fot. Bodziach
Zapowiedź meczu PP ze Startem Lublin
Bodziach, źródło: Legionisci.com / Legiakosz.com
W czwartek koszykarze Legii Warszawa rozpoczną rywalizację w turnieju finałowym Pekao S.A. Pucharu Polski, który po raz pierwszy rozegrany zostanie w Arenie Sosnowiec. W ćwierćfinale legioniści zmierzą się ze Startem Lublin, a początek meczu zaplanowano na godzinę 18:00.
Wierzymy, że Legia przerwie złą serię meczów w turniejach finałowych PP. Od powrotu naszej drużyny do ekstraklasy, ani razu nie udało się nam bowiem awansować do półfinału. Ponadto w pierwszej rundzie wyraźnie przegraliśmy, półtora miesiąca temu, domowy mecz z zespołem z Lublina. W zeszłorocznej edycji Pucharu Polski, rozgrywanej w Lublinie, Legia również mierzyła się ze Startem, i wówczas - po pogoni w czwartej kwarcie - przegrała różnicą jednego punktu. Z obecnego składu Legii, w zeszłorocznym spotkaniu wystąpili jedynie Aric Holman (zdobył wtedy 11 punktów) oraz Dariusz Wyka (2 pkt.).
Przed rokiem trofeum zdobył Trefl Sopot, a wraz z nim Michał Kolenda, obecnie skrzydłowy Legii. - Zwycięstwo w Pucharze Polski smakuje bardzo dobrze. Byłoby super powtórzyć taki wynik, ale już w koszulce Legii Warszawa - mówi Michał, który w ostatnią niedzielę zagrał jedno z lepszych spotkań w naszych barwach. Mimo dobrej dyspozycji Kolendy, Legia przegrała z Arką w Gdyni, mając przede wszystkim problemy w obronie. Marek Popiołek, który w czwartek po raz trzeci zasiądzie na ławce jako pierwszy trener Legii, na pewno będzie robił wszystko, by szczególnie w tym elemencie legioniści poprawili się i grali z większym zaangażowaniem defensywnym. Cieszy fakt, że po kontuzji barku Michała nie ma już właściwie śladu, a w ostatnich dwóch spotkaniach zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W meczu w Gdyni nie wystąpił Marcel Ponitka, który na rozgrzewce doznał niegroźnego - miejmy nadzieję urazu. Wszystko wskazuje jednak na to, że w czwartkowy wieczór zawodnik będzie do dyspozycji trenera Popiołka i rozegra kolejne spotkanie z eLką na piersi. Jak ważny jest to gracz w naszej rotacji, szczególnie pod kątem twardej gry obronnej, najlepiej pokazał właśnie mecz z Arką, w którym Marcela zabrakło.
Start do meczu z Legią przystąpi mając o jeden dzień na regenerację mniej. Z tym, że trzeba pamiętać, że Legia przed meczem w Gdyni grała jeszcze trudne spotkanie w Lizbonie, gdzie zapewniła sobie awans do 1/4 finału FIBA Europe Cup. Lublinianie w poniedziałek grali mecz we wrocławskiej hali Orbita. Po udanej pogoni w czwartej kwarcie, wygranej 26:11, Start doprowadził do dogrywki, w której ostatecznie musiał uznać wyższość srebrnych medalistów ostatnich mistrzostw Polski (95:97). Zespół z Lubelszczyzny, który prosto po meczu we Wrocławiu ruszył do Sosnowca, pod koniec spotkania zaliczył 11-punktową serię, dzięki czemu zdołali wyjść na prowadzenie 84:83. Kapitalny mecz rozegrał podkoszowy Barret Benson, który w niespełna 40 minut zaliczył 26 punktów (aż 10/12 z gry), a do tego dołożył 17 zbiórek (w tym 6 w ataku) i 3 bloki. Z nim na parkiecie Start miał +11, a podkoszowy zanotował fenomenalny eval: 43. Benson średnio w lidze zdobywa 14,1 pkt. i ma 8 zbiórek na mecz. Groźny jest nie tylko w ataku, ale i w obronie potrafi uprzykrzać życie rywalom, dobrze wymusza faule, i trafia 70 procent rzutów osobistych.
Również 26 punktów zdobył we Wrocławiu najlepszy strzelec Startu, amerykański rozgrywający Liam O'Reilly. Średnio w tym sezonie notuje 19,5 punktu na mecz, rozdaje 5,3 asysty oraz nieźle wymusza przewinienia. O'Reilly jest skuteczniejszy z dystansu (37,6%) od drugiego obwodowego zespołu, Jabrila Durhama, który częściej dzieli się piłką (aż 8 asyst na mecz), ale do tego zdobywa 14,2 pkt. i notuje 4,8 zbiórki. Ważnymi postaciami w rotacji Startu są także Tomislav Gabrić (śr. 13,6 pkt i 44.2% za 3 pkt.), Jakub Karolak (śr. 8,1 pkt.), Trey Wade (śr. 7,8 pkt. i 6,1 zb.) oraz Filip Put (śr. 5,8 pkt.). Chociaż w kadrze zespołu wciąż znajduje się Mateusz Dziemba - zawodnika od kilku miesięcy nie ma na treningach w zespole. Natomiast do drużyny dołączył Daniel Szymkiewicz z Czarnych Słupsk.
Start w Orlen Basket Lidze ma identyczny bilans co Legia, i walczyć będzie o udział w fazie play-off. Ponadto podopieczni Artura Gronka rywalizowali w ENBL (European North Basketball League), gdzie zajęli piąte miejsce z bilansem 3-4. Przed rokiem Start niespodziewanie dotarł do finału Pucharu Polski, pokonując po ćwierćfinale z Legią, Spójnię Stargard, ale w finale podopieczni Artura Gronka musieli uznać wyższość Trefla (80:91). Lublinianie również przed dwoma laty byli bliscy sprawienia niespodzianki w turnieju finałowym - także wtedy dotarli do finału, pokonując Zastal i Kinga, a w finale przegrali - głównie przez słabszą trzecią kwartę - 76:83 ze Stalą Ostrów.
W obecnym sezonie Start pewnie wygrał mecz na Bemowie z Legią, przed rokiem zwyciężył w Pucharze Polski. To jedyne wygrane lublinian w rywalizacji z Legią od 2019 roku. W minionym sezonie Legia bardzo wysoko wygrała oba mecze ligowe ze Startem. Do porażki w zeszłorocznym PP, warszawiacy zaliczyli aż 8 kolejnych wygranych z ekipą z Lublina.
Legia dotychczas tylko raz w swojej historii zdobyła Puchar Polski, a miało to miejsce w roku 1970. Wówczas jeszcze zdobycie krajowego trofeum było premiowane awansem do europejskich pucharów. Po raz ostatni "Zieloni Kanonierzy" awansowali do finału Pucharu Polski w 1981 roku, kiedy w Szczecinie, przegrali po dogrywce z Pogonią 79:80. W ostatnich latach niestety pucharowa przygoda naszej drużyny kończy się na 1/4 finału i mamy nadzieję, że w Sosnowcu się do zmieni. W roku 2018 przegraliśmy ćwierćfinał ze Stelmetem Zielona Góra (63:109), rok później z Polpharmą Starogard Gdański (67:74), w roku 2020 również w Arenie Ursynów przegraliśmy z Rosą Radom (58:85), następnie w roku 2021 w Lublinie lepszy okazał się Trefl Sopot (56:92), a przed rokiem Start Lublin (86:87).
Czwartkowy mecz Legii ze Startem będzie pierwszym, jaki rozegrany zostanie w ramach turnieju finałowego PP w Sosnowcu. Bezpośrednią transmisję będzie można zobaczyć w kanałach sportowych Polsatu. Bilety w dość symbolicznej cenie - 10 i 20 złotych - nabywać można na eBilet.pl. Wszystkie mecze turnieju finałowego rozegrane zostaną w otwartej w minionym roku Arenie Sosnowiec, mieszczącej się przy ul. Generała Mariusza Zaruskiego 2. Obiekt może pomieścić 3,5 tysiąca widzów. Zwycięzca ćwierćfinałowego spotkania, zagra w sobotę o 15:00 w półfinale z Treflem Sopot lub Kingiem Szczecin. Ten mecz rozpocznie się bezpośrednio po spotkaniu legionistów.
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 21-14
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 7-7
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 84,0 / 82,4
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,9%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,3%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 75,8%
Skład: Loren Jackson, Marcel Ponitka, Marcin Wieluński (rozgrywający), Christian Vital, Ray Cowels III, Filip Maciejewski (rzucający), Michał Kolenda, Grzegorz Kulka, (skrzydłowi), Aric Holman, Dariusz Wyka, Josip Sobin, Adam Linowski (środkowi)
trener: Marek Popiołek, as. Maciej Jamrozik
Przewidywana wyjściowa piątka: Loren Jackson, Christian Vital, Michał Kolenda, Aric Holman, Josip Sobin.
Najwięcej punktów: Christian Vital 376 (śr. 19,8), Aric Holman 303 (15,2), Raymond Cowels 242 (śr. 11,5), Michał Kolenda 212 (10,6).
Ostatnie wyniki: ZZastal Zielona Góra (d, 90:72), Fibourg Olympic (w, 59:70), Monbus Obradoiro (w, 74:66), Czarni Słupsk (w, 82:80), Dziki Warszawa (d, 61:62), Spójnia Stargard (w, 81:87), Kataja Joensuu (d, 85:62), Stal Ostrów (w, 71:53), Patrioti Levice (w, 77:86), Arka Gdynia (d, 87:67), CSM Oradea (d, 90:79), Twarde Pierniki Toruń (d, 91:84), Kataja Joensuu (w, 85:89), Trefl Sopot (w, 77:69), Patrioti Levice (d, 74:63), Sokół Łańcut (d, 87:78), CSM Oradea (w, 93:74), MKS Dąbrowa Górnicza (w, 86:103), GTK Gliwice (d, 83:81), Bahcesehir Stambuł (w, 100:90), Śląsk Wrocław (d, 82:98), Jonava (d, 111:72), King Szczecin (d, 89:96), Anwil Włocławek (w, 74:76), Start Lublin (d, 75:92), Zastal Zielona Góra (w, 71:92), Sporting Lizbona (d, 93:84), Dziki Warszawa (w, 96:86), Czarni Słupsk (d, 94:84), Bahcesehir Stambuł (d, 66:77), Spójnia Stargard (d, 89:78), Cbet Jonava (w, 77:101), Stal Ostrów Wlkp. (d, 88:96), Sporting Lizbona (w, 86:99), Arka Gdynia (w, 104:102).
Ostatnie mecze obu drużyn:
30.12.2023 Legia Warszawa 75:92 Start Lublin
24.03.2023 Legia Warszawa 108:90 Start Lublin
16.02.2023 Start Lublin 87:86 Legia Warszawa (PP, w Lublinie)
27.11.2022 Start Lublin 76:103 Legia Warszawa
02.03.2022 Start Lublin d. 97:107 Legia Warszawa
07.10.2021 Legia Warszawa 69:60 Start Lublin
26.02.2021 Legia Warszawa 74:72 Start Lublin
31.10.2020 Start Lublin 79:82 Legia Warszawa
29.12.2019 Start Lublin 79:84 Legia Warszawa
19.01.2019 Legia Warszawa 83:78 TBV Start Lublin
07.10.2018 TBV Start Lublin 67:81 Legia Warszawa
27.01.2018 Legia Warszawa 71:83 TBV Start Lublin
15.10.2017 TBV Start Lublin 95:85 Legia Warszawa
POLSKI CUKIER START LUBLIN
Liczba wygranych/porażek: 12-8
Liczba wygranych/porażekna wyjeździe: 6-6
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 89,4 / 88,9
Średnia skuteczność rzutów z gry: 47,8%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 37,6%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 55,3%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 73,2%
Skład: Liam O'Reilly, Bartłomiej Pelczar, Wiktor Kępka (rozgrywający), Jakub Karolak, Jabril Durham (rzucający), Michał Krasuski, Trey Wade, Filip Put, Tomislav Gabrić, Mateusz Dziemba (skrzydłowi), Barret Benson, Roman Szymański (środkowi)
trener: Artur Gronek, as. Marcin Woźniak
Przewidywana wyjściowa piątka: Liam O'Reilly, Jabril Durham, Trey Wade, Filip Put, Barret Benson.
Najwięcej punktów: Liam O'Reilly 389 (śr. 19,5), Jabril Durham 284 (14,2), Berret Benson 281 (14,1), Tomislav Gabrić 271 (13,6).
Ostatnie wyniki: Twarde Pierniki (d, 102:85), Trefl (w, 73:82), Sokół (d, 99:83), MKS (w, 112:87), GTK (d, 100:93), Śląsk (d, 102:85), King (w, 81:85), Anwil (w, 100:71), Arka (d, 98:88), Zastal (d, 91:95), Dziki (w, 86:71), Czarni (w, 77:81), Spójnia (w, 86:81), Stal (d, 78:100), Legia (w, 75:92), Twarde Pierniki (w, 98:84), Sokół (w, 78:88), MKS (d, 114:102), GTK (w, 83:86), Śląsk (w, 97:95).
ENBL: Utenos Juventus (d,, 73:103), Svendborg Rabbits (w, 62:102), Bristol Flyers (d, 85:107), BC Spartak Pleven (w, 101:95), Bakken Bears Aarhus (w, 91:98), Tartu Ulikool (d, 85:75), Landstede Hammers (d, 91:93).
Termin meczu: czwartek, 15 lutego 2024 roku, g. 18:00
Adres hali: Sosnowiec, ul. Generała Mariusza Zaruskiego 2 (Arena Sosnowiec, ArcelorMittal Park)
Pojemność hali: 3502 miejsca
Cena biletów: 10 zł (ulgowe) oraz 20 zł (normalne)
Transmisja: Polsat Sport Extra
Komentarze: (4)
Mysl3 że cel minimum to zagrać w finale przy takiej drabince, a cel maks zdobycie pucharu. To tylko trzy mecze. Stać tych zawodników na to. MOCNO LEGIA.
@grzesiek: za krótka rotacja. Nawet jak wygramy jutro to półfinał może być nie do przejścia.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!