysłu prócz rzucanie może komuś wpadnie nie było.
Sam Aric meczu nie wygra.
Niestety, bez zmiany na pozycji nr 1 nie będzie lepiej. Vital pokazał już, że nie będzie dla nas rozgrywającym. Pipes czy Ponitka też nie dają rady. Sam Holman nam meczy nie wygra.
@p10: Nic dodać, nic ująć. Jak nie wpadają trójki, nie da się patrzeć na ten zespół. Dramat na desce. 30 do 47...
Przegrane zbiórki bo brak centymetrów pod koszem. Przegrany mecz bo brak koncepcji rozegrania. Przegrany mecz bo nie siedzi trójka. Przegrany mecz bo krótka ławka. Przegrany mecz bo brak reakcji trenera na wydarzenia. Przegrany mecz bo brak trenera.
Szanowni kibice!
Czy Wy tak naprawdę na okrągło musicie tylko najeżdżać na tych graczy którzy są jacy są i inni nie będą.Nagle lepsi się nie zrobią.A może w końcu czas(już dawno to powinno się wydarzyć)zwolnić trenera?"Druzyna"bez filmu!Bez koncepcji założeń taktyki i panowania nad tą ekipą.Kto za to odpowiada?Pzdr.i najlepszego w nowym roku.
A ja się zupełnie nie stresuję bo oglądanie kosza w wykonaniu Legii odpuściłem sobie zupełnie. Czytam tylko same wyniki, wystarczy żeby utwierdzać się w przekonaniu że podjąłem słuszną decyzję. O odpowiedni poziom adrenaliny dbają wystarczająco piłkarze, chociaż ci to akurat mają dobrą synchronizację z moimi wizytami na Ł3. W bieżącym sezonie jak jestem na meczu to wygrywają, jak mnie nie ma - w plecy albo remis. Dobre chłopaki, troszczą się trochę o serce weterana.
@p10: nie zgodzę się ze Start nie grał nic, przez 3 kwarty ich akcje to max 10 sek, biegali non stop bez względu czy był nasz dobry powrót czy to nie było, w 4 kwarcie ich rozgrywający bardzo mądrze zwalniał akcje i grali prawie zawsze po 20-24 sek, naprawdę taktycznie Start grał bardzo dobrze, do tego mecz życia miał Put
czy w tym klubie ktoś rządzi ? ile można tolerować Kamyka ludzie , on nie panuje nad zespołem , zero progresu nic tu nie ma i nie będzie . Największy budżet w lidze i takie dno
Puchary, Puchar Polski, liga.
Niestety, ale z tak wąskim składem, przy braku solidnych zmienników nie damy rady.
Trzeba byłoby wymienić ze trzech zawodników na konkretne nazwiska, żeby próbować ogarnąć grę na tylu frontach i z taką częstotliwością.
@KAMIL: Największego budżetu raczej nie mamy.
Myslę, że, gdybyśmy taki mieli, to skład byłby zdecydowanie lepszy.
@Grzegorz: zgadzam się są jacy są ale był taki Ray Mccollum który robił różnice tutaj potrzeba gościa lub chociaż dwóch gości którzy coś znaczą w koszykówce czyli potrzeba nazwisk które mają tytuły na swoim koncie
nie wiem dziwne to wszystko , pamietacie jak w tamtym sezonie Legia po przyjsciu holmana zaczela dobrze grac? Leslie garett i vinales i holman ladowali srednio kazdy 20-25 punktow. rozjesdzalismy wssystkich rzucajac powyzej 100 pkt. o nagle kontuzja garetta i sie posypalo wszystko. Uwazam ze w tym sesonie mamy lepszych graczy z skad taka slaba gra. Czy to przypadkiem nie oszczedzanie koszykarzy? spowodowane krotka lawka? byc moze. jestem w stanie zaakceptowac dlabe wyniki twraz zeby pozniej w play offach odpalic i zdetronizowac lige.
Wygrana z Anwilem a przegrana ze Startem na dodatek na swoim parkiecie to nie tak ma wygladac "LEGIO" czy to takie wahania formy lub skutecznosci wiec zobaczymy dalej jak to sie potoczy ! Powodzenia !!!
@grzesiek: Lesslie, Vinales i Garett a nie Vital, Pipes i Ponitka . A był jeszcze Koszarek. Jakby doszedł np. Rakhman za kogoś z nich i jeszcze ktoś na 5 to wtedy uwierzę ze możemy coś ugrać w tym sezonie ale raczej jakiś puchar a nie tytuł.
Na nowy rok jedno życzenie - zmiana trenera. Bez tego nic nie osiągniemy po raz kolejny. A potem wymiana dwóch-trzech beznadziejnie wybranych grajków
@Grzegorz: rok temu spieraliśmy się o ocenę pracy trenera ale ten sezon to kompletna porażka jeśli chodzi o wynik i styl gry. Sezon jest jeszcze do uratowania ale potrzeba szybkich i konkretnej polityki personalnej. Groselle daje Zastalowi ponad 10 punktów i 10 zbiórek. A nasi środkowi?
@ws: Wyka od dawna gra 1 dobry mecz albo 2 dobre mecze ligowe na 10 meczów.
Co do naszych koszykarzy bylych kazdy lepiej punktuje gdzie indziej niz w Legii. Grosell, Kemp, czy Grzesiek Kaminski w Arce.
@Www: Jak dla mnie to tylko nas zabiegali. I to wystarczyło. Jakiejś wybitnej gry w Lublinie nie było. Oprócz meczu życia Puta. Nasi nie mieli sił oddychać w 3-ciej kwarcie. Byli zmęczeni po Anwilu, a Start miał chyba 4 dni dłużej przerwy i motywację do biegania po przegranej ze Stalą. Zbyt często nasi gracze przecierali się ręcznikiem ze zmęczenia. Wąska rotacja, by grać co 3 dni.
I niestety Linowski pokazał, że mimo że walczak to tempo za szybkie dla niego bo ma swoje lata.
@ws: Sobin ze Startem miał 4 akcje i 0 punktów. A co do Grosella to takich statystyk u nas by nie miał, bo musiałby stawiać zasłony. I w Zastalu jest głównym graczem od punktowania. Podobno, że King lub Trefl chcą ściągnąć Grosella do siebie. Anwil był w grze ale Polak Petrasek zmienił perspektywę.
Brak rozgrywającego u nas to sytuacja z Schenkiem. Bo Schenk miał być jedynką od rozegrania, a potem były problemy ze znalezieniem rozgrywającego. Będziemy czekać aż kluby zachodnie zaczną zwalniać swoich graczy i wtedy pewnie ktoś będzie ściągnięty np. z ligi francuskiej.
Finansowo też w tym sezonie budżet mniejszy. Przy większym budżecie Pipes nie zostałby zatrudniony lub już by wyleciał.
Może Ktoś decyzyjny przeczyta.
Osobnik przy głównym wejściu mieniący się jako koordynator nie wpuścił 4 osób pomimo posiadanych biletów.
Problem stanowił uszkodzony wyświetlacz w telefonie....,no trudno zdarza się ale to że jakiś nygus mieniący się reprezentantem Legii Warszawa bez żadnego identyfikatora/ na prośbę o jego okazanie powiedział że On nic nie musi okazywać i z arogancką miną tak podchodzi do kibiców to jakieś nieporozumienie.
Nawet jak to robi charytatywnie w co wątpię po Jego aroganckim zachowaniu natychmiast powinien być z poziomu klubu zweryfikowany żeby uniknąć innej weryfikacji przy okazji nastepnego meczu.
@Egon: jest największy gdzieś na stronie koszykarskiej o tym pisane było ale jak się przepłaca takich tuzów jak Kolenda Ponitka to potem skład wąski i bez jakości . Holman podobno największe zarobi lub na równi z Sandersem . Śląsk Trefl mniejsze budżety niż rok temu , King też bez rewelacji narazie . Anwil dopiero wychodzi na zero po 3 sezonach z długami ale tam trener dobra dobrze zawodników charaktelogicznie a nie samograjów jak Kamyk
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!