Ernest Muci - fot. Mishka / Legionisci.com
Muci zadebiutował w Besiktasie
Redakcja, źródło: Legionisci.com
9 lutego Ernest Muci odszedł z Legii Warszawa do Besiktasu Stambuł. Albańczyk zadebiutował już w nowym zespole, w zremisowanym 0-0 spotkaniu z Kayserisporem w ramach 25. kolejki tureckiej Super Lig. Pod wodzą Fernando Santosa rozegrał pełne 90 minut, podczas których oddał 1 strzał.
Jego występ został oceniony pozytywnie przez kibiców i dziennikarzy w Turcji.
Komentarze: (16)
pogonic tak chimerycznego gracza piekna sprawa, biznes dekady. ps. Muci to cienias.
Trzeba przyznać, że Legia zrobiła dobry interes. 10 m euro za takiego chimerycznego grajka - super sprawa. Tak naprawdę on miał tylko przebłyski. Bardziej w Legii będzie brakować Slisza niż Muciego.
Mozna w Turcj ??? A kiedy debiut Zyby ???!!! Znowu u nas ta mityczna aklimatyzacja ???!!!
@Ali: Uważasz że cienias , bo nie strzelił gola w debiucie w Turcji ? Turcy piszą że grał dobrze , może był za bardzo uprzejmy i grał na innych , dlatego oddał jedynie jeden strzał ? Pierwszy mecz tam dopiero zagrał, on jeszcze patrzy jak oni w ogóle grają . Możliwe że już w następnej kolejce pokaże im coś ekstra .
Paradoksalnie może lepiej grać w Turcji, łatwiej się gra mając u boku lepszych zawodników.
Upchnąć za 10 mln euro takiego ogórasa to deal stulecia!
@Chałwa: oglądałem ten mecz, to o czym mówi nasz trener - wprowadzenie do drużyny - jest niezbędne i potrzebne. Widać to było też na przykładzie Muciego, który indywidualnie tak nie wypadł źle, potrafił piłkę przyjąć, nie stracić jej, próbował kreować, powiedziałbym, że nawet byłem mile zaskoczony, że przeskok z ekstraklasy wyszedł mu tak płynnie, tam już tyle miejsca i czasu na decyzję nie miał, a jednak ciąg na bramkę pozostał.
Na minus na pewno na pewno trzeba zaliczyć indywidualizm - w oczy biło, że chciał zaistnieć w debiucie raczej golem niż asystą, a dwa całkowite oderwanie od reszty zespołu i to niestety przeważyło na ogólnie diabeł grze Besiktasu w ataku. Gra bez piłki to temat rzeka dla niego po tym meczu zarówno w momencie ataku jak i sytuacji kiedy piłkę przejmował przeciwnik. W momentach kiedy Muci nie miał piłki można powiedzieć, że grali w 10. Ale też minusy akurat są do wyeliminowania po kilku/kilkunastu treningach i rozmowach z trenerem. Pozytywny odbiór dotyczy na pewno jego umiejętności indywidualnych a te na tle drużyny wypadły naprawdę świetnie, jak zostanie dobrze wprowadzony do drużyny rozwinie się na naprawdę świetnego zawodnika, ale w Besiktasie z uwagi na ustawienie drużyny będą wymagać od niego więcej kreacji i podań.
@Ali: Jak strzelał Aston Villi i Austrii Wiedeń tak samo pisałeś? opanuj się
@Miodulski Król Złoty: zdecydowanie tak. przez wiekszosc sezonu i meczów niewidoczny. kilka ważnych goli - to trzeba mu oddać, ale zero kreowania gry i regularnego wykanczania. 10 baniek to z pocałowaniem ręki
@Wyrwikufel: Pełna zgoda, pisałem to kilka razy po tematami tu. Muci dał kilka ładnych chwil szczególnie te z AV, ale było dużo spotkań w których w ogóle nie było go widać. Statystki też jakieś nie powalające szczególnie asyst jak na tyle meczy. Bardziej żałuję Luqhinhasa.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!